Jump to content
Dogomania

Milot

Members
  • Posts

    44
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Milot

  1. [quote name='mariamc']Sygnatura akt II SA/SZ 358/12 Sąd oddalił zażalenie hycla na decyzję WIW-u i utrzymał zakaz prowadzenie schroniska przez Inspektorat - TOZ - Animals w Białogardzie oraz utrzymał w mocy skreślenie klatowiska w Białogardzie z listy PLW. MOżna sprawdzić tel. do WSA 94 48 49 255 c.d.n.[/QUOTE] Zdaje się, że się powtarzam : JESTEŚ WIELKA DANUTO ! No i dodam jeszcze, że od wielu lat wielu próbowało przerwać pasmo psich nieszczęść w tym przeklętym miejscu, a jeszcze wcześniej również kocich tragedii w tym przeklętym miejscu ( świeć Panie nad ich niewinnymi, umęczonymi duszami, ja Was Kochane Malutkie nigdy nie zapomnę i moje serce zawsze będzie płakało pamięcią Waszej męki...), ale dopiero Danka ten cel osiągnęła i nisko chylę czoło, bo dla tych, które są teraz i dla tych , które miały tu być - zrobiła wszystko, aby im pomóc w ich tragicznym losie,a innym zapobiec w przybywaniu tutaj .... Ja czuję ulgę wielką i mam nadzieję w sercu - po tylu latach, gdy moje serce krwawiło nieustannie, bo udało mi się wyrwać z tego miejsca wiele istnień, ale nie udało mi, ani nikomu innemu to, co zrobiła DANKA ! Jesteś Wielka i Wielkie Dzięki Ci za determinację, za MIŁOŚĆ do tych istot tak bardzo pokrzywdzonych przez los i człowieka i przez to przeklęte miejsce pełne psich i kocich łez.... Danko, dziękuję za nich wszystkich..... Mam nadzieję że to koniec złego, że już tylko będzie lepiej.
  2. [quote name='wellington'][URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/214904-List-do-premiera-RP-w-sprawie-odwo%C5%82-G%C5%82%C3%B3w-Lek-Wet-oraz-wyw%C3%B3zek-ps%C3%B3w-do-Niemiec?p=19063027#post19063027"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/214904-List-do-premiera-RP-w-sprawie-odwoł-Głów-Lek-Wet-oraz-wywózek-psów-do-Niemiec?p=19063027#post19063027[/URL][/QUOTE] ".Ze w Polsce bez problemow mozna dostac taka ilosc psow jaka sie chce i obojetnie do jakich celow to [B]najlepszym przykladem jest Laboratorium chemiczne z Czechoslowacji ktore wyslalo swoich ludzi do mordowni w Bialogardzie w celu kupienia psow do eksperymentow.[/B]"- NIE ROZUMIEM , O CZYM TY MÓWISZ DO CHOLERY ?! Skąd wiesz, że Harłacz sprzedaje/oddaje psy do Czechosłowacji do laboratorium ??? Brzmi przerażająco, ale JH na pewno oddałby każdą ilośc psów gdziekolwiek , byle się pozbyć gęb do żywienia, bo za te psy kasę już zgarnął.....CO WIESZ NA TEN TEMAT ?!
  3. [quote name='Cudak']Spróbuję :) choć po takiej reklamie pewnie u nich jak z tym oknem życia dla zwierząt będzie... :([/QUOTE] Aaaa, w sprawie pieska, to jednak by należało pokonać te 100 kilosów i dowieźć go do Kołobrzegu, bo tu w schronie przynajmniej nie stanie się jemu krzywda....Upewnij się telefonicznie, czy to "Serce dla Pupila" rzeczywiście już nie istnieje ! Może by przyjechali po psa ???? Zadzwoń, bo na mailu można różnie pisać....Zadzwoń do nich koniecznie, może ktoś coś sensownego powie....Daj znać, co powiedzieli ! Nie można psa oddać do Białogardu, po prostu nie można....
  4. [quote name='Cudak'][B]Milot[/B], napisałam maila i dostałam odpowiedź, że Serce dla Pupila już nie istnieje :([/QUOTE] Coooo???!!! Nie wierzę, kto ci niby takiego maila napisał ?! Z tego co wiem, to oni dopiero się tworzyli, cholera, byli tzw grupą inicjatywną, a zamierzali zarejestrować się jako stowarzyszenie ! Co dokładnie odpisali tobie ??? Dobrze takie coś wiedzieć na przyszłość, dla innych, dlatego pytam.
  5. [quote name='Cudak']Do Kołobrzegu niestety daleko, ponad 100 km :( Założyłam psiakowi wątek: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/226744-Ma%C5%82y-rudy-psiak-bez-szans-na-dom"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/226744-Mały-rudy-psiak-bez-szans-na-dom[/URL] może coś się znajdzie dla niego, choc wątpię :([/QUOTE] Znaleźć na wątku choćby DT w kilka dni ? Graniczy z cudem....Żal psa...A ta organizacja Serce dla Pupila ? Próbowałaś dzwonić ? Może oni by pomogli, może mają w pobliży twojego miejsca jakichś znajomych, którzy by dali psu DT ???? A może by po psa przyjechali ?! Deklarują pomoc, a przecież pomoc nie może się ograniczać tylko do własnego terenu.....Spróbuj , daj znać czy pomoga, co oni na to - może coś sensownego podpowiedzą ?
  6. [quote name='Cudak']Przybłąkał mi się taki psiak: [IMG]http://img812.imageshack.us/img812/4000/p5031755.jpg[/IMG] Wiek: ok 2 lat, błąkał się od dłuższego czasu, przeganiany przez ludzi, więc jest trochę przestraszony, łagodny, uległy w stosunku do psów i ludzi. [B]Za kilka dni trafi do schroniska-umieralni w Białogardzie[/B], jeśli nie znajdzie DT/DS (a szanse ze względu na to, że jest kundelkiem przeciętnej urody, ma niewielkie=żadne?)[/QUOTE] Skąd jesteś ? Daleko od np. Kołobrzegu ? Jak w miarę blisko, to załóż pieskowi pasek i smyczkę, zabierz go do K-gu pod np. jakiś market, uwiąż obok na smyczce i .....zadzwoń do kołobrzeskiej straży miejskiej, że piesek wg ciebie jest pod marketem pozostawiony, porzucony, bo wodzisz go tutaj od wczesnego rana, zanim market został otwarty.....Przyjadą , albo zlecą przyjazd kołobrzeskiemu schronisku i pies trafi w lepsze ręce. Psy z miasta , porzucone, zabierane są do schroniska. Moja znajoma tak zrobiła z psem znalezionym niedaleko Białogardu. To nie są warunki domowe, wiadomo, ale ten schron jest przyzwoity, duże wybiegi dla psów, opieka wet na poziomie, codziennie gotowana karma. Albo inaczej : utworzyła się w Kołobrzegu organizacja "Serce dla Pupila", której głównym celem jest pomaganie psom, które by miały trafić do schroniska - zapobiegają temu poprzez umieszczanie psów na DT, twierdzą że w tym celu się utworzyli. Dzwoń do nich, przedstaw sytuację. Ostatnio wypowiadali się w mediach, że mają wielu chętnych na zabieranie psów do DT, że będą umieszczać na DT psy wałęsające się po ulicach (czyli w rozumieniu , że porzucone, bezpańskie), aby ich zdaniem nie trafiły do schroniska. Podaję ci namiary na "Serce dla Pupila" z Kołobrzegu : [url]www.sercedlapupila.pl[/url] tel. 600 516 366 e-mail: [email][email protected][/email][B][/B] Koniecznie dopisz nam jak potoczyły się tobie rozmowy z Sercem dla Pupila, czy pomogli, co zaproponowali. To ważne na przyszłość.
  7. [quote name='mariamc']Leżę w łóżku , grypa... Arek , mój zastępca rozmawia z wójtem Stępnicy,walczymy o psa, aby nie jechał do hycla.[/QUOTE] Trzeba aż....walczyć ? Aby pies nie pojechał do hycla ? Przecież hycel ma zakaz przyjmowania psów?!
  8. [quote name='malagos']Ale do powiatowego zgłosiłaś te zaniedbania, na piśmie, prawda? Od tego trzeba zacząć.[/QUOTE] Ze swojego doświadczenia wiem, że Powiatowy to jest....ostatnia instancja, do której można by się zwrócić po pomoc. Powiatowi doskonale wiedzą co się dzieje w ich rejonie, znają sytuacje takich miejsc i to właśnie oni nie reagują na żadne zaniedbania, a na dowody o przestępstwie przymykają oko. Gdy dostają zgłoszenie że coś jest nie tak, to z zasady zaprzeczają, a zgłaszającego potraktują jak wroga. Nie wiem, czy w grę wchodzą układy, czy znieczulica Powiatowych, czy że odkrycie prawdy świadczy o nieudolności Powiatowego i to go zaraz wkurza...W każdym razie tutaj nie ma czego szukać, bo żaden Powiatowy nie pomoże. Sprawę z Darłowa znam od 2006 r. i od tamtej pory bardzo mnie niepokoiło, nie mogłam o pewnych faktach zapomnieć, ale nie miałam jak się przebić, bo nie znałam nikogo kto by też coś wiedział. Teraz sytuacja się zmieniła. Mam też coś do powiedzenia w tej sprawie i już się włączyłam - będziemy działać.
  9. [quote name='margaret']to sie nazywa koncentracja na tym co naprawdę ważne, Ty walczysz o warunki dla zwierząt, pan H ma tylko jedno w polu widzenia, brak mi w tym info na co ta większa kasa ma w zamyśle pana H pójść brak mi słów na gminy, które idą za głosem pana H jak zaprogramowane automaty[/QUOTE] Może nie robią tego bezinteresownie, może mają "odpalane" ?......
  10. [quote name='mariamc'][B]Schronisko dla psów w Białogardzie do poprawki[/B] Dodano: 23 lutego 2012, 15:30 Autor: (QBA) [B]W Szczecinie zapadła decyzja w sprawie schroniska dla bezdomnych zwierząt w Białogardzie. Tomasz Grupiński, wojewódzki lekarz weterynarii, powiedział nam, że z dokumentem najpierw musi się zapoznać szef schroniska. – Wtedy będę mógł skomentować tę decyzję – wytłumaczył.[/B] Przyznał jednak, że przytulisko jest potrzebne, jego szef jest zaangażowany w sprawy bezpańskich zwierząt i nie byłoby dobrze widziane, gdyby obiekt trzeba było zamknąć. Przypomniał, że naprawdę nie chodzi o zamknięcie, ale o wstrzymanie przyjmowania [COLOR=blue][B][U]psów[/U][/B][/COLOR] do czasu spełnienia przez schronisko określonych prawem wymogów. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że[B] schronisko "Animals” nie będzie mogło przyjmować psów, bo jest przepełnione[/B], ma też rozwiązać problem z odprowadzaniem ścieków oraz poprawić "niedoskonałości dotyczące pracy pracowników schroniska”. Wcześniej Powiatowy [COLOR=blue][B][U]Lekarz[/U][/B][/COLOR] Weterynarii w Białogardzie najpierw nakazał wstrzymać przyjmowanie psów do schroniska i poprawić funkcjonowanie obiektu, a w kolejnej decyzji skreślił schronisko z rejestru. Od tej decyzji Jerzy Harłacz odwołał się do Szczecina. – Ja nowych [COLOR=blue][B][U]inwestycji[/U][/B][/COLOR] tu nie zrobię, bo to nie jest mój teren. Tylko go dzierżawię – mówi wczoraj Jerzy Harłacz. – Jestem zmęczony. Proszę, niech nas skreślają. Apeluję do wszystkich o adoptowanie psów. Są zaczipowane, oddam za darmo.[/QUOTE] Moim zdaniem zapis mówiący o zakazie przyjmowania psów do JH z powodu przepełnienia powinien być OPATRZONY KATEGORYCZNYM NAKAZEM zaczipowania WSZYSTKICH znajdujących si e w klatowisku psów i KAŻDEGO, który jednak "mimo wszystko" zostanie tu przyjęty, czyli reasumując : niezależnie od sytuacji, bez konieczności zachowania okresu kwarantannowego, NAKAZ zaczipowania każdego psa, który znajduje się na terenie "schroniska"!!!!!!! Bez tego wymogu, JH wkrótce "wyadpotuje" cudownie wiele psów (już całe ich watahy biegają po okolicznych wioskach, są wyłapywane i ...trafiają do schronisko, z którymi dana gmina ma umowę.....), a po spełnieniu wymogu nakazującego "rozluźnienie" boksów, znów będzie mógł przyjmować kolejne psy..... Należy WYMUSIĆ NAKAZ CZIPOWANIA w tym klatowisku, bo ja innego wyjścia nie widzę, to będzie zawsze błędne koło....
  11. "Mój "łabędzi śpiew" w sprawie Białogardu, chcę mieć pewność,że zrobiłam wszystko w tej sprawie..... [CENTER][CENTER][B][FONT=Calibri]Główny Inspektorat Weterynarii ul. Wspólna 30 00-930 Warszawa[/FONT][/B] [FONT=Calibri]Główny Lekarz Weterynarii[/FONT] [FONT=Calibri]lek. wet. [B]Janusz Związek[/B][/FONT] [B][FONT=Calibri]Wniosek[/FONT][/B][/CENTER] [/CENTER] [FONT=Calibri][B][SIZE=3] Działając z upoważnienia Szczecineckiego Stowarzyszenia Przyjaciół Psa, Kota i nie Tylko, w trybie Ustawy o Ochronie Zwierząt proszę o natychmiastowe przeprowadzenie audytu w schronisku dla zwierząt w Białogardzie w celu sprawdzenia działalności schroniska pod kątem zgodności z obowiązującymi przepisami i sprawdzenie organu nadzorującego jakim jest PLW – lek. wet. Piotr Szykowny pod kątem poświadczenia nieprawdy w dokumentacji dot. schroniska dla zwierząt w Białogardzie.".......... [/SIZE][/B][SIZE=3]Jeżeli treść "wniosku" nie odniesie zamierzonego skutku, to ja na zawsze przestaję wierzyć w prawo polskie , a zacznę wierzyć, że ustawy mające chronić zwierzęta w Polsce to jedna wielka ściema...... TOZ natomiast nie od dziś wykazuje się brakiem kompetencji. Tą organizację gubi rutyna i często infantylizm w sytuacjach, które są łamaniem ustawy o ochronie zwierząt. Dobre chęci to nie wszystko, gdy zawodzi rzetelność. Wobec zwierząt, rzecz jasna....No, ale obserwując różne działania osób z TOZ, można przestać się dziwić, że to organizacja nieskuteczna i częściej szkodzi niż pomaga.... Pani Danko, kibicuję i trzymam kciuki. Zastanawiam się tylko chwilami, co by jeszcze trzeba, aby osoby, którym Pani jak na talerzu podaje wszystkie nieprawidłowości , ruszyły dupy i zaczęły robić co do nich należy z racji stanowisk i funkcji, za które biorą pensję i są zobligowane do reagowania, a zamiast tego....obrażają się i bronią się przed wykonywaniem czynności zgodnych ze swoimi kompetencjami ! DZIKI KRAJ.[/SIZE][B][SIZE=3] [/SIZE][/B][/FONT]
  12. [B] [URL="http://forum.gk24.pl/misiek64-m4080/"]misiek64[/URL] [/B] ( [url]http://forum.gk24.pl/schronisko-w-bialogardzie-pod-znakiem-zapytania-zdjecia-i-film-t66591/page__pid__633649#entry633649[/url] ) Napisano [U]8.02.2012[/U] W roku [B]2009[/B] Schronisko w Białogardzie przyjęło wg. Informacji UG i UM [B]498 psów[/B] za kwotę 221685.00 zł W roku[B] 2010[/B] Schronisko w Białogardzie przyjęło wg. Informacji UG i UM[B] 635 psów[/B] za kwotę 397785.00 zł Powyższe dane otrzymano w drodze informacji publicznej od w/w UG i UM Do sprawdzenia pod adresem:[B] [url]www.boz.org.pl/gminy.htm[/url] [/B] [U]Bodzio :[/U] Doliczając do tych przyjęć podobną sumę przyjęć za 2011r.[U] to by było za te trzy lata jakieś [B]1600 - 1700 psów.[/B][/U] No i sumka za przyjęcia odpowiednio wyższa. Pytanie zasadnicze - Gdzie są te psy??? Czy Jerzy H. potrafi się z tego stanu rozliczyć???
  13. W gminie Bobolice zauważono ostatnio kilka obcych psów, które trzymając się razem, biegają po wioskach.....Czyżby JH zaczął "wyadoptowywać" psy z klatowiska ?! Ma zakaz przyjmowania, więc kasa nie napływa, a karmić psy musi. Teraz widać jaki rozpowszechniał "pic na wodę" o adopcjach, które u niego miały osiągać rekordowe wyniki rzędu ponad 300 adopcji rocznie, z tego co pamiętam....
  14. [quote name='Misiek64']Kolejny materiał z Białogardu.[URL]http://www.tvp.pl/szczecin/nasze-programy/wokol-nas/wideo/20112/6097608[/URL] Wersja wydłużona.[/QUOTE] Jakie kurde przepełnienie w kołobrzeskim schronisku ?! Teren 2x większy od białogardzkiego klatowiska , a psów 120. Co do terenu, to nie wspominając o budynku z 22 kojcami dla np. chorych albo hospitalizowanych. Koszalin trochę gorzej, ale nie tragicznie. W porównaniu z klatowiskiem JH, to nie ma żadnego porównania. JH macha jakimiś papierami, nie wiadomo z jakich lat.
  15. [quote name='Ada-jeje']A czy mozesz wkleic nam tu ten artykul. mariamc. w swieta wysle Ci maila jaki nastepny krok poczynimy w sprawie tego bydlaka, nie ublizajac bydlu. Czas najwyzszy zeby do tego przekletego miejsca nie dotarlo juz ani jedno zwierze a do jego kieszeni ani jeden grosz z naszych podatkow. Scierwo bo czlowiekiem go nazwac nie mozna. :angryy:[/QUOTE] Nie da rady wkleić ....Artykuł jest w gazetowym wydaniu Głosu Koszalińskiego z 21.XII.11., na str 10, pod tytułem: "Przepełniony psi azyl"/Białogard:"O krok od likwidacji jest schronisko dla zwierząt."
  16. W dzisiejszym Głosie Koszalińskim wypowiedź Harego, po raz pierwszy szczera, nie ukrywająca intencji, jakimi od początku się kierował wobec zwierząt : "-rozsądek wygra, a schronisko nie zostanie zamknięte- mówi Harłacz- Czy [U]mamy znowu narażać ludzi[/U] na niebezpieczeństwo? Dziś [B]problem z wałęsającymi się kundlami [/B]zniknął". ..."Mamy więc [U]wydawać pieniądze na polepszanie warunków dla zwierząt[/U] czy dbać przede wszystkim o człowieka"- pyta Harłacz. [B]JH chce teraz udowadniać, że założył "Inspektorat" aby.........ratować ludzi przed zwierzętami ?![/B]
  17. [quote name='Ada-jeje']A to juz jest problem JH, nie nasz. Podaje to z wlasnego podworka w Olkuszu w ktorym tez psy nie byly znakowane. To JH musi udowodnic gminom ze to ich psy.[/QUOTE] Chyba jednak największy problem będzie miał Białogard, bo jak się zamknie klatowisko, to ....JH już niczego w związku z tym nie będzie musiał, a na pewno udowadniać gminom że to ich psy...... No, ale włodarze Białogardu od lat przymykali oko na proceder, to czas ponieść konsekwencje. Byle psy na tym jeszcze bardziej nie ucierpiały, ale mam nadzieję że na to nikt już nie pozwoli.
  18. [quote name='mariamc']Wstawiam to co znalazłam. [B]Schronisko do likwidacji? [/B] 18:40, 17.12.2011 [B]Przepełnione boksy i błędy w ewidencji - białogardzkie schronisko dla zwierząt o krok od likwidacji. Powiatowy lekarz weterynarii już wcześniej wydał zakaz przyjmowania nowych psów, ale nic się nie zmieniło. Do placówki nadal trafiają zwierzęta z całej Polski. Jeśli schronisko zostanie zamknięte - problem będzie miał nie tylko Białogard. [/B] [URL]http://www.tvp.pl/szczecin/aktualnosci/rozmaitosci/schronisko-do-likwidacji/5936718[/URL] Od 6minuty i 34 sekundy jest o schronie, nagonka jak mówi hycel... [URL]http://www.tvp.pl/szczecin/informacyjne-spoleczne-kulturalne/kronika/wideo/1830-171211/5936544[/URL][/QUOTE] Słyszeliście, co JH mówi , pokazując "nowo wybudowane 2 boksy" (za "jedne" 12 tys !!!......) ? Mówi, aby nie patrzeć iż są one mchem zarośnięte, bo "to taka strona", czyli one od nowego jak stare - ma się rozumieć.... Cóż, gminy będą miały problem, ale miejmy nadzieję że szybko sobie poradzą i utworzą małe, nawet międzygminne azyle, które łatwiej kontrolować, o które łatwiej zadbać. A Białogard, no cóż, skoro kolejne władze spokojnie przez lata patrzyły na tworzenie przez JH w Białogardzie ogólnopolskiej psiarni, to teraz muszą mieć na to "wyjście awaryjne". Dobrze by było, aby przejęły cały dobrostan, a w zamian za psy - również "własność" JH, czyli boksy i wysupłały kasę na przekształcenie miejsca w miejskie schronisko. Oczywiście odsuwając JH na kilometr od psów, które krzywdził ! Cóż, ja tak sobie dywaguję.... Ale, tak myślę, że władze Białogardu powinny były od zawsze liczyć się, że może kiedyś wystąpić taka sytuacja, no bo i wypadki chodzą po ludziach (tego akurat nikomu się nie życzy, ale się zdarza) i "w razie czego" też powinni mieć pomysł na zabezpieczenie pozostałych po JH psów. Zgadzali się na zwożenie tych psów z całej Polski, to teraz mają obowiązek o nie należycie zadbać.
  19. [quote name='donia11']kronika szczecińska godz. 18 tp2[/QUOTE] Nie wszyscy mają kronikę szczecińską, ja nie mam. Proszę o link do reportażu, też chetnie posłucham.
  20. A Harłacz pomimo zakazu PIW nadal w najlepsze przyjmuje psy do klatowiska. Czy zalecenia PIW to jakaś FIKCJA ? Oto wczorajszy artykuł : " [URL="http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/section?Category=czterylapy00"]czterylapy[/URL] » [URL="http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/section?Category=CZTERYLAPY01"]Cztery Łapy - Artykuły[/URL] dodano: 8 grudnia 2011, 13:45 tagi:[URL="http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/section?Category=TAGI01&Keyword=dom"]dom[/URL] [URL="http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/section?Category=TAGI01&Keyword=ko%B3obrzeg"]kołobrzeg[/URL] [URL="http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/section?Category=TAGI01&Keyword=pies"]pies[/URL] [URL="http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/section?Category=TAGI01&Keyword=pomoc"]pomoc[/URL] [B]Pilnie potrzebny dom dla wyrzuconej suczki i jej szczeniaków![/B] ima We Wrzosowie (gm. Dygowo), na wystawionym na śmietnik, starym fotelu, kilka dni temu oszczeniła się młoda, mała suczka kundelka. Ma siedem szczeniaczków. Pilnie szukamy dla niej i jej malców domu. [URL="http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/misc?url=/templates/zoom.pbs&Site=GG&Date=20111208&Category=CZTERYLAPY01&ArtNo=987795730&Ref=AR"][IMG]http://www.gk24.pl/apps/pbcsi.dll/bilde?Site=GG&Date=20111208&Category=CZTERYLAPY01&ArtNo=987795730&Ref=AR&border=0&MaxW=280[/IMG][/URL] Pilnie potrzebny dom dla suczki i jej szczeniaków! [URL="http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/misc?url=/templates/zoom.pbs&Site=GG&Date=20111208&Category=CZTERYLAPY01&ArtNo=987795730&Ref=V1"][IMG]http://www.gk24.pl/apps/pbcsi.dll/bilde?Site=GG&Date=20111208&Category=CZTERYLAPY01&ArtNo=987795730&Ref=V1&border=0&MaxW=280[/IMG][/URL] Jakieś dwa tygodnie temu ktoś pozbył się jej mimo, że była szczenna. Błąkała się po Wrzosowie. - Kilka dni temu oszczeniła się w okolicy osiedlowych śmietników, wśród starych foteli złożonych do wywiezienia z odpadami. Jej szczeniaki jeszcze nie otworzyły oczu - mówi Tomasz Biełooki, komendant Straży Gminnej w Dygowie.Ktoś z mieszkańców zawiadomił strażników. Mały psiak przez kilka dni dzielnie radził sobie z gromadką, karmiąc je i ogrzewając. Niestety nie udało się dla całej gromadki znaleźć choć tymczasowego domu. Trafią więc dziś do schroniska TOZ Animals w Białogardzie, gdzie cała ósemka czekać będzie na adopcję. Szczeniaki przez najbliższe tygodnie będą musiały pozostać pod opieką matki. Już teraz apelujemy o pomoc dla psiaków. [B]Kontakt w sprawie adopcji pod nr tel. 697 770 116 lub 664 458 870.[/B]
  21. [quote name='Misiek64'][url]http://www.tvp.pl/szczecin/aktualnosci/rozmaitosci/zakazal-przyjmowania-psow/5736795[/url] [/QUOTE] Rzeczywiście powalająca odpowiedź JH. Nareszcie odkrył swoje prawdziwe oblicze : [B][FONT=&quot]Inspektor TOZ Animals- jak się tytułuje, czyli jeszcze do niedawna pozorujący na największego w Polsce obrońcę zwierząt J.Harłacz mówi :„Schronisko to jest kwestia bezpieczeństwa ludzi, żeby te psy nie wałęsały się po ulicy, dzieci nie były pogryzione, niech pani z takim aspektem patrzy a nie tylko na to aby pieski miały dobrze”. I to jedyna prawda o tym tragicznym dla psów miejscu.... [/FONT][/B]
  22. [quote name='mariamc']Dumka z Białogardu! Jedyne co dobre ,to jest to ,że psy są czipowanie i hycel nie może się ich wyprzeć.... O Dumkę była cała awantura , z grożbami i skargą na mnie do RM i Burmistrza i wnioskiem o odebranie funduszy na nasze schronisko. Jak już będzie wszystko w prasie , to poda link.... Jaka piękna suczka....Jaka chuda...Jej historia jest na pewno tragiczna....Jak ta sunia trafiła do klatowiska Harłacza ?! A wypowiedź JH na temat budowy schronisk dla zwierząt ([B][url]http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111108/BIALOGARD/462831159[/url] [/B]) to komentarz wart szerszego rozpowszechnienia. Hipokryta zakłamany.
  23. [quote name='jaanna019']Pierwszy krok super, zakręciłaś mu kranik ze świeżą gotówką. Teraz trzeba tym bardziej mieć na oku ten przybytek, oby z braku funduszy warunki bytowe psów się nie pogorszyły.[/QUOTE] Witam. W dniu 1.11.11. (ub.wtorek jadąc od strony Czaplinka, w lesie, 11 km przed Białogardem, znalazłam leżącą przy szosie potrąconą niedużą suczkę rudo-białą. Musiała tu leżeć przynajmniej 2 dni- tak oceniła moja wet. (tyle aut tędy jedzie, a nikt się przez ten czas nie zatrzymał widząc leżącego, ale żywego psa.....). Suczka została uderzona w tył, ma ranną łapkę, ale będzie O.K. Jest w schronisku w Kołobrzegu. Co suczka robiła w lesie ?! Komuś uciekła ? Ktoś wyrzucił ? Czy JH "opróżnia" swoje kojcowisko, bo może ma zalecenie "rozluźnienia" kojców ?!
  24. [quote name='PACZEK']To nie atak po prostu dziwne by było gdyby Dunka zachowała się inaczej. Nie trzeba mieś dużo wiedzy żeby to przewidzieć to było oczywiste.Dlatego trudno mi znaleźć jakieś racjonalne wyjaśnienie tej "adopcji".Przecież najbardziej z socjalizowany pies Też miałby problem z NATYCHMIASTOWą adaptacją do takich warunków.Oddzielając emocje i próby usprawiedliwienia się "strachem" o Dumkę ja widzę tylko jedno racjonalne wyjaśnienie o którym już wspominałem.Bo gdyby NAPRAWDę państwu zależało na psie to jest bardzo proste rozwiązanie DT który z socjalizuje Dumkę i gdyby myśleli kategoriami że to ICH PIES to nie szliby po najprostszej linii oporu "pies do schronu kłopot z głowy".[/QUOTE] Cytuję :" To nie atak po prostu dziwne by było gdyby Dunka zachowała się inaczej. Nie trzeba mieś dużo wiedzy żeby to przewidzieć to było oczywiste.Dlatego trudno mi znaleźć jakieś racjonalne wyjaśnienie tej "adopcji". I przypominam : Nie idziemy "po najmniejszej linii oporu", ale [B]"idziemy" ZATROSKANI O LOS DUMKI. [/B] Dodam : NIE OBIECYWALIŚMY "SOCJALIZOWANIA" DUMKI, a przeciwnie : ZASTRZEGALIŚMY, że nie mamy na to czasu ani możliwości. Dodam jeszcze : nasza suczka Sońka pochodzi z kołobrzeskiego schroniska i starowinka jest z nami od 2 lat, pies Szogun, któremu 12 lat temu zmarł ukochany pan, był pod naszą CODZIENNĄ OPIEKĄ 10 lat. Dumka może się u nas adoptować jak długo zechce, jeżeli zostanie z nami i.......NIE UCIEKNIE, stając się na stare lata bezdomną. Jeżeli zapadnie decyzja , że Dumka u nas zostaje, to zostanie. Ale przyznaję uczciwie , że WOLĘ, aby taką decyzję podjął za nas ktoś inny, aby....NIE BYŁO DO NAS PRETENSJI, gdyby stało się najgorsze : jeżeli Dumka podkopie się i którejś nicy opuści samowolnie naszą posesję stając się na stare lata bezdomną. Dodam jeszcze na koniec tej dziwnej "dyskusji", która jak widzę, nie ma ze strony Państwa NIC WSPÓLNEGO Z TROSKĄ O SUCZKĘ, że cokolwiek się stanie, ja już na tym wpisie kończę swoje wypowiedzi na temat Dumki.
  25. [quote name='olga7']Bardzo liczylam na to,że Milot i jej rodzina da dużo ,dużo więcej czasu na oswojenie się z nimi ,ich sunią oraz calym otoczeniem. Nie można wymagać od psa ,ktory cale swe 11 let.życie spędzil w schronie,by przestawil się blyskawicznie i swoje życie w ciągu kilkunastu godzin. Rozumiem,że Milot kieruje się wspolczuciem wobec Dumki i żal jej psa,ktory miota się w nowym otoczeniu i jest wystraszony naglą ,ogromną zmianą w swoim życiu. Szkoda,że Milot nie miala na tyle odporności i sily wewnętrznej,by przetrzymać te pierwsze najtrudniejsze dla Dumki oraz dla nich samych dni ,tygodnie a nawet m-ce. Może Dunka wpadla w rodzaj paniki ,ale opanowanie zachowania psa w takiej sytuacji jak Dumka wymaga więcej czasu niż 1 doba.Nieraz są to nawet tygodnie a nawet m-ce. Zabranie Dumki ze schronu i proba adopcji w nowym domu nie byla dla niej żadną krzywdą ,ale wymagalo to więcej CZASU oraz cierpliwości i pracy ze strony rodziny Milot-spkojnego oswajania Dumki z nowym domem i otoczeniem.Szkoda,że tak prędko/blyskawicznie zostala podjęta decyzja o odwiezieniu Dumki do schronu i nie dano jej więcej czasu na przystosowanie się do nowego domu.Wierzę ,że Milot kierowala się dobrem Dumki.Czy to jest jednak lepsze wyjscie dla tej suni-nie jestem pewna . Czy Dumka nie może byc te pierwsze choć dni ,tygodnie blizej was -rodziny i waszej suni? Chocby w ciągu dnia ,by mogla poznać was i nowy dom? Tam żyla w schronie w zgielku i wśrod duzej ilości psów a teraz nagle zostala na obcym jej terenie i drugim psem zostawiona na ogrodzonym terenie .Może dlatego tak spanikowala ? Może trzeba jednak jakiś czas zostawiać ją w domu calą dobę ,zanim się nie przyzwyczai do nowego domu ? Ona nigdy nie żyła tak wśród ludzi ,tylko w schronie.Nie rozumie ,dlaczego jest w innym zupelnie otoczeniu.Może to pojąć,ale trzeba na to trochę czasu oraz waszej pomocy w tym.[/QUOTE] U nas nie ma czegoś takiego, jak "w ciągu dnia więcej czasu". Jasno stawialiśmy sprawę : nie mamy w ogóle czasu na INDYWIDUALNE zajmowanie się zwierzętami podczas sezonu letniego, nie mamy w swoim domu ŻADNEJ PRYWATNOŚCI, BO TO LATEM DOM PEŁEN GOŚCI - NASZYCH KLIENTÓW......Tego NAPRAWDĘ nie ukrywaliśmy.
×
×
  • Create New...