Jullia

Witam wszystkich , mój problem polega na tym , że posiadam rocznego pieska od szczeniaka i ostatnio przygarnełam suke , sąsiedzi sterdzili ze juz jej nie chca bo wyjezdzaja .... , ( dodam że mój piesek jest w typie amstaffa , a suczka którą przygarnełam jest w typie amstaffa z cane corso ? ) Suczka dostała aktualnie cieczki , Mój piesek jest psem dość pobudliwym i lubi się bawić , więc jak on do niej podchodzi jest ok , ale gdy zbliza się pysk do pyska ona warczy , lub jak zacznie ja obwąchiwać , z tego powodu że ma cieczke . Bardzo pilnuje żeby z tego nic nie wyszło ( młode ) I suczka ma klatke , jest u nas 2 dni , chciałabym zatrzymać suczke , z tego powodu żeby nie trafiła do schroniska , Tylko boję się ze oni się nie dogadają, on jest cały czas nakręcony na nią bo chce się bawić , a ona ma około 4 lat , i zabawy z innymi psami u niej w rachube nie wchodza ... Nie wiem dokładnie co mam robić , może Wy mieliscie jakieś podobne sytuacje i mi coś doradzicie ... Bo nie chce zeby się zagryzły ani nie chce oddać suczki , Może ona zachowuje się tak bo dostała cieczki ? Może powinnam wykastrować pieska żeby nie był taki nachalny ? Czekam na Wasze rady bo naprawde ich potrzebuje , Jezeli napisalam nie w tym dziale to bardzo przepraszam, mam nadzieje że ktoś odczyta tą wiadomość , i da jakieś rady ... Bardzo Proszę.... Dodam rownież że suczka nigdy z Nami nie przebywała , więc nie wie o co chodzi u nas w domu , kogo ma się słuchać itp ...