_Gosia_

Ja mam pieska w typie beagla, gdyż nie ma on rodowodu. Wabi się Odi, i ma niespełna 3 lata. To odmiana tricolour. On kocha najbardziej na świecie suszone, świńskie uszy, ciasteczka i wszystkie wilgotne przysmaki. Ćwiczymy razem frisbee, agility, dogtrekking, obedience i wiele innych 'pobocznych' sportów. Wspólnie rano uprawiamy jogging... Mój psociarz raczej nie ucieka. Zna masę komend i sztuczek. Wystarczy chcieć. Dobre chęci i aktywny pies=idealne połączenie do czegokolwiek. =]] Kocham go. On w zasadzie kocha cały świat. Dla twojej zachcianki-nie. Z mojej własnej woli-nie. Prośba nierozpatrzona pozytywnie. Nie jest to pies cięty-jak każdy beagle. Karmię go karmami firm: Animonda, Acana, Orijen, Brit, Bozita, Evanger's, Taste of the Wild, baardzo rzadko Royalem. Niegsyś karmiony był Puriną Pro Plan, nie mówiąc już o DC, bo to paskudzctwo. Fakt-faktem. Beagle mają silnie rozwinięty instynkt łowiecki. Jeśli ma się takiego 'uciekiniera' trzeba z nim najpierw zacząć pracować z linką. Najlepiej taką która będzie miała 15-20m-tyle wystarczy. Mój beagle umie chodzić na smyczy bardzo ładnie, tyle, że dodatkowo zakładam mu obrożę uzdową(halter). Ciągnie tez on mnie w zimę na sankach. Oczywiście nie sam- w zaprzęgu, razem z większymi kolegami. =]] Je on mięsa rzędu: kurczak(tylko rapy), indyk, wołowina, królik, renifer, ryby[łosoś, pstrąg, śledź, okoń...], kaczka, gęś, kura, bażant. Sąsiad jest myśliwym, więc sprzedaje nam niekiedy jakie 'zwłoki'. Znienawidzonych zabawek mój psiak nie ma. A żeby wymieniać jest ich po prostu za dużo. Ale sądze, że naatrakcyjniejszą z jego zabawek jest zabawka na inteligencję, czerwony KONG+pasta wątróbkowa i tor agility(na podwórku, no ale w zimę stoi schowany). Ma on wgodne posłanko i nie śpi ze mną w łóżku. No chyba, że się bardzo ubłaga... Jest to pies nawet, że posłuszny. Nawet lubi koty. Toleruje większość psów, oprócz takich małych-szczególnie piskliwych. No, ale on do każdega psa podchodzi indywidualnie. Wszystko zależy od pierwszego wejrzenia. =))