tess27

[URL]http://tablica.pl/oferta/obraz-olejny-zyd-na-szczescie-aukcja-charytatywna-ID2mKC7.html#xtor=EREC-52-[/URL][id1]-20130311-[displayLink]-11688531@1-20130311044110 KOLEJNA AUKCJA DLA TOFIKA ;POLECAM

Chyba pomyliłaś tematy .To forum słuzy temu aby POMAGAĆ zwierzętom , a nie krytkować obrazy .Jesli ktoś podarował obraz , który jak sama zauwazyłas sprzedaje się w sieci /bo jest kopią / zamiast go sprzedać i mieć pieniądze dla siebie , to moze nalezy to zauwazyc i docenic bezinteresowność autora .Obraz nie musi ci się podobać , ale taka krytyka identyfikująca autora /czytaj regulamin ze zrozumieniem / i w tym miejscu swiadczy o braku kultury . A jesli krytykujesz kazdy wystawiony tu przedmiot ,który się nie podoba , to tracisz czas .

[quote name='tess27']żyd na szczęście aukcje dla Tofika POLECAM [URL]http://www.ekspozycje.pl/1,malarstwo/16766.html[/URL] [URL]http://tablica.pl/oferta/obraz-olejny-zyd-na-szczescie-aukcja-charytatywna-ID2mKC7.html#xtor=EREC-55-[/URL][id1]-20130225-[dis [URL="http://alegratka.pl/ogloszenie/zyd-na-szczescie-aukcja-charytatywna-na-21843"]http://alegratka.pl/ogloszenie/zyd-na-szczescie-aukcja-charytatywna-na-21843 [/URL][/QUOTE] alegratka [url]http://alegratka.pl/ogloszenie/zyd-na-szczescie-aukcja-charytatywna-na-21843925.html[/url] poprzednia stronka sie nie otwiera

[URL]http://tablica.pl/oferta/obraz-olejny-zyd-na-szczescie-aukcja-charytatywna-ID2mKC7.html#xtor=EREC-55-[/URL][id1]-20130225-[dis polecam

żyd na szczęście aukcje dla Tofika POLECAM [URL]http://www.ekspozycje.pl/1,malarstwo/16766.html[/URL] [URL]http://tablica.pl/oferta/obraz-olejny-zyd-na-szczescie-aukcja-charytatywna-ID2mKC7.html#xtor=EREC-55-[/URL][id1]-20130225-[dis [URL="http://alegratka.pl/ogloszenie/zyd-na-szczescie-aukcja-charytatywna-na-21843"]http://alegratka.pl/ogloszenie/zyd-na-szczescie-aukcja-charytatywna-na-21843 [/URL]

Oglaszalam go juz tez jako uroczego mieszanca teriera ,ale niestety nie trafil jeszcze na swojego czlowieka....

Prosze o pomoc w sterylizacji bezdomnej kotki przebywajacej w BDT .koszt u wet w Sosnowcu -150 zl kotka zostala znaleziona na dzialkach i przebywa w BDT jest oglaszana do adopcji . Ma prawdopodobnie wg opinii wet ok 8 -10 mies fotki wyslalam na maila zamieszczonego w tym watku , czekam na odpowiedz

[quote name='elaja']Na zwierzętach nie zależy , ale powinno zależeć na właściwym udokumentowaniu wydawania publicznych środków . Obowiązkiem jest opracowanie programu zgodnie z nową ustawą , posiadanie umowy ze schroniskiem . Trafiłam i na takie , gdzie mowa o prowadzeniu dokumentacji ( łącznie z fotograficzną ) obowiązku comiesięcznych sprawozdań , itp. Ładnie brzmi , o ile ktoś to monitoruje . Te gminy raczej na pewno bardzo rzeczowo odpowiedzą na pismo podpierając się wszelkimi możliwymi przepisami . Pochwalą sie nawet wprowadzonym od dłuższego czasu obowiązkiem czipowania zwierząt - który do niczego nie prowadzi bo brak jakichkolwiek procedur i mechanizmów uniemożliwiających ominięcie tego obowiązku . A więc , pomimo nakazu - pełna dowolność i bezkarność . W gorszej sytuacji będą te gminy , które ani nie zawarły umowy ze schroniskiem lub zawarły tylko z podmiotem , który zajmuje sie wyłapywaniem zwierząt . Będą możliwie długo zwlekały z odpowiedzią .[/QUOTE] Nikt tego w gminie nie sprawdza -gdzie jedzie zlapany pies . Z reguły pięknie to tylko wygląda - zdjęcia , etc Z konieczności sprawdziłam pewną gminę - na stronce UM byla info , ze psy są wywozone do ...itp sprawdzilam -zadzwoniłam udając , ze szukam psa -SCHRONISKO NIC NIE WIEDZIALO O UMOWIE A NAWET NIE WIEDZIALO GDZIE jest TAKA MIEJSCOWOŚĆ - gdy zapytałam tel kto sprawdza , gdzie psy są wywozone dostałam odp , ze nie ma kto sprawdzać gdyż NIE MA OSOBY , KTORA MIAŁABY TAKI OBOWIĄZEK - myslę , ze podobnie jest w wielu gmianach -NIESTETY -.................................................

[quote name='Romi']Aktualizacja piesków [U][COLOR=#0066cc][URL=http://imageshack.us/photo/my-images/138/plakatzielony.jpg/][IMG]http://img138.imageshack.us/img138/8760/plakatzielony.jpg[/IMG][/URL][/COLOR][/U][/QUOTE] Piesek nr 16 Puchatek - wkrotce pani podpisze umowę adopcyjną , piesek -pomimo zniszczeń w domku pod nieobecność pani - bardzo przypadł do gustu , ciepło o nim mowi , cieszy się jego obecnoscią w domu , mowi , że ma przyjaciela. Jednak prosi o pomoc w kastracji , gdyz niestety nie da rady finansowo / szczepienia i reszta -ona sama/. Prosiłabym o wzięcie pieska pod uwagę przy ew kastracjach . i WIELKI SZACUN ZA KOLEJNĄ AKCJĘ ,POZDROWIENIA

Anett , własnie zrobiłam przelew na OTOZ dla Karo na 50 zł śliczniutki , i taki biedaczek...

[quote name='Jessii']Ło matko, jaka ona śliczna! Nie wiadomo, które zdjęcie wybrać! A tutaj obie panie ładnie ze sobą wyglądają:lol: co więcej pasują do siebie:lol: [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images40.fotosik.pl/1357/7ef9251a0695bdfb.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] SLiczne zdjęcie .....i OBYDWIE PANIE PIĘKNE....

Anett , tez myslałam o tym Biedaku ... super , ze Go zabrałaś ....jeszcze w tym tyg wpłacę jakis grosik na Niego .Dzięki Anett w imieniu pieska ...

[quote name='iwoniam'][quote name='wojtuś'] wojtus - wysłałam do pani zapytanie, bo coś mi się tu nie zgadza. Pani mi ostatnio mówiła, że psinka jest u niej, teraz Ty kopiujesz info, ze go tam nie ma. Juz wyjasniam - ja prosiłam P Magdę o wyciagniecie misiowatego nr1 ze schronu - bylismy tam po innego psa /Tora-ON -ka / i trzasł się nr 1 niesamowicie na mrozie blagalnie patrząc.. Nie moglam Go zabrać , obiecałam więc P Magdzie , ze zabiorę do siebie do niedzieli jesli go wyciągnie /i słowa musiałam dotrzymać/ .Warunków u mnie brak - m-3 w bloku , sunia ON-ka ,ktora nie toleruje innych psów , w lazience 2 stare kotki...więc szukałam dla nr 1 domu na express , i znalazłam tą panią własnie... Ktos na dogo napisał "na wyrost" ,ze pies jest w sosnowcu .Gdybym nie znalazła tej pani psinka musiałaby siedzieć z kotami w łazience .lub w piwnicy .Nie wiem czy zdałoby to egzamin ....Mam tez inną panią ,która chciała małego psiaka , ale własnie zmarł jej mąz , i nie jest to pora na rozmowy o piesku , ale moze za jakis czas.... Mam nadzieję , ze Nr 1 Puchaty zostanie na stałe u tej pani , ale poki co odwiedzimy Ją za ok 2 tyg i zobaczymy .Ja pieska z moich ogłoszen w regionie na razie nie kasuję , najwyzej zaproponuję innego jesli ktoś się zgłosi .To tyle wyjasnienia ,pozdrawiam

Puchaty -nr 1 został dziś zabrany od P .Magdy i przewieziony do DT - ktory najprawdopodobniej będzie domem stałym / aby nie zapeszyć/ . Przewieżliśmy go do Kromolowa za Olkuszem - starsza miła pani , zaginąl Jej podobny piesek .Psiak w aucie trząsł sie strasznie -ze strachu chyba - pomimo miziania - próbował wygladać przez okno /P Magda mowi, ze być moze ktos go wyrzucił wcześniej z auta i ma traumę/ . Ale w domku zaraz poczuł się dobrze obejrzał wszystkie kąty , i hop -do łozeczka . Pani pieskiem zachwycona -dzwoniłam przed chwilą - podobno caly dzień wyciągał Ją na spacerek / jest tam juz od ok godz 9 rano/ , pojadł sobie i teraz obydwoje siedzą sobie razem w łozeczku i TV ogladają.. Będziemy u Nich za ok 2 tyg . Ja ze swoich ogłoszeń w rejonie na razie pieska nie wykasowuję - gdyby ktoś się zgłosił polecę innego psiaka /podobnej wielkości- przecież zawsze się jakiś znajdzie / od P Magdy . Poprzedni piesek tej Pani spał tez w lozeczku , myslę , ze będzie tam miał dobrze , czego puchaczowi zyczymy, i oby tam już został

[quote name='DONnka']No to już jestem w domu ;) Połapałam się, kim jesteś [B]tess27[/B] :):):) Bardzo Ci dziękuję, że zgodziłaś się zawieźć Torę do hoteliku u p. Kamili :modla: :modla: :modla: Strasznie mi zależało a anett nie mogła jechać :shake: A patrząc na Roxy rzeczywiście łza się w oku kręci :loveu: Nareszcie jest szczęśliwa :multi: :multi: :multi:[/QUOTE] DONnka ,przyjemność po naszej stronie , Tora to śliczniutka sunia. Jeśli będzie jeszcze kiedyś potrzeba przewiezienia jakiegoś psiaczka w rejonie daj znać.

Ile tej psiej biedy wszędzie....

Śliczna i spokojna sunia , oby jej się tez udało .Pewnie tęskni za domkiem .

[quote name='anett']Ja mam nieobecność usprawiedliwioną bo miałam dwa dni w terenie:lol: ale mantrę powtarzam:lol::lol:[/QUOTE] I ja mantrę powtarzam .....

Widzę , ze Tofik się czuje tam pewnie , i juz się trochę urwis z niego zrobił. Raczej był spokojnym psem , fajnie chodził na smyczy , nie podgryzał , ani nie ciągnął nikogo. . Jedynym psem z ktorym nie mogł się dogadać była moja sunia - ale to ona pierwsza chciała go pogonić , no a Tofik sobie nie pozwolił , no i o mało do walki nie doszło...Gdy był razem z Roxi wygladało , ze raczej jej bronił , no i , niestety , zawsze był pierwszy przy jedzeniu i co lepsze jej podjadał . Moj syn go w tym względzie próbował "wychowywać" , np . gdy sam karmił psy najpierw łapał Tofika , i dawał jedzonko Roxi - w końcu to dama - Tofik nie był z tego zadowolony ...ale co miał zrobić. Musiał czekać na swoją porcję .Śliczne fotki Anett , mam nadzieję że piesio znajdzie szybko dobry domek .

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Cudownie widzieć Roxi /Brendi w nowym domku , w ciepełku , na dywanie , wsród swoich bliskich ludzi ....łza się w oku kręci . Tyle się nacierpiała na tym polu czekając, nalezy Jej się duzo miłości i ciepła. A dla wyjasnienia wyzej - nie jestem odłamem rodzinki z Krakowa . Pewnego upalnego dnia jadąc na działkę za Myszków spotkaliśmy biednego glodnego wilczura czekającego na polu . Szukaliśmy wlasciciela , ogloszenia w necie , w rejonie , ew .nowego wlasciciela . Nikt się nie zgłaszał , a czas mijał ,szła zima Potem okazalo się , ze ktoś ją wyrzucił z auta w tym miejscu i tam czekała ….nie wiedząc , ze pan po nią nie wróci… .Nie mieliśmy Jej gdzie zabrać/mamy sunię -nie toleruje innych psów/ , a biedna , glodna , poobijana , wystraszona , przeganiana przez kułady i ludzi chowała się na polach przed zimnem , razem z przyjacielem kundelkiem . Nie jezdzilismy juz na dzialkę , jedynie 2 razy w tyg specjalnie nakarmić pieski . Pokochalismy ich bardzo i bardzo martwił nas ich los.. Wtedy pojawila się Anett i pieskom pomogła . To tyle , BARDZO się cieszymy , ze dobrze trafiła , moze kiedyś jeszcze Ją usciskamy....[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]I jeszcze -dzięki WAM za powitanie na DOGOMANII - tez się cieszę , ze tu jestem [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Anett- 200zl od Teresy z Sosnowca dla Roxi to od nas , jesli nie będą juz dla Niej potrzebne niech pomogą innemu potrzebującemu pieskowi . I jeszcze -Mona tryska energią - przywitaliśmy się z Nią w czwartek bedąc u [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]P.Kamili .Mam nadzieję , ze tez znajdzie dobry domek jak Roxi.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3] [/SIZE][/FONT]

[quote name='anett']Jolu, Ponuś już odpoczywa... odszedł w poniedziałek wieczorem... odszedł mój najcudowniejszy, najukochańszy Przyjaciel, najbliższa mi istota, moje chorowite dziecko... moje wszystko... Nie umiem się pozbierać, mieliśmy szczęście przeżyć 12 cudownych lat, dzień po dniu...wciąż mam nadzieję, że jeszcze obudzę się z tego koszmaru... Dziękuję Wszystkim za wsparcie!![/QUOTE] Anett ...pozostają wspomnienia ...ale wspomnień nie da się dotknąć , poczuć i przytulić....i nigdy nie są takie jak chwila ,ktorej już nie ma...ale jeśli kiedyś zapłaczesz sama nocą pamiętaj ....Ponuś zawsze będzie przy Tobie... .....trzymaj się....

[URL]http://www.youtube.com/watch?v=mf52xZjb8ho[/URL] PAMIĘCI WSZYSTKICH BLISKICH NAM ISTOT ..........

Witam Dogomaniaków , jestem tu dzięki Anett , ... i dzięki Roxi . Cieszę się z Wami , że Roxi ma juz swój cieplutki domek , że nie musi siedzieć na tym zimnym , zasypanym teraz śniegiem polu i czekać . Dzięki Anett i Wam ma swój domek i swojego człowieka. Dzięki w imieniu Roxi Wam wszystkim.