Jump to content
Dogomania

hkokosh

Members
  • Posts

    11
  • Joined

  • Last visited

hkokosh's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. @filo Malo kiedy widze go jak wstaje, bo spi u rodzicow w pokoju. Jak biega to "zawija dupa" jeszcze. ma 8msc a sika na kucaka,zamiast noge podnosic. Mamy z nim jechac na ponowne odrobaczenie,wiec zapytam weterynarza o to,jak bede przy tym. @Paulix Nie,nie sadze,ze tylko tyle mu wystarcza,bo az sie dziwie ze tak szybko zmeczony. Hmmm ... Jakbym mial jakas kamere to bym nagral,tak to mam tylko telefon,wiec nie wiem czy cos bedzie widac dobrze na spacerze z nim jak sie zachowuje. Ciagnie na boki szaleje przez co sie meczy. Czesto tak mocno ciagnie,ze az ja z nim lece,nie jest latwo utrzymac 40kg. @edit Karma, uwielbia kromki z pasztetem. Tata mu robi jakas kasze z czyms. Ja go karmie karma + owymi kanapkami. Rodzice roznie.
  2. @lady Chce,ale nie naleze do ludzi cierpliwych , czesto sie denerwuje na psa. Nie wszystko mozna zrobic chop siup i wiem o tym @Paulix Prosze, sadzilem,ze odpisywanie na tamtego posta jest zbedne,ale skoro sie o to ubeigasz. Moze jestesmy w tej samej klasie i co ? Wracam ze szkoly o 16, po 16 mam czas na takie czynnosci jak : spotkanie z dziewczyna,nauka,ogarniecie pokoju, odpoczynek,zjedzenie czegos (a robie to czesto),bawie sie z psem itd. Wtorek/piatek/sobota mam 2h silowni, dodac wyjscie czasami na "wies" bo siedziec w domu nie wypada. Czasami jak ide z dziewczyna na spacer, to zabieram psa ze soba. Ale ... Do niej mam 15 min drogi, w tym czasie pies juz jest zmeczony. Potem 2h spaceru, i wrocic do domu... Hmmm ... Dla mojego Nera to jest za duzo wedlug mnie. Nie zwalam na wygode dla sieibe, ale tez dbam o psa zdrowie,nie che aby mu cos sie stalo.
  3. Nie chodzilo mi tlyko o linki,chodzilo mi tez o jakies rady i sugestie.
  4. Widzicie. Ktos tam mowil,czego ja oczekuje, jakichs ziolek itd. A tu po chwili jest o to co mi chodzilo. Dostalem porady jak temu zaradzic. Ale jak zwykle, znajdzie sie paru "hejterow" ktorzy pierwsze beda probowac "osmieszyc" kogos, potem najezdzac naniego, zamiast oferowac pomoc. Nie chodzilo mi tu o jakies magiczne moce i tak dalej,chodzilo mi o pare sugesti jak go oduczyc tego , sprawic aby zabawy z nim stawaly sie przyjemniejsze, milo spedzalo sie czas, nie demolowal, aby wyrosl na duzego i dobrego psa, a nie jakies hejtowanie mnie na forum. Rozumiem takze i swoj blad, i jestem tego swiadom ze zle robilem, i to nie teraz,a wczensiej tez bylem. Tylko nie wiedziaelm jak dobrze sie z nim obejsc,czytalem na forach i mimo ze stosowalem,nie wszystko pomagalo. @filodendron Czytalem o tym, i kiedys tak zrobilem. Wzialem jego karme w kieszen, rzucalem na droge, czasami na nia zwarcal uwage,czasami nie. Najczesciej bywalo na tym ze nawet nie zwrocil na nia uwagi,tylko lecial w kat,pod czyjs plot powacahc"
  5. Ja nie wychodze z wniosku,ze trzeba bedzie go oddac. To moja mama. Sam bym nie chcial go oddac do schroniska,bo wiem co sie dzieje tam z psami ... Godzine temu jakos sie z nim bawilem na polu. Po 30 minutach zabawy, on juz porzadnie dyszy, jakby byl zmeczony. Polozyl sie , bo najwidoczniej tak jest. Z czego wczesniej jak ja jeszcze spalem,pogryzl mi skarpetke i rozwalal drewno. @Paulix Hmm ... Poranne czynnosci typu zrobienie sobie jedzenia,prysznic etc, mam godzine roboty. Do szkoly mam 30km. 6:22 mam najpozniejszy autobus,z czego czasami bede nim na styk,czasami sie spoznie (kolega nim jezdzi). I to liczac ze mam na 8,a moge miec na 7. Poranna kolejka w lazience - mama, + brat jak ma na 1 zmiane. Wychodzi wstawanie NAJPOZNIEJ o 5 i to liczac ze moge nie wyrobic,a co dopiero w zime. I nie ze mi sie nie chce nim zajac,wlasnie to robie. I mam checi aby go wytresowac. W tym miesiacu malo mu poswiecalem czasu ( egzaminy gimnazjalne), ale teraz sie one skonczlyy,to mam wieczorami czas na spacer z nim.
  6. @lad Podczas zabawy, jak owa zabawa trwa dluzej to go ucze siad itd, lezec nie wiem jak porawnie wykonac ma. Siadac umi, aportowac tez staram sie, ale tresura go to jak glowa o sciane. Nie tylko jajestem domownikiem. Prosze innych tez o wyjscie z nim. Tata odpada bo ma problemy ze zdrowiem i chodzeniem, brat pobawic sie z nim pobawi,ale na spacerze nigdy z nim nie byl, nie wiem czemu ... Mama wychodzi z nim na spacer,ale nie wiem jak wyglada jej spacer z nim. @sacred Jak teraz wstaje o 6, to dobra moglbym wstawac o 5, dalbym rade. Ale ... za rok ide do liceum. Bede musial wstawac o 4 aby zdazyc na lekcje tam. To mam wstawac o 3 nad ranem, ledwo zywy ledwo widzacy na oczy,isc z nim na spacer ? Potem wrocic, pojechac do szkoly, nauczyc sie tam,przetrwac dzien , wrocic itd ? Nie jestem maszyna, przy takim trybie nie wiem ile bym wytrzymal. @filo Z psem wychodze i chce chodzic z nim na dlugie spacery,ale z nim nie bardzo sie da. Biegalem kiedys z nim to po 20 minutach,on juz nie moze biec,tylko idzie normlanie... Ktos tam poruszyl czy jest juz tlusty. Nie, jest jak wiekszosc labradorow w tym wieku, weterynarz nie stwierdzil ze ma nadwage,jest gruby czy cos.
  7. @lady Staram sie cwiczyc z nim aport, rzucam mu patyk, on go czasmai nie oddaje etc, czasami odda sam. "smyram" go po bokach, czasmai go klade na ziemie i "smyram" po podbrzuszu" biegam za nim, on za mna i tak dalej. Nie zawsze mam az tyle czasu na zabawe z nim,ale jak mam wolna chwile to mu ja poswiecam, jak nie spi. @paulix Pies spi na polu. Hmm ... Limit na telewizje ? Nie ogladam,przykro mi. Limit na gry ? Hmm ... Dziennie nie gram duzo, czasami wogole. Zazwyczaj jak to jest,to po godzinie 21,jak pies spi. Szkolenie ? Nie jest to tania sprawa, a samemu nie potrafie wszystkiego go nauczyc. jakby byla taka mozliwosc,dawno by zostal wyslany na tresure,ale jak mowie o tym mamie to mowi "to zbierz kase i go wyslij". Raz bylem z psem ok.1h na spacerze. Jak wrocil do domu, polozyl sie i tyle. Serce bilo mu jak szalone, jakby mial dostac "zawalu" czy cos w tym stylu, az za duzy wysilek. Zabawki ma, nawet jak zostawiamy je na polu,to czasami sie nimi pobawi, z czego zdazy je zniszczyc, albo nie bawi sie nimi a szuka czegos innego.
  8. Na zabawe z nim ZAWSZE poswiecam czas ;] Wieczorami chodze z nimna spacery,a wtedy juz nie zawsze. W domu bawie sie z nim czesto. Po 30 min, czasami z przerwami, ale minimum 1h dziennie na zabawe mu poswiecam.
  9. Mielismy wczesniej labradora takze, mial 1,5roku i jakos nie wyrzadzal takich szkod, byl bardziej przyjazny, lecz niestety ... Mial operacje, przezyl,ale w nocy wykonczl sie. Pies jak byl maly to byl tresowany, nauczylem go siad, lezec , zostaw, waruj. Na sama komende, bez gestu. Powtarzelm to caly czas, teraz musi byc calkowicie skupiony na tym aby wykonac ... Obroze ma mocna, smycz byla dobra, teraz ma skorzana. Byl wyprowadzany od 3-4 miesiaca. Pierwsze wokol domu, potem na zewnatrz. Czaasami idzie grzecznie. Zapewniam mu zabawe, bawie sie z nim czesto, biegam wokol domu, rzuczam patyki ktore aportuje etc. Klasyczne "nie!" nie pomoze z moim psem. Pozatym ... Mama jest przekonana innych teorii, gdy ja jej mowie cos, to ona dalej swoje. Tez jestem przeciwko biciu psa i robie to gdy musze,bo inaczej sie nie slucha. Cytalem, ze kastracja uspokaja psa, staje sie spokojniejszy i grzeczniejszy. Kolega mial haskiego, tez rozrabial na spacerach, po kastracjii chodzi grzeczny. @edit. Co do spacerow. Chodze z nim najczesciej po tych samych drogach,bo z jego zachowaniem boje sie wyjsc na glowna ulice. I od 4 miesiecy codziennie poznaje to samo otoczenie ? Bez kitu ... Chodze z nim na spacery rzadziej teraz,bo tez nie mam czasu. Jak mam to z nim ide, ale jest nieznosny wtedy.
  10. Pies spi w domu, jest wypuszczany na pole aby sie "zalatwil". Rano ok. 7-8 wychodzi na pole. Ja wracam ze szkoly po 16, rodzine ok. 17 z pracy. Brat zaleznie ktora ma zmiane. W tym czasie on potrafi juz cos zniszczyc na polu. Potem jest wpuszczany do domu, bawi sie z nim brat,badz ja, czasami mama. Reszta juz jak przecietny pies, czasami cos zacznie grysc. Na spacery wczesniej chodzilem z nim codziennie, teraz 2-3 razy w tygodniu, 30 minutowy spacery, bo juz wtedy ma dosc. Na spacerze, ciagnie strasznie na smyczy, dusi sie, chce dominowac na nim. Staram sie go przymac przy lewej nodze,blisko nogi a on ciagnie dusi sie, wariuje i szaleje. Ostatnio nawet tak ciagnal,ze urwal smycz. Prawie wpadl pod auto,ale dobrze ze mieszkam na wsi i chodzilem po spokojnych drogach, a kierowca byl moj sasiad - kuzyn i sie zatrzymal. Pies dostaje "klapsa" jak jest zlapany na goracym uczynku i zazwyczaj upomnienie typu "Nie wolno!" "Zly pies". Staramy sie mu to odebrac, ale czasami jest to dla niego zabawa i ucieka. Jak juz odbierzemy to leci najczesciej klaps i neiwolno, potem dostawia mu sie ta rzecz pod nos i patrzy czy probuje wziasc. Jak bierze ponownie do pyska,to dostaje klapsa i sie mowi nie wolno. Ale zazwyczaj drugi raz juz nie wezmie.
  11. Witam. Mamy psa (labradora) 8 msc. Jest bardzo slodki i towarzyski (czasami) ... Jest nieznosny. W domu gryzie sporo rzeczy, ostatnio pogryzl moje nowe buty. Kradnie chusteczki, co lezy i da sie grysc. Staramy sie go tego oduczyc, ale dalej niszczy. Podczas zabawy, czesto gryzie, badz "iska" nas. Jak jest wypuszczany na pole,tez niszczy wszystko. Zapuscilismy winorosl, wyrwal prawie wszystkie dookola altanki, kradnie drzewo ktoro jest ulozone, niszczy wszystko. Nie chcemy sie go pozbywac, ale szkody jakie ponosimy sa nieziemnskie ... Przynajmiej raz w tygodniu musi cos zniszczyc,bo by nie wytrzymal ... Jak go tego oduczyc ? Czy kastracja pomoze w tym ? Jesli jego zachowanie sie nie zmieni,bedziemy zmuszeni albo go oddac komus,albo nie wiem.
×
×
  • Create New...