Jump to content
Dogomania

jaguska

Members
  • Posts

    2610
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    7

Posts posted by jaguska

  1. Nesiu, u Mimi dobrze, gorzej z nami, ja dopiero się podnoszę po długiej i paskudnej chorobie, strasznie nas sponiewierało. EM w szpitalu na pulmonologii, robią mu wszystkie badania, we wtorek ma tomograf.

    Psiaki muszą się zadowolić krótkimi spacerkami po ogrodzie. Byle do wiosny.

    Pozdrawiam wszystkich, dbajcie o siebie i nie dajcie się Krakenowi.

    • Like 2
  2. Hej hej.

    Dzisiaj nas przysmaży na skwarki. Piekielna temperatura się zapowiada.

    Tysiu, one nigdy nie zostają same. Psotka jest przyjaznym psem, ale Mimi najchętniej wykopałaby ją z naszego życia żeby królować niepodzielnie. Yoshi jej absolutnie nie przeszkadza, bo to pan pies.

    Jeśli zostają w domu, to są w osobnych pokojach zamknięte, a jeśli jest możliwość to jedna jedzie ze mną, a druga zostaje w domu.

    A że ją zostawiłam? Po pierszwe polubiłam ją, po drugie jestem dla niej bogiem i wyrocznią, nikt i nic się więcej nie liczy, więc jak mogłabym ją oddać, to raczej mój żon wykazał się empatią i zrozumieniem, że tyle lat toleruje wieczne obszczekiwanie i podgryzanie ;), Mimi go toleruje tylko i wyłącznie kiedy siedzi i się nie rusza, a w ręce ma pełny talerz 😂, w każdym innym przypadku to wróg numer jeden i wykopałaby go razem z Psotką, żeby ich nie było, żeby ich nie było.;)

    Problemem jest to że wszyscy się jej boją, bo na wszystkich szczeka, warczy, straszy, choć pod spodem jest zestrachanana, a że głos ma jak trąba jerychońska a nie jakaś kurdupelkowata skiałła, to skutecznie odstrasza.

    Gdybym jej nie zostawiła, to pewnie byłaby adopcyjnym bumerangiem, lub kolejnym dogowym uciekinierem, czego byśmy nie chcieli.

    A dzisiaj zamiast Mimi zostawiam pierwszy kwiat tulipanowca, który jest wyjątkiem potwierdzającym regułę ;), podobno kwitną dopiero po 15-20 latach, mój zawitł po siedmiu 🙂

    Wszystkiego dobrego dla Was i Waszych podopiecznych.

    354927751_630875262350399_2387027638202094022_n.jpg

    • Like 4
    • Upvote 1
  3. Witajcie kochani.

    Tysia wywołała mnie do 'dania głosu' 😉

    Biedny Wafelek, w tamtym regionie nie mam znajomych, powiadomiłam kogo się dało, obserwuję lokalne zgłoszenia, chociaż tyle, ale czytałam na wątku Wafelka że trzyma się tamtego terenu, oby udało się go złapać. 🙏

    A u Mimi wszystko w porządku, zdrowie dopisuje, energia również, ale w charakterze zmian żadnych, nikomu nie da się dotknąć, obszczekuje, domowników toleruje na odległość, choć jedzonko z ręki skubnie, obcy to strach, panika, agresja. A czujna jest jak ważka, albo ma oczy z tyłu głowy, bo momentalnie wyczuwa kiedy przekazuję smycz 'żonowi' albo komuś innemu i smycz zmienia się w sztywny dyszel.

    Mimi to już dorosła psica, początkiem roku (według oceny wet na początku) skończyła sześć lat, ponoć od siedmiu liczy się psa jako seniora 😅

    Niestety im Mimi jest starsza, tym niechęć do Psotki postępuje. Muszę być bardzo uważna.

    Pozdrawiamy wszystkich bardzo bardzo serdecznie.

    A to nasza gwiazda:

     

     

     

     

    361079121_830228978737317_1553508579570564205_n.jpg

    361149836_1987936194917981_7611846032542299279_n.jpg

    361173155_217974264538740_4587682843654814156_n.jpg

    • Like 3
    • Upvote 1
  4. przyjazn-ruchomy-obrazek-0056.gif

    Dziękujemy za pamięć. 

    Mimi ma się dobrze, charakterek się nie zmienił, nadal nie toleruje nikogo oprócz mnie. Na eMa ciągle szczeka jak tylko ruszy nogą z fotela, w bezruchu jest akceptowalny, a nawet śpi u niego na kolanach, ale niech tylko wstanie..., a do tego nauczyła Psotkę obszczekiwać eMa i szczekają razem. Przy próbie wyprowadzenia przez kogoś innego niż ja smycz zamienia się w dyszel. Za to jest piekielnie inteligentna. I tak sobie żyjemy.

    Pozdrawiamy serdecznie.

     

    mimi.jpg

    312566584_783649252931758_8884884688551372870_n.jpg

    • Like 5
    • Upvote 1
×
×
  • Create New...