Jump to content
Dogomania

Kocurkotka

Members
  • Posts

    1066
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Kocurkotka

  1. ja do tej kliniki lubię chodzić do Pani doktor Kamili. świetna kobitka zna się na robocie podejście do psów czy kotów ma super
    mam z nią super kontakt bo można z nią porozmawiać o wszystkim bardzo miła i wesoła, bardzo się zżywa z pacjentami
    Nie kasuje za każdą pierdołę kasy
    dr. Fabisz mało pozytywny lekarz fakt bo jak już mówi najpierw najgorszy scenariusz niby się zna na robocie ale jakoś podejście ma dziwne albo zależy od "samopoczucia"
    dr.Stefanek jest super miły i przyjemny...gdy ma dobry humor
    byłam u niego 2 razy raz było dziwnie nie miło bo miałam wrażenie ze traktuje mnie jak debila a innym razem było wesoło i przyjemnie i profesjonalnie
     

  2. dzisiaj byłam na przeglądzie miotu i rozmawiałam z paniami z oddziału i panią kierownik i doszliśmy do wniosku czy Czika nie ma jakiś problemów neurologicznych?
    czy nie ma np. guza w mózgu ? i jej podpały to jego skutki ? lub coś innego

    muszę więcej się dowiedzieć i do jakiego lekarza z nią jechać... to też może być jakaś opcja

  3. już jest odseparowana i nocuje w kojcu, boli mnie serce
    prawdo podobnie skończy się to tak że jak moi rodzice zjadą z Norwegi ona zamieszka z nimi i z Pakiem - jej brat
    my się wyprowadzamy do domu z dużą działką a w tym domu co teraz mieszkamy prawdo podobnie wprowadzą się moi rodzice dzielić nas będzie 3km - będę miała stały kontakt mądra oddana odważna i zawsze mnie obroni - ale nigdy nie będzie tolerować szczeniąt...
    nie wyobrażam sobie oddać ją obcej osobie bo nie wiem czy ona obcemu zaufa ?

    myślałam ze ten problem udało mi się wyzbyć (albo chociaż większą część)  bo jej relacje z młodymi były super...
    teraz jak Czika jest w kojcu a maluszki ją zobaczą lecą w jej stronę jak szalone, radośnie, szybko je odganiamy i nie pozwalamy się zbliżać do granic kojca
    szczeniaki ją lubią i szanują... nie miały powodów by się jej bać - częściej OXA ich matka na nie warczy

    nawet weterynarz który ratował nam szczeniaka powiedział że jak chcemy mieć więcej psów hodowlanych to musimy się pozbyć tego owczarka :/


    szczeniak jest już z nami w domu jest coraz lepiej ale w pełni sprawna nie jest musimy czekać i liczyć na to że im znikną objawy wstrząsu mózgi i obrzęku znikną problemy
    Sunia bardzo domaga się mojego towarzystwa w kojcu, je w miarę sama i piję wodę
    Rokowania są "ostrożne"
     

  4. myślałam że problem Cziki jest rozwiązany lub powoli poprawiający się  - chyba zwyczajnie nie znam psa którego mam od małego - i nie umiem se z nią poradzić
    byliśmy na szkoleniu byliśmy u behawiorystów i problem polega na tym że na tych spotkaniach nie było widać problemu...
    hodowcy mający Bardzo podobny problem albo i gorszy powiedzieli mi że nie pozbędę się tego u mojego psa - mogę go tylko odseparować od innych albo go oddać ... albo uśpić
    do ani jednego ani drugiego nie jestem zdolna
    nie ważne jak ją wyszkolę ten problem nie zniknie

    wcześniejsze ataki można było wyjaśnić, nawet ten z IRĄ
    ale ten z szczeniaczkiem nie

    Dostałam nauczkę którą zapamiętam do końca życia - całą sytuację obwiniam tylko siebie - tak samo by było gdyby mi szczeniak wpadł pod samochód ...
    największy żal i ból że  to maleństwo cierpi....
    każdy z nas uczy się na swoich błędach
    mam jednego psa z problemami z którymi szczerze najwyraźniej nie radzę

    Reszta psów problemów nie ma żadnych, nie wychowuje psów na morderców anie na agresywne psy...



    bo łatwo coś powiedzieć nie będąc w takiej sytuacji...każdy mądrzejszy od drugiego - każdy ma swe doświadczenia
    każdy wie lepiej
    rozumiem jak bym miałą wszystkie psy z problemami - fakt nie powinnam być wtedy hodowcą
    ale tak nie jest

    Czika zostanie wysterylizowana i odseparowane od reszty psów
    kiedy ogarnę się z wszystkim wyślę ją na jakieś poważne szkolenie jeśli to nic nie da to już nic nie pomorze





     

  5. mam kolejny dramatyczny problem z Cziką
    nie potrafię już temu psu zaufać

    kilka dni temu skoczyła do mnie z zębami jak chciałam ją złapać za obrożę... pomyślałam że się może wystraszyła ?


    Jej relacje z Irą bardzo się polepszyły - toleruje małe szczeniaczki
    pozwala im się bawić koło niej liże je one po niej łażą - i nic jej to nie przeszkadzało... nawet mam takie zdjęcia gdzie ją zaczepiają a ona je niańczy
    szczeniaki się jej nie boją - lubią ją a ona ich

    ale w sobotę... stało się coś czego nikt nie może zrozumieć...
    w sobotę przyjechało do nas 3 znajomych bardzo często u nas są - zaprosiłam ich bo chciałam zrobić szczeniakom socjal z obcymi ludźmi

    byliśmy na dworze... całą grupą
    panowie gadali o swych sprawach a ja z koleżanką pilnowaliśmy dzieciaków
    Jeden ze szczeniaków podszedł do Cziki - Czika zaczęła szczerzyć kły dała łeb w dół - natychmiast ruszyłam w ich kierunku

    nie zdążyłam....

    Czika rzuciła się na szczeniaka...

    powodu nie miała żadnego - szczeniaki jej nie zaczepiają....
    gdyby nie moja koleżanka która z zawodu jest weterynarzem to chyba bym umarła

    szczeniak walczy o życie - ma wstrząs mózgu - obrzęk mózgu - liczne pęknięcia czaszki - krwiak w okolicach oczodołu
    miała potężny krwotok z nosa
    szczeniak był 24h w śpiączce farmakologicznej, pierwszego dnia jej stan zdrowia był tragiczny
    drugiego dnia lekka poprawa po czym znowu pogorszenie
    kolejnego dnia poprawa
    i kolejna poprawa
    i dziś prawdo podobnie będzie mogła być wydana do domku...
    najbliższy tydzień zadecyduje czy będzie zdrowa i normalna czy nie mamy 50% szans na jej przeżycie
    ale to 50% to bardzo dużo bo jeszcze dwa dni temu było 10%
    stanę na głowie żeby żyła w komforcie...o ile będzie to możliwe 

    co z tą Cziką jest kur*a nie tak?!?!?
    jej ataki są nie przewidywalne..... nie wiem co robić
    musiałam ją zamknąć w kojcu bo martwię się o resztę szczeniąt
    szczeniaki do niej lgną a ja je odganiam od kojca.... one ją lubią... jak teraz przetłumaczyć szczeniakom że kochana ciocia może je zabić ?

    Boję się ożycie tej małej kruszynki
    boje się o życie innych szczeniąt w naszej hodowli...

    Czika  nigdy taka ni była - problem tak naprawdę powstał około ROK temu
    myślałam że to tylko "przypadki" tak jak złapała Szanti którą znają od maluszka i Czika jej matkowała i były najlepszymi kumpelami - Szanti ma teraz sporą bliznę na pysku od Xziki
    młody Vuko - owczarek niemiecki miał około 5miesięcy jak Czika go złą pałą za głowę
    potem IRA
    a teraz moje maleństwo

    boje się i nie mam już sił

     

  6. 7 godzin temu, GabiM napisał:

    Jeżeli podoba Ci się berneńczyk, pozostajesz przy krótkowłosym psie i nie szukasz psa sportowca to zerknij na DSPP. Bardzo fajna rasa, charakterem zbliżone do berna, ale zdrowsza. Tylko to nie jest pies do kilometrowych biegów. 

    tak dla jasności DSPP - to Duży Szwajcarski Pies Pasterski ;)


    Ja chyba bardziej preferuje długą sierść - one linieją intensywnie 2-3 razy w roku a tak to cały rok się z nich sypie :) więc częste dokładnie czesanie to podstawa
    ale... dobrze wyczesany pies nie syfi tak w domu - wiadomo sierści na podłodze na ubraniach pełno ale według mnie lepiej sprzątać

    włos krótkowłosych psów to igły one się wbijąją w materiał i ciężko się to sprząta ;)
     

  7. są dobre puszki ale dla takiego szczeniaka lepiej nie dawać za dużo
    pedigree mają 4% mięsa.... to jest tragedia
    są puszki które mają 70% mięsa lub nawet 90% więc puszki jak pedigree - chapi - i inne takie to syf

  8. możesz kupić dobrą karmę - w tym wieku ja wolę dać szczeniakowi DOBRĄ zbilansowaną karmę szukaj karm OD 4 TYGODNIA ŻYCIA
    i musi być to starter - polecam BRIT CARE -> http://www.telekarma.pl/p20641-brit.care.grain.free.puppy.salmon.amp.potato.html?gclid=CISr5fmI1c4CFaPFcgodb64PUw
    karma od 4 tygodnia życia - dlaczego? bo jest za mały na inne

    możne być też ta -> http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dla_psa_sucha/josera/family/494984
    oraz ta karma -> http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dla_psa_sucha/greenwoods_sucha_pies/greenwoods_junior/453483

    i ta - > http://zooserwis.pl/arion-original-puppy-large-chicken-rice-12kg.html?gclid=CMzXrI2K1c4CFQvncgodNecJ7Q

    na bazie łososia jest nawet lepsza - > http://zooserwis.pl/arion-original-puppy-large-salmon-rice-12kg.html

     

    i ta -> http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dla_psa_sucha/belcando/belcando_puppy_junior/483248
    to są dobre karmy dla takiego szczeniaka w przystępnych cenach, nie kupuj marketingówek czyli takie jakie mają w w markecie czy sklepie
     

  9. a wiesz że Owczarek niemiecki jako pierwszy pies to zły wybór ;)? mam nadzieje że se z nim poradzisz :) z ostrym temperamentem i charakterkiem

    tak jak pisałam to normalne w tym wieku aktualnie mam miot szczeniąt owczarków mają 6 tygodni i o 3 w nocy szaleją
    co 3 godziny szaleją bez przerwy no i takie szczyle muszą być jeszcze przy mamie

    jak mają 8-9 tygodni trochę inaczej wygląda ich tryb życia

  10. 1. 6 tygodniowy szczeniak powinien być jeszcze z matką - obstawiam że nie ma rodowodu ;)
    2. szczeniaki w tym wieku śpią co 3 godziny śpią budzą się robią siku i bawią się i tak całą dobę ;)
    starsze szczeniaki już bardziej przesypiają noc i trzeba je czymś zająć w ciągu dnia a nie dopiero na noc

  11. no trochę rozmawiałam z hodowcami :) psy są przeciwieństwem Owczarków niemieckich
    na pewno mają silny instynkt stróżujący (bo jednak w genach mają kaukazy) ale słyną ze swego rodzinnego usposobienia
    a ja stanę na głowie żeby był psem idealnym :)

  12. może Ocipiałam...ale w prawdopodobnie w Grudniu oczekujemy takiej kulki z Ukrainy :)
    Bardzo chciałam szczeniaka po tych rodzicach i myślałam że spodziewają się miotu ZA ROK ale źle se przeczytałam i w tym roku...
    i co zrobić ?
    a cóż to za rasa ?
    a Wschodnio Europejski Owczarek ;)

    14067877_1051936354893698_290870081090164944_o.jpg

  13. 10 godzin temu, locky napisał:

    Czyli nie szanujesz tych co kochają zwierzęta, a ich nie stać na drogą karmę. Powiedz to tym, co mają psy a nie stać ich na kupno karmy za 150 zł.... Ja swojemu psu nie będę na pewno kupował takiej karmy. Ograniczę się do jedzenia gotowanego, mięso i ryż, mokre karmy, batony i pewnie chappi, jak mu będzie smakować

    są dobre tańsze karmy
    jeśli kogoś faktycznie nie stać na lepszą karmę to idzie zrozumieć - 15kg karmy za 100zł na 2 miesiące to raczej nie majątek (przewidując że to mały średni piesek)

  14. nie szanuję ludzi karmiących psów pedigree - chapi - friskersem i innym śmietnikiem z marketu
    jak ktoś kocha psa kupuje mu dobrą karmę (chociaż taką która ma 40% mięsa w składzie)
    bo psu smakuje karma z cukrem i chemią w składzie tak jak nam śmieciowe jedzenie - ale czy jest zdrowe?
    oczywiście że nie...
     

    • Upvote 1
    • Downvote 1
×
×
  • Create New...