kajzera

Nie, nie do was ;) Wiecie, że nie do was. Tamta kameralność miała swój urok, teraz trzeba po prostu się cieszyć z wzrastającej ilości widzów!

Nie, jest spokojnie. Nie ma prowokacji ani z mojej, ani z niczyjej strony :) Z nimi nie da się poruszać niektórych tematów, mnie to wsio ryba ;)

haha na dynamo :D I zaprosić chomiki na kołowrotek ;p

kosmos to jest z tymi zagranicznymi ;p

[quote name='Steffy']kiedy będzie następny? :)[/QUOTE] Codziennie o 20 ;)

:) Wczoraj było ogólnie tak pozytywnie :) Liczba widzów podchodziła prawie pod 40. Najlepiej było jak grała Malwina :D Wpadali zakochani adoratorzy ze świata :evil_lol: Nie doczekam dzisiejszego streama. To już moja wieczorna rozrywka ;)

u mnie największym problemem jest to, że nie mogę tego psiaka przetrzymać (rodzice), ani nie znam nikogo kto by to zrobił. Ta suczka była dosyć obojętna do mnie, bardziej interesowały ją harce z moją Nesiulą. Przychodziła kiedy kucałam obwąchać mi ręcę, ale bez merdającego ogona. Miała ciemny srom, sprawdziłam chusteczką - cieczka. Ostatnio przy pracy, w hurtowni 'przygarnęli' zabłąkanego psiaka, nikt nie sprawdził mu obroży, ja od razu uderzyłam w to miejsce i znalazłam numer telefonu, zgłosił się właściciel i nie było problemu. To takie łatwe - oznaczyć psa. Niestety większość tych, które znajduję pomimo, że wyraźnie nie są bezdomne, nie mają adresu ani nr telefonu, a jedyne co mogę zrobić to oddać na straż miejską, gdzie odwiozą go do punktu przetrzymań w P-nie, w domu napisać ogłoszenie do internetu i mogę mieć jedynie nadzieję, że kumaty właściciel tam go będzie szukać, zanim wywiozą go do Mysłowic. Myślę, że dopóki znalazłabym psa z nr telefonu i miała pewność, że do kilku godzin 'pozbędę' się go z domu, rodzice nie mieliby nic przeciwko. Nie wiem czasem czy to dobrze, że nie nauczyli mnie tej swojej obojętności, bo strasznie przeżywam takie rzeczy i frustruję się. Marzy mi się zaufanie do instytucji, które z założenia mają zaopiekować się znalezionym psem. Tak, żebym nie czuła, że z braku wyjścia muszę dokonać "zła koniecznego" :(

Przestanę chodzić na spacery :shake:! Ledwo wyszłam poza moją ulicę - suczka ON. Młoda, pokojowa nastawiona do mojej, chciała się bawić. Ma kolczatkę i obrożę p/pasożytniczą. I cieczkę! Niestety nie mogłam jej pomóc tak, jakbym chciała - nie mogę jej przetrzymać do momentu znalezienia właściciela ;( Może błąka się po podwórku, czatuje pod drzwiami lub poszła się tułać, co jest możliwe, bo nie była specjalnie mną zainteresowana.

iwoniam spróbuj na innej przeglądarce jeśli masz taką możliwość. Poza Tobą nikt tu nie zgłaszał żadnych nieprawidłowości, ale lepiej dla Krzyśka i Malwiny znać przyczynę :)

Odrobinkę zmniejszyłam tą waszą ulotkę i wrzuciłam do Offica, tak żeby dwie mieściły się na stronie A4. Jakby ktoś chciał taką ekonomiczną wersję, to niech mi napisze na pw maila.

No to wesoła ekipa :)

Macia, podglądałam czasem wasz wątek na Wolfdogu :)

pamcia, Co się stało? Co się stało? :D

[url]http://pl.twitch.tv/illusion_hc[/url] Zobaczcie jakie ładne :D

Właśnie nie wiem ocb :)

danyww, niestety spłukałam się na tych bazarkach co brałam teraz w nich udział. [url]http://pl.twitch.tv/illusion_hc/b/333772065[/url] Matko, co to oglądam to brzuch mnie boli ze śmiechu :D [B]Co się stało?! Co się stało?[/B]

Pewnie zobaczyła to zdjęcie topless :evil_lol:

Śniły mi się te dźwięki z Raymana _-_, Jeju jeju... co ten stream ze mną robi... :D

W co będziecie grać dzisiaj ;)?

quite good :)

Ja tu wracam z nocnego kursu, a na włączonym streamie już nikogo! Ale Ewa mi powiedziała co kombinujecie :)

To dobrze :) A te informacje to dobre czy złe :D?

[quote name='Nuta le Bób'] Atmosfera na czacie bywa bardzo sympatyczna a czasami nawet pikantna :) Jesteśmy dobrej myśli i nie mamy zamiaru się poddawać :)[/QUOTE] Tak w ogóle, to nie trzeba siedzieć, oglądać i pisać. Ja się nie spodziewałam, że tak wesoło to będzie wyglądało. Myślałam, że wszyscy zaangażowani ograniczą się do minimum (w tym ja) i po prostu włączymy stronę gdzieś w zakładce i nie będziemy zerkać. Obok jest chat, który jak się okazało wykorzystujemy w 100%. Czasami ktoś (w tym ja ;p) ma już zamiar iść spać, ale nie potrafi się odłączyć od chatującej grupy, bo jest naprawdę wesoło :D Ja ostatnio, ze względu na bardzo wczesne wstawanie do pracy, chciałam iść spać ok 22... a poszłam o 00:45 :) Lubię tę rozrywkę od kilku dni, ale trzeba spełnić założenie akcji i przyciągnąć jeszcze sporo widzów :) Włączenie tej strony to jest wysiłek nawet mniejszy niż głosowanie na krakvecie, kiedy ktoś tam nie ma konta. Gdyby na streamie pojawiło się tyle osób, co zagłosowało na krakvecie, byłoby pięknie.

Szkoda :-( Chociaż przynajmniej w końcu wyśpię się do pracy ;p

Dzięki :) Następnym razem sama to zrobię, o ile jeszcze będę coś tworzyć. Zawsze dodaje przez imageshack, nie wiem czemu te linki takie długaśne :)