Dragątko

Są chętni na Amę. Ankieta w porządku. Jestem w trakcie umawiania wizyty przedadopcyjnej :]

Ama umazała się farba więc teraz jest pręgowana [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/1299/dd8aa0b727a5fe02med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/1256/3eb9650b78d85a82med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1308/d8af245d14e39f00med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/1261/2c7159ce744da707med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/1252/94ae2c7309242dcdmed.jpg[/IMG][/URL]

Zgadza się :] Ma swój kojec z budą i duże podwórko do biegania. Jest codziennie czesana, bardzo grzeczna i słucha wszystkich domowników. Jak tylko główna właścicielka wyzdrowieje, a Saba oswoi się z nową rzeczywistością, zaczną chodzić na spacery nad Warte :]

może z innymi fotkami? jakimis weselszymi?

Ano cisza - nikt się w jej sprawie nie odzywa. Zrobiła się odważniejsza względem psów i rzuca się na te które rzucaja się na nią ... Już śmielej wychodzi na spacery. W pomieszczeniu czuje się równie niepewnie co za bramą schroniska.

W środę będzie sterylizacja a 10 grudnia może iść do nowego domku. Wysprzątana buda z siankiem już na nią czeka :]

Spotkanie przebieglo spokojnie, Sabcia chciała yory wąchac a one były bliskie zawału samą wizytą w schronisku. Ale decyzja zapadła - Sabcia jedzie do nowego domku. Jeszcze tylko sterylizacja i nowe życie :]

Fido został juz adoptowany.

Pojawili się chętni do zaadoptowania Saby :] Będzie miała swóją budę w kojcu i będzie mogła cały czas biegać luzem po podwórku. Jest tylko jeden warunek - żeby nie zrobiła krzywdy yorkom, które mieszkają w domu i na dwór wychodzą się załatwiać. W sobotę spotkanie poznawcze...trzymajcie kciuki :]

[quote name='fonia123']dałam pytanie o wizytę na ogólnym wątku bullowatych w potrzebie[/QUOTE] był jakiś odzew?

I znowu zmiana decyzji... mimo iż chcieli szczeniaka, to Ama bardzo im się podoba i chcieli by ją adoptować. Mam mieszane uczucia. Wizyta przedadopcyjna wyjaśniłaby wszystko... Ktoś chętny?

na pewno trafi się dobry domek, trzeba tylko poczekać ...

Jednak nie chcą Amy :( chcą szczeniaka... nie lubię niezdecydowanych ludzi...

Słuchajta ludziska, jest poważnie zainteresowany - trojka dzieci 2-6 lat, szczur w domu. Mieli rottweilera 11 lat i przez miesiąc pitbula, ale ktoś zmienił zdanie i im go wziął. Potrzebny ktoś do przeprowadzenia [B]wizyty przedadopcyjnej[/B] w [B]Kożuchowie, powiat nowosolski[/B]

a dobrze :[ biegałyśmy dzisiaj po terenie schroniska :] Fajne, że wszystkich równo traktuje - kobiety, mężczyzn i dzieci :] W boksie ma teraz starszego owczarka i jest im tam razem dobrze :] Ktoś chętny do mnie pisał, ale czekam na zwrot ankiety :]