marielka

witajcie Dzis dostalam wynik histopatologii. naczytalam sie juz w internecie i jestem zalamana. jest to bardzo zlosliwy nowotwor- naczyniakomiesak. Moj piesek ma 9 lat i jest bokserkiem. 3 tygodnie temu mial operacje w sggw warszawa wyciecie nerki na drugiej byl guzek i wyciety zostal( zmiana duza 7- na 10cm ale nie wiem czy to razem z nerka czy bez- tak opisany wynik usg, na drugiej nerce zmiana wielkosci orzecha wloskiego). rtg klatki piersiowej wykazal zmianyw plucach ale do obserwacji- nie potwierdzili ze przerzuty ale czytalam ze najczesciej przerzuca do pluc:( Moj piesek tak czasem pokasluje ale licze ze to efekt lizania i jedzenia futra i krztuszenia sie granulkami bo tak mial czesto:(( czy ktos ma podobne doswiadczenia? Wybieram sie na leczenie sggw dalej do dr Micun o ile tam pracuje jeszcze...chyba ze gdzies indziej polecacie... Piesek czuje sie swietnie, przytyl nawet, nic po nim nie widac..... Nie musze dodawac ze zawalil mi sie swiat bo mojego psa kocham tak mocno ze to chyba dla wiekszosci ludzi niepojete....