Witam wszystkich!
Po przeczytaniu wpisu Dodwig postanowiłam się odezwać, ponieważ jestem mieszkanką tej samej miejscowości :) I uwielbiam psy! Znam Twoją suczkę z widzenia. Moją towarzyszką jest 12,5 letnia seterka irlandzka, Sara. Wydaje mi się, że będziesz wiedziała, o którą suczkę chodzi.
Śledzę ten wątek, ponieważ wiążę wielkie nadzieje z powstaniem jakiegoś klubu/szkoły agility w okolicach Zielonej Góry. Mamy z rodzinką w planach nowego członka rodziny i wówczas zaangażowanie w m. in. agility. Z różnych względów jeszcze z rok/półtora musimy poczekać, ale rasą interesujemy się już od kilku lat i będzie to border collie. Sama nie wiem czy fascynacja rasą zaczęła się od oglądania psich sportów czy też odwrotnie. Faktem jest, że jesteśmy zdecydowani i dlatego pragniemy, aby agility rozwinęło się i u nas. Na razie nie zgłaszałam chęci do brania udziału w spotkaniach, ponieważ nasza Sara jest już starszym psem, czekałam aż sprawimy sobie drugiego towarzysza do sportu. Jednak widząc osobę z Czerwieńska, która ma podobne zainteresowania, musiałam napisać :)
Przepraszam za przydługi wstęp :) Celem tego postu miała być chęć wyrażenia gotowości do współpracy, bo może teraz jeszcze nie mogę biegać ze swoim psem po torze, ale w przyszłości na pewno będę do tego chętna z naszym drugim pieskiem :) Na razie przygotowuję się teoretycznie (oglądam i czytam), a w przyszłości...
Tak więc pozdrawiam wszystkich z okolic Zielonej Góry, no i mam nadzieję w przyszłości dołączyć do Was i Waszych "skaczących" psów :)
K&S