Witam. Co do fryzjerów z Piaseczna to moja opinia jest zgoła odmienna od ostatnich wpisów. Nie będę chwaliła Pani Kasi z Młynarskiej aby nie byc posądzoną o reklamę, chociaż nie wyobrażam sobie oddać swoich psów w inne ręce. Noo, czasami chodzimy do pani z Kilińskiego, ale to tylko wtedy kiedy mój mąż opiekuje sie pasami a ja pracuję. Chyba się w niej zakochał.:))Myslę, że o pracy i podejściu do psów wielu psich fryzjerów mogłoby z Pani Katarzyny brać przykład. Samo to, że Pani Kasia nie uczestniczy w takich dyskusjach, gdzie konkurencja szkaluje konkurencję już o czymś świadczy. Można się obnosić z tym, że kocha się zwierzęta, ale jesli pisze się nieprawdę jak pani uroczypupil to o takiej osobie nie można mieć najlepszego zdanie, a co za tym idzie czy jest to miłość do zwierząt czy do pieniędzy?
Co do "salonu" uroczypupil to ja kiedyś przymierzałam się aby skorzystać, gdyż Pani Kasia i Pani z Kilińskiego równoczesnie były na urlopie a mój Tarzan wytarzanił ;) się w lasku w czymś bardzo brzydko pachnącym. Potrzebowaliśmy szybkiej wizyty aby doprowadzic psa do stanu używania;) i obdzwoniłam piaseczyńskie salony w poszukiwaniu miejsca "na już". Okazało się, że tylko w uroczympupilu miła Pani może zaprosić na następny dzień. Bardzo się ucieszyłam, ale na szczęście spotkałam sie wieczorem z przyjaciółką, która odradziła mi tam oddać psa. Jak się okazało, mały ruch w salonie (wszędzie były tygodniowe terminy) spowodowany był problemem, o którym nie wiedziałam. Psy po kąpieli w uroczympupilu dość często dostawały..łupieżu. I moja koleżanka po wizycie z Boskim miała nie lada problem. Weterynarz stwierdziła, iż to kwestia złego szamponu, najprawdopodobniej przeterminowanego lub źle dobranego. Nie ryzykowałam, sama wykąpałam Tarzana i dobrze wtedy zrobiłam, bo to podobno nie pierwszy taki przypadek w tym salonie.
Yorczka Alia idzie w przyszłym tygodniu z mężem na Kilińskiego, a ja z Tarzanem i Werą na Młynarską do Pani Kasi. Polecam oba salony, ale subiektywnie bardziej Panią Kasię bo jest naprawdę świetna, bardzo miła i kocha psy. Przekonałam się wielokrotnie na własnych psach, a jesli coś sie zmieni to dam znać.
Magda