Jump to content
Dogomania

madzialek

Members
  • Posts

    35
  • Joined

  • Last visited

madzialek's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. No tak choć to jedno z lepszych schronisk w wielkopolsce. a Tu zdjęcia z nowegi domku :)Jak widać Lu sie cłkiem dobrze czuje - na lądzie jak i w wodzie:) [img]http://images40.fotosik.pl/717/68fd9975aa443877gen.jpg[/img] [img]http://images49.fotosik.pl/735/6ad36c490b985ebfgen.jpg[/img] [img]http://images35.fotosik.pl/551/81817b4b281f9b09gen.jpg[/img] [img]http://images37.fotosik.pl/689/d98810541e1d7f1agen.jpg[/img] [img]http://images37.fotosik.pl/689/e76ab9d4c7e89c3cgen.jpg[/img] Jak widać Lu odzyskuje wigor oraz pewność siebie :)
  2. Witam niosę wieśći o suni- mini weimarce- Otóż Sunia jest w Dani . Codzienna rchabilitacja przynosi efekty. Sunia zdaje sie coraz bardziej rozkwitać. Jedyna jej wada to taka ze kiedy poczuła sie dobrze u znajomych to pokazuje różk przechodniom . Kazdy ruch w jej stronę odbierany jest jako atak . Sunia potrafi złapać ząbkami kiedy ujrzy chwilę zawachania. Łapka zaczyna poruszać się w ruchu pionowym tzn góra dół . Nadgarstek nadal bezwładny . Wetrynarz oznajmił nam iz doszło do uszkodzenia nerwów pachowego oraz promieniowego . Jest w trakcie zastrzyków. Dbamy o nią jak możemy , Jestem na czas rachabilitacji u znajomych by aplikować owe zastrzyki . A jagdterierka jest u nas . Synus jej nie zjadł - byłam pewna w 1000 procent iz z nią sie dogada- sunia rządzi w domku psami - obecnie mamy trzy . W okolicach 20 kwietnia jedziemy na pierwsze zajęcia szkoleniowe z Korą i ze Synkiem . Wszystko układa sie po naszej mysli . Mamy ze znajomymi nadzieję iż Lu - mini weimarka- odzyska przynajmniej częściową władzę w łapce.
  3. Ogłoszenia , plakaty, zawiadomiłam straż miejską , nadleśnictwo okoliczne koła łowieckie , weterynaryjne gabinety w okolicy (bliższej i dalszej) Po psie ni widu ni łychu . Mial na sobie czerwoną obroże z adresówką , ponieważ pies był w trakcie leczenia zależy nam na szybkim odnalezieniu. Zaczynam powoli tracić nadzieję . Obdzwaniam schroniska co kilka dni i nic nadal nie ma śladu [url]http://www.dogomania.pl/threads/199751-okolice-Czarnkowa-Zaginął-piesek-w-typie-niemieckiego-teriera-myśliwskiego[/url] TPowyżej watek malca. Miał też tatoo schroniskowe SB101. Nie mam pojęcia co się z nim stało.
  4. czy koś wie czy w tym schronie jest pies w typie jagdteriera? Moim zdaniem kłótnia nie ma sensu i wytykanie czego tam brakuje . Część dziewczyn próbuje walczyć z wiatrakami , ale od takich rzeczy się zaczyna ! Najpierw małe kroki potem te które przynoszą rewolucję ... nie mozna zdziałać wszystkiego odrazu ... ja trzymam kciuki.
  5. Dziewczyny czy W przyborówku nie ma psa w typie jagdteriera?
  6. Dziewczynki kochane czy w Azorku jest jakiś terierowaty psiak ? Chodzi o psa w typie Jagdteriera. - niemiecki myśliwski. Zaginął dnia 6 stycznia łapię się wszystkiego , byłam tydzień temu w okolicznych schronach ale nic . Ni widu ni słychu ,może trafiła tam w ostatnie dni? Proszę dajcie znać . Sprawdzała Gładyszewo, Jędrzejewo., Oborniki i Poznań nawet . ogłoszenia porozwieszane, nadal nic nie wiadomo.
  7. Ni widu ni słychu Po Pikusiu co mogę jeszcze zrobić ? by była jakaś szansa na odnalezienie psa?
  8. Tak był w sobotę i w poniedziałek dzwonił . Obecnie nie ma nai mnie ani jego na miejscu . Adam może być w schronie najwcześniej w poniedziałek , Wywieszamy ogłoszenia ale małego nigdzie nie ma . Mam nadzieję tylko że nic mu sie nie stało
  9. Witam mam prośbę do bywających w schronie w Poznaniu . dnia 6 stycznia zaginął piesek rasy jagdterier o numerze schroniskowym SB101. Piesek zaginłą w Okolicy Czarnkowa ale może być wszedzie nie wiemy co się z nim stało . Ma około 4 lat , czerwoną obroże na szyi i identyfikator. Pikuś znaczy dla nas dużo proszę was dziewczyny zaostrzcie wzrok w schronie . [img]http://images40.fotosik.pl/497/881f0fa22b045254.jpg[/img] piesek wyglada tak . Dla nas liczy sie czas ponieważ piesek jest leczony na chorobę kości . Będę wdzieczna!
  10. Hej dziewczyny jak czytałyście na pewno w psach zaginonych mój piesio Pikuś nie odnalazł się jeszcze. Ja cały czas wierze że se znajdzie . Mój narzeczony był w schronie i patrdzyl czy Pikusia tam nie ma . W jędrzejewie będą wiedziali ze to nasz piesio bo on z tamtąd pochodzi . W gładyszewie raczej nie.Miał on na szyi obroże z identyfikatorem . Może sie okazać że obroża została zagubiona . ma on tato SB 101 schroniskowy . Proszę dziewczęta z wlkp o wyostrzenie wzroku . Piesio jest w typie jagdteriera i jest w trakcie leczenia. [img]http://images40.fotosik.pl/497/881f0fa22b045254.jpg[/img]
  11. Chcę zacząć od Siebie ponieważ to ja jestem żródłem tych naszych niepowodzeń. Myślałam ze przewodnika sie szanuje a nie uwarza ze jest straszny , w koncu ma wiązać mnie z czymś pozytywym a nie bać sie mnie tak ? Co do morderczych instynktów chcę go oduczyc poniewaz jestem kobieta , i nie wykluczone ze kiedys nie bede miała dziecka i co wtedy ? nie bede ufała psu bo bede patrzyc przez pryzmat zabitych przez niego zwierząt tak ? nie zgadzam sie z twierdzeniem a po co . Jak moge unikać takich sytuacjii skoro mam inne zwierzeta ? skoro jest szansa zeby to w nim jakis sposób uspic bede z niej korzystała. tyle ze mnie sie wydaje ze mój pies zyje w tzw rutynie...o tej samej porze robimy te same rzeczy . myslę że sęk tkwi w czymś ardziej złozonym
  12. a jak wyglada takie szkolenie? pies jest tam sam czy z psem sie jeżdzi?
  13. Jestem z Czarnkowa , jakieś 70 km od Poznania . Jakieś 30 km od Piły . Byłabym wdzięczna , Czy szkoleniowiec taki jest tez behawiorysta?
  14. ladySwallow Nie mówiłam nic o tym że mamy dobre relacje . Nie pracuje z psem raz kiedyś . To była codzienna praca. Szkolę konie od wielu lat tyle ze koń to zwierzę uciekające a pies to raczej drapieżnik . Dwie skrajności . Tymbardziej jest mi trudno ponieważ przez moja złą pracę utrwalam jego złe zachowania. Myslę że Puli ma rację , tyle ze nie wiem do kogo i gdzie mam sie zgłosic . Nie chcę iśc do kogoś kto ma znikome doświadczenie w tym temacie .
  15. Próby mojej pracy daja efekty krótkotrwałe . Tj jak jestem z nim sama słucha komend , uwielbia sie bawić . Próbujemy z drugim psem jest ok . Choć np kiedy ustaiwe psy na przeciw mnie to Synek jak tylko spuszczę wzrok delikatnie przybliza sie - spoglada na mnie i na tego drugiego pieska i znowu sie przybliża . Kiedy cofnę go w to samo miejsce robi to samo . Jesli chodzi o innych ludzi to powiem szczerze ze czasami udaje mi sie z nim pracowac jak chodzi ktoś inny , ale zazwyczaj jest tak że on wtedy spoglada nawet jesli tą ooba jest ktoś znajomy . Czasami uda mi sie go odwołać , ale jak jest mocno zaintrygowany to nie ma szans zebym go odwołała.
×
×
  • Create New...