Jump to content
Dogomania

lumpia22

Members
  • Posts

    8
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by lumpia22

  1. Agula4 dzieki za odzew.. Kupilam jakis czas temu kilka buteleczek laktulozy, ale ja daje dwa razy w tyg. Nie wiem, ale po kazdy posilku - w naszym przypadku 3 razy dziennie - to raczej za duzo... Wet z którym o tej laktulozie rozmawiam, powiedzila ze mozna podawac co 2-3 dni. Inaczej wplynie zle na jelita.
  2. hmm... ale do czego Ty zmierzasz tymi wszystkimi pytaniami??? doszukujesz się błędów lekarzy? bo nie kumam :/ Pies był badany pół roku temu w małej przychodni, robiona była biochemia i morfologia. Amoniak wysoki, wątroba zniszczona. już wtedy usłyszałam diagnozę,że pies ma to zespolenie. Każdy weterynarz jest inny. Jeden wie więcej, drugi zaś mniej. Wtedy mi powiedziano, że tej choroby się nie operuje. Uwierzyłam i pogodziłam, się z tym że mój pies będzie całe życie na diecie i lekach i że nie dożyje tyle co zdrowy piesek :( jednak po jakimś czasie, po powrocie do domu zaczęłam dużo czytać o tej chorobie i dowiedziałam się, że to się jak najbardziej operuje. po raz kolejny pojechaliśmy do polski i po raz kolejny przebadaliśmy pieska. jednak tym razem u innego lekarza (klinika dr. Niedzielskiego we Wrocławiu), w ogóle nie wspominając o tym, że pies ma podejrzenie zespolenia. Diagnoza była ta sama.Mieliśmy jeszcze przyjechać na dopplera, jednak zabrakło terminu, a my musieliśmy już wracać z Polski. Chcieliśmy zrobić tutaj za granica jednak kosztuje tu 180euro, gdzie w Pl jest to 100zł. Poza tym to badanie na razie zbytnio mi się i tak nie przyda. Tak czy siak pies ma ciągle wysoki amoniak (w moim ostatnim poście są ostatnie wyniki) i uszkodzoną wątrobę. Zwróciłam się do Was o pomoc, co do tego jak ulżyć psiakowi jeszcze przez te parę miesięcy, aż do czasu operacji. Czy jest jakiś sposób (czy lek) na to by ten amoniak nie zagrażał mu tak bardzo. No nie wiem kompletnie... szukam czegokolwiek...
  3. morfologia i biochemia. wiem ze za granica sprawdzali go pod względem chorej tarczycy. ostatnie wyniki psa robione w grudniu. w porównaniu do tych z wakacji polepszyły się. http://fotoo.pl/show.php?img=940006_hachi-krew.jpg.html http://fotoo.pl/show.php?img=940007_hachi-kwasy.jpg.html
  4. Kasikz z tego co ja wiem, to może być wrodzone lub nabyte. Pies pierwsze objawy typowe z zespoleniem miał dopiero w okresie wakacji. Jednak był badany za granicą (nie mieszkamy w PL) wiele razy, ponieważ zgłaszaliśmy, że piesek nie ma zachowań typowych dla rasy. Był spokojny, powolny i nigdy nie bawił się energiczne. Przez 3 lata regularnych wizyt u weta nikt nic nie wykrył. Mimo, że miał pobieraną krew wielokrotnie. Oznajmiono nam, że piesek ma po prostu taki charakter. Dopiero po tym jak piesek zaczął chudnąć, tracić mięśnie, większość dnia przesypiał, no i ogólnie było po nim widać, że jest coś nie tak, skorzystaliśmy z okazji i zabraliśmy go na badania do Polski i to właśnie tam uświadomiono nas, że nas pies jest chory.
  5. gryf80 a możesz mi napisać coś więcej o tych probiotykach? ponieważ mi się one kojarzą jedynie z biegunką, jednak znalazłam coś takiego Probiotyki dla psów przynoszą im wiele korzyści zdrowotnych, m.in.: Lepszą jakość stolca Pomoc w przypadku ostrej biegunki W zespole nadwrażliwego jelita Silniejszy układ odpornościowy Zmniejszenie istniejącego stanu zapalnego w organizmie Probiotyki uważane są za bezpieczne, jednak istnieją nieliczne przypadki, gdy zbyt nadmierne ich stosowanie u psów z upośledzonym systemem immunologicznym (podawanie sterydów lub chemioterapia) lub przewlekle chorych może wywołać powikłania zdrowotne. U nas stolec jest ok, czasem raz, a czasem dwa razy dziennie. jednak wydaje mi się, że czasem ma lekkie trudności z oddaniem, czy w takiej sytuacji też podawać lactulosum?
  6. na podstawie badań poziomu amoniaku i kwasów żółciowych (obydwa znacznie przekraczają normę), poza tym piesek ma objawy typowe dla tej choroby. przypomnę, że to była diagnoza lekarza. na razie nie mogę zrobić usg z dopplerem.
  7. Witajcie! U mojego prawie 4 letniego shih -tzu zdiagnozowane zostało zespolenie wrotno - oboczne. Czy jest może ktoś na tym forum, kto ma doświadczenie z tego typu chorobą wątroby. Chodzi mi o dietę, leki czy suplementy. Piesek jest od paru mięsięcy na Hepatiale Forte, daje mu także codziennie witaminy. Co do karmy, to był na RC Hepatic, ale teraz zmieniliśmy na Trovet Hepatic rano mokrą, a wieczorem suchą. Piesek dużo pije wody, dlatego staram się z nim wychodzić często na spacery, by nie zalegało mu siku i kupa, a tym samym amoniak, który jest tu największym problemem. Proszę poradźcie mi jak złagodzić objawy choroby, jak odtruwać organizm? Zakupiłam laktuloze - czy podawać gdy widzę, że pies musi mocno przeć podczas toalety? Doradźcie jak ulżyć pieskowi do czasu operacji, na którą z przyczyn (niestety) finansowych będzie musiał jeszcze trochę poczekać? :( i właśnie ile kosztuje u Was taka operacja? (pies nie miał jeszcze usg z dopplerem, wiec nie wiem dokładnie jakiego rodzaju zespolenie ma) U Niedzielskiego we Wrocławiu, to koszt nawet do 5tys :(
×
×
  • Create New...