wera_ra

blacky rośnie jak na drożdżach:) straszna przytulanka z niego:):):) martwi mnie nadal że boi się psów i okazuje to ogromną agresją, ale pracuje nad tym, bedziemy wychodzić na spacerki z pieskiem mojego chłopaka:) jego pies jest bardzo pozytywnie nastawiony do Blackyego:) w pomieszczeniu Blacky warczy i szczeka, a na dworze idą koło siebie i siusiają w tych samych miejsach jak najlepsi kumple:):)

niestety nie dam rady opiekować się 2 pieskami ;) juz decyzja o przygarnięcie Blekiego na stałe nie była łatwa...chyba byłby bardzo smutny gdyby musiał się mną dzielić jeszcze z innym psem;p no ale tak na serio, nie mam warunkow na 2 psy;/ oby szybko znalazła dom !!

;) dziekować dziękować:) dzisiaj Bleki został pięknie wyczesany:) wydaje mi się że sporo urósł !! a w szczególności jego sierść:P niech juz będzie ciepło to wybierzemy się do fryzjera:) oczywiscie fotki pokaże;p;p <piszę tutaj bo nie wiem gdzie jets jakis wątek szczęsliwych zakończeń>

no ja niestety nie pomogę, poruszam się na trasie Sandomierz-Lublin i to częściej autobusem niż samochodem... ogłoś się najlepiej na FB

Straż wie- hehe a to dobre;)) zreszta, nie wypowiadam sie na ten temat;) szkoda tylko zwierząt... Niestety nie wiem nic o jakiejś działce w Sandomierzu...chyba ciężko będzie...

czarnulek jest nigrzeczny:P hehe zartuje :) ale lubi otwierac drzwi podskakując.. a skacze baaaaardzo wysoko:) dumnie chodzi na smyczy:) obszczekuje wszystko co uslyszy na klatce;p jak ktoś np. idzie rano po klatce to mamy pobudkę;) obecnie śpi:) zauważyłam u niego "syndrom" : "muszą być wszyscy w domu, w tedy będę spokojny" co mnie troche martwi ...wyczekuje... ale super piesek:) przyszłam do domku, Bleki był na spacerze, wrócił zobaczył mnie od razuuu na mnie skoczył:) musiałam odłożyć talerz i go wziać bo by mi spodnie zalizał na śmierć ;p takze strasznie sie cieszył :) aha i w ogole został zaadoptowany.. przeze mnie :) :P

no Blacky ma niespełna rok (w ksiazeczce zapisane 12mcy), ale rzeczywiście podobny... widziałam dzisiaj chyba z 3 bezpańskie psy na ul. Mickiewicza... ale najgorsze są psy które zamieszkują ruiny budynku obok szkoły budowlanki.... wystarczy ze idzie sie w odległosci 300m te psy biegną do gryzienia i trzeba uciekac;// strasznie agresywne, chyba trzeba zgłosić to do straży miejskiej??

witam serdecznie;)

hop hop!! Przybywam z wątku o Blacky'm [url]http://www.dogomania.pl/newreply.php?do=postreply&t=222339[/url] :) czyżby Leila była jego matką?? ;> czyżby ktoś wyrzucił wszystkie psy ??;///

biedne te pieseki... dzisiaj u wet tez nasluchalam sie o małej shih tzu, 7 dni po sandomierzu się błąkała... wsiała w autobus pojechała za most na osiedle Huty i szczęście że psiaka znalazł jakiś piesek, ogłosił na fb i właścicielka (ktora szukała pieska przez ogłoszenia) przyjechała !!:) Bleki zaszczepiony:) grzecznie śpi :) i nie przekarmiam go..;) niech je chłopak zimno takie:)

ile waży?? nie mam pojęcia... ale jak go znalazłam to tak na oko 4kg ważył ... a teraz nie wiem jutro bedziemy u wet to go zważymy :) dziwi mnie ze na spacerze to nie oszczędza tej pogryzionej łapki, biega, skacze, szybko maszeruje nieraz muszę go gonić :) a w domu chodzi na 3 (?) hmm ale jestem szczesliwa że słucha sie jak szarpne smyczą żeby tak nie ciągnął to idzie juz koło nogi :) zdolny piesek! ma duży apetyty i ciagle chodzi do miseczek i tam zagląda... ograniczę ciepłe porcje do 2.. albo 3 mniejsze, poczytam co i jak dokładniej :) i co z tymi kośćmi

[quote name='wojtuś']To że śpi kołami do góry oznacza, że czuje się bezpieczny :) Super jest Psiak, jeśli inny miałby mieć domek - to tylko taki "najlepszy", gdzie nie będziesz mieć żadnych wątpliwości do przyszłych właścicieli:)[/QUOTE] na pewno bym miała, bo zawsze jest w głowie myśl "a co jeśli ktoś go bije...albo nie karmi.." ajj.... bulwersuje mnie fakt że ludzie wypuszczają psiaki z domu na czas pobytu w pracy... i te psy są zgarniane dopiero ok.15, widzę to codziennie, psy w obróżkach biegają po ulicy miedzy samochodami, policja jeździ, nawet sie nie zainteresuje... czy należy to zgłosić?? co powiedziec? że mają obroże to chyba straż to oleje...;/

jeśli do końca tygodnia piesek nie znajdzie domu- to zostaje u mnie:) jakos dam rade... ale czuje że te poranne wstawanie niedlugo mnie wykończy ale no nie mam serca go trzymać od 23-8 rano, o 6 go wyprowadzam ale i tak leci po klatce jak szalony i skomli wieć by nie wytrzymał do 8... dziękuję za możliwość rozgłoszenia pieska, dam jutro znać czy warto was o to prosić... bo na 80% zostaje u mnie;) ojjj lubi spać w dodatku wywracają mu się gałki oczne i widać białe to juz całkiem wygląda jak jakiś szatan:) <hehehe> nie wiem czy go nie przekarmiam... karme suchą ciagle ma fulll.. podjada ją... o 6;30 dostaje ciepłą zupkę z kaszą/makaronem/ryżem, marchewką, mięskiem (czasami kość/szyjka) (tak ok.300ml) w porze obiadowej dostaje znowu zupkę (ok200ml) wieczorem tez ok 200ml czy ja go przekarmiam?? :) ;p ma chłopak apetyt... a ani ja ani moja mamanie ma serca mu nie dawać jeść, szczególnie gdy teraz takie zimno... chociaz może tak jak i ludzie teraz chce jesc dużo, a na wiosne/lato bedzie jadł mniej .. ?? :) z życia Blekiego: [I]śpi i macha ogonem... czasami ruszy łapą.. tak chyba gdzieś biegnie..zapewne po jakąś kiełbaske:D[/I]

zobaczymy co z adopcją... jeśli ktoś znajdzie się odpowiedni to będę myśleć, jak nie to rozważe czy mój dom stanie się jego... na jakieś pewnie kilkanaście lat;)