Witam, od dłuższego czasu przeglądam forum, ale się nie wypowiadałam, bo pieska jeszcze nie posiadam. Zastanawiamy się z mężem na zakupem buldożka. Jednocześnie wiem, że gdzieś od marca zaczniemy starania o dziecko. I tu pojawia się pytanie, jak taki pies radzi sobie z pojawieniem się nowego domownika. Myśleliśmy już, czy nie poczekać aż pojawi się dziecko, ale myśląc takim tokiem, możemy czekać w nieskończoność bo nigdy nie wiadomo kiedy się uda. Dodam, że mieszkamy w bloku, chcemy kupić suczkę z hodowli, bo chce mieć pewność, że to będzie buldog. Mam na oku jedną sunię, ma 4,5 miesiąca