Witam wszystkich serdecznie. To ja na chwile obecną zajmuje się naszym pieskiem.
Mogę o nim powiedzieć, że w mieszkaniu zachowuje się spokojnie, nie szczeka, nie wariuje, nic nie gryzie. Spokojnie leży i nikomu nie zawadza. Bardzo się cieszy jak chce się z nim wyjść na dwór, prawie już nawet skacze. Na dworze również jest spokojny, nie ciągnie i nie zaczepia innych.
Zaczyna się otrzepywać, już parę razy mi się wyciągną i powoli zaczyna się myć. Jak na razie je wszystko co mu daje, ale pewnie dlatego, że dawno nie jadł i jest wygłodzony. To jak wraca do zdrowia, jak się cieszy to coś pięknego. Nie da się opisać.
Pozdrawiam