-
Posts
15 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Ronja12
-
Na wątku Grafita jest informacja o wolnych miejscach w hotelu, na tej stronie w poscie 2412, i chyba u autorki posta można uzyskać jakieś informacje na ten temat. [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/202032-Grafit-nareszcie-w-upragnionym-DS!!!-%29/page97[/url] Z tego co pamiętam to za Grafita opłata była 300,- już z jedzeniem, a to duży psiak, może za Blakiego byłoby trochę taniej.
-
Witajcie! Ja sobie podczytuję wątek Grafita i tak coś mi chodzi po głowie, że ktoś pisał o szczepionkach, że nie mogą być świeższe niż 21 dni, a do 5-go nie ma już tyle czasu. Piszę o tym bo szkoda, żeby Grafit jechał ileś tam kilometrów i wracał, bo gdzieś nie będą chcieli go przepuścić. Z drugiej strony teraz praktycznie nie ma przekroczenia granicy. Nie wiem jak to jest dokładnie i dobrze by było to sprawdzić. Pozdrawiam wszystkich przyjaciół Grafita, dla niego samego oczywiście głaski i trzymam kciuki, żeby wszystko się udało.
-
Podpisałam.
-
Zrobiłam przelew, już dziś to on nie wyjdzie z banku, ale jutro pierwszą sesją, czyli jutro tez powinien być na koncie. Romciu trzymaj się.
-
W tej chwili nie bardzo mam kase , ale 30,- wrzuce, zeby dac mu chociaz troche czasu na zbieranie dalej.
-
Witaj Grafitku, właśnie zrobiłam dla Ciebie obiecany przelew. I szczeknij donośnym głosem, niech się jakiś fajny domek dla Ciebie pojawi.
-
Chłopcy się polubili, a we dwóch zawsze raźniej.[quote name='megii1']Dziś miałam małą niespodziankę:) Ale zacznę od początku:) Mamy obecnie w hoteliku sukę z cieczką i to taką prawdziwą sucz co wyje na całą wieś, piszczy, ucieka z kojcy, chce uciec z wybiegu, a jak dopadnie kojce gdzie są samce to nie będę opisywać co robi przez siatkę. I psy mi troche powariowały. Dziś rano idę do kojca gdzie mamy naszego tymczasowicza Liska (mały, 7-8 kg, rudy, znajda) i patrzę, że Liska nie ma. Przeraziłam się ale wołam. Kojec Liska ma wspólną scianę z kojcem Grafita ale to szczelna , drewniana ściana z około 15 cm szczeliną przy dachu(przy tej ścianie stoi buda). Na moje wołanie Lisek przecisnął sie tą szczeliną z kojca Grafita, wyszedł na wybiegł, zjadł i znowu powędrował tą samą droga do Grafita:) I siedzi w budzie razem z Grafitem:) Wiecie, ja zauważyłam już że Grafit agresorem nie jest ale o takie związki to bym go nie podejrzewała:)[/QUOTE]
-
Witaj Grafitku! Jesteś bardzo przystojnym facetem. A co do "tuczenia" chłopaka, to ja bym popróbowała eksperymentów z karmami. Miałam podobny problem ze swoją panienką. Wszystko co dostała, dosłownie wciągała nosem, ale tez wszystko wydalała, bez żadnych sensacji, ale w dużych ilościach. Okazało się, że nie trawi kurczaka i wszystkie karmy w których występował kurczak, przelatywały przez nią. Jak zaczęłam dawać Acanę z jagnięciną, to powoli dziewczynka zwolniła tempo jedzenia i zaczęła nabierać sadełka. Może coś podobnego jest i Grafita, i trzeba poszukać jaka karma byłaby dla niego odpowiednia.
-
Grafitku trzymam kciuki, żeby się wszystko udało i żebyś miał wspaniały domek z kochającym panem.
-
Witaj Grafitku! Tu ciotka, która dopiero się uczy dogomanii, ale chcę Ci powiedzieć, że trzymam za Ciebie kciuki i będę Cię wspierała, jak tyko będę mogła.