Jump to content
Dogomania

Kundel_Bury

Members
 View Profile  See their activity

  • Posts

    257

  • Joined

  • Last visited

 Content Type 

Posts posted by Kundel_Bury

    Horror nie zblizył sie po raz trzeci. Miniaturowa Misia uratowana i ma DOM

    in Już w nowym domu

    Posted

    Brązowa... nie dziękuj tylko wpadaj na kawę w końcu.. tak dawno się nie widziałyśmy.

    Chipa zmienie na dniach.

    [B]wszpasia[/B] w takim razie Twój bazarek idzie na Czarusia.
    Proszę napisz to na jego wątku a potem proszę o potwierdzenie osoby odpowiedzialnej za jego skarpete o wpis tutaj że kasa doszła.
    [B]Yunona[/B] w takim razie Twój bazar idzie na jamniki, i proszę tak samo jak wyżej o potwierdzenie tu na wątku.
    [B]kakadu[/B] take proszę o to samo, więc Twój bazarek idzie na sterylki.

    Gameta, Ty też nie dziękuj tylko wpadaj :)

    Brązowa proszę dopisz do rozliczenia 30 zł za zapłacenie za paliwo do DS.
    [B]
    Na kogo przekazujemy pozostałe 117 zl ? [/B]

    Horror nie zblizył sie po raz trzeci. Miniaturowa Misia uratowana i ma DOM

    in Już w nowym domu

    Posted

    Co słychać u Misi ? Dobre pytanie :)
    [B]Otóż MISIA znalazła SWOJĄ PRZYSTAŃ! [/B]

    Od piątku mieszka u wspanialej rodziny w spaniałym i ciepłym domku!
    Nie chcialam nic pisać żeby faktycznie się upewnić że to TEN dom!
    I się nie pomyliłam!
    Misia ma swój jedyny kochający dom !
    Pańciostwo przyjechali z Gdyni w czwartek w odwiedziny.
    Pani Ania jest starszą kobietą i razem ze swoim mężem mieszkają w bloku na obrzeżach Gdyni.
    Mieszkają sami, stracili swoją 11 letnią kundelkę, ze lzami w oczach opowiadając mi o niej...
    Pani Ania znalazła Misię na allegro i od razu się w niej zakochała.
    Wywarła na mnie na prawdę wspaniale wrażenie więc przyjechali w odwiedziny.
    Nie powstrzymalo ich szczekanie i uciekanie Miśki, nawet jak próbowała bronić się ząbkami im to nie przeszkadzało.
    Byli zszokowani gdy streścilam jej historie Misi. Później bylo przekupywanie psa :)
    Dopiero po siacie parówek lekko się przekonała lecz do Pana miała dalej wielki respekt.
    W piątek poprosiłam znajomego żeby z nami pojechał zawieźć Misię na kilka dni na próbę.
    Misia dumnie weszła do mieszkania, znala blok, klatkę schodową i mieszkanie.
    Czula się jakby mieszkała tam od zawsze. Ja z niedowierzaniem obserwowałam jak biega po calym domu , wąchając wszystko.
    Po prawie dwu godzinnej rozmowie bylam pewna i spokojna żeby zostawić tam Miśkę.
    Laska przypomniala sobie pańciostwa, lecz do Pana nadal z dużym respektem.
    Ale łzy mi spłynęły po policzkach gdy po 45 minutach gawędzenia Misia wskoczyła na kanapę gdzie siedzial Pan i...
    polizała go po pyszczku, a potem ucieszona usiadła kolo niego...
    Nie mogłam uwierzyć !!! Normalnie zamurowało mnie...
    Już wtedy byłam pewna że Miśka będzie miala dobrze.
    To byl piątek.
    Dzisiaj pani Ania do mnie dzwoniła, chwaląc w nieboglosy Misię i opowiadając mi jak minęły ich wspólne pierwsze dni.
    Misia pokochała Pana całym serduchem, Pani nie odstępuje na krok.
    Wcina gotowanego kurczaczka i jest rozpieszczana na maxa :)

    Taki dom był jej potrzebny... spokojny, cichy, ze starszymi ludźmi którzy poświęcą jej max uwagi i milości.
    Pani Ania i jej mąż to na prawdę wspaniali ludzie o dobrych sercach, jestem pewna że Misia będzie u nich miała jak u Pana Boga za piecem :)


    A teraz tak.
    Zostało mi na koncie 117 zł. Na pierwszej stronie jest rozliczenie jakby ktoś mial pytania.
    Na jakiego psa to przekazujemy?
    Proszę by wszyscy wplacający podali jakąś propozycję.

    Proszę także nie wpłacać mi pieniędzy za bazarki.
    Je też musimy przeznaczyć na jakieś psy.
    Ale tutaj proszę o podjęcie decyzji przez organizatorów bazarków i napisanie tutaj w temacie na co je przekuzujecie co by potem nie było że te pieniądze zostały mi przekazane czy coś, a także musi być potwierdzony " odbiór" tych pieniędzy przez osobę która je otrzyma.

    Horror nie zblizył sie po raz trzeci. Miniaturowa Misia uratowana i ma DOM

    in Już w nowym domu

    Posted

    A no ciotka parę godzin minęło a Ty byś chciała już całą listę domków!
    Dzwoniła jak na razie jedna mila Pani, która w tym tygodniu będzie sprawdzana, a tak to spokój.
    Dzisiaj próbowaliśmy pogodzić Misię z moim zgredem ale wiernie broniła się zębami przed nim :lol:

    Wyslalam brązowej rozliczenie co by wstawiła na pierwszą stronę co by nie było że jakieś złotówki zniknęły :)

    Horror nie zblizył sie po raz trzeci. Miniaturowa Misia uratowana i ma DOM

    in Już w nowym domu

    Posted

    Selenga Allegro zrobione :

    [URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=1301865689[/URL]

    Ze skarbonki Misi wzięłam 12 zl na wyróżnienie allegro i 6 zl na wyróżnienie trójmiasta ;

    [url]http://ogloszenia.trojmiasto.pl/zwierzeta/malutka-piekna-i-kochana-misia-szuka-spokojnego-domu-ogl3120449.html[/url]

    zrobilam jej jeszcze ogloszenia na ale gratce, cafe animal, adopcja psa i pies.net.

    Horror nie zblizył sie po raz trzeci. Miniaturowa Misia uratowana i ma DOM

    in Już w nowym domu

    Posted

    Takie coś na próbę napisalam, co o tym myślicie? :roll:


    [QUOTE]Misia - to 3 letnia sunia która w swoim bardzo krótkim życiu przeżyła wiele nieszczęść.
    Jej historia zaczyna się w 2007 roku gdy jako kilku miesięczny szczeniak trafiła do schroniskowego boksu. Na szczęście nie musiała długo czekać na dom. Po roku ,bez zmrużenia oka,Misia została porzucona. Wyjazd do Norwegii sprawił,ze o miłości i zobowiązaniu wobec malej Misi zapomniano. Wtedy przypomniano sobie o tym,skąd suczka jest wzięta. Ze schroniska! Przecież zawsze mozna ja tam zwrócić...
    Niestety! Po raz kolejny Misia trafiła do nieodpowiedzialnego domu!
    Po kilku miesiącach gdy opadły emocje od uratowania psiego istnienia suka zaczęła zawadzać w domu.
    Najprościej w świecie znudziła się psia dusza i wychodzenie z nią na spacery, karmienie, zabawy i pieszczoty. Zamiast pełnej miski - miała syf, zakaz picia - żeby nie sikała.
    Bita, poniewierana, skazana na ciągły stres musiała chować się pod kanapą.

    Na szczęście Horror Misi się zakończył i została wyrwana z tego okropnego scenariusza.
    Sunia trafiła do domu tymczasowego pod Gdańskiem, gdzie w końcu mogla dojść do siebie psychicznie i fizycznie.

    Misia okazała się normalnym, zrównoważonym psiakiem o wielkim i wspaniałym sercu .
    Ta 3 letnia sunia ważyła niespełna 6 kilo, szuka kochającego domu który pokocha ją za to jaką jest. Kto myśli że miniaturowy piesek nie potrzebuje tyle uwagi i milości co duży pies jest w błędzie! Misia jest najlepszym przykładem ile pozytywnej energii może posiadać mikro psiak! Za choć odrobinę uwagi ze strony opiekuna jest w stanie zrobić wszystko. Ma niesamowitą ilość chęci do życia mimo tego co ją spotkało, niespożytą ilość energii na wspólne zabawy i szaleństwa ze swoimi ukochanymi ludźmi. Ten pies to żywe srebro dla każdego kto będzie potrafił docenić urok mikro psiaków! Uwielbia być tulona, spać w łóżku, siedzieć na kolanach i bawić się piłeczką.

    Misia be problemu utrzymuje czystość w domu, zna zasady panujące w nim.
    Nie niszczy pozostawiona sama, na początku zdarzy jej się chwile piszczeć po zostawieniu, ale nie jest to wielce kłopotliwe.
    Misia nie jest dla osoby która nie zna natury małych psów.
    Osoby której przeszkadza choćby szczekanie na hałasy za drzwiami czy na inne dziwne zdarzenia :)
    Trzeba zdawać sobie sprawę że małe psy, głosem nadrabiają swoją wielkość.

    Misia uwielbia kobiety, po tym co przeszła potrzebuje cichego, spokojnego domu.
    Jest bardzo ostrożną sunią w kontaktach z obcymi ale nie zajmuje jej długo przekonanie się do kobiet.
    Panicznie boi się mężczyzn nie wiadomo do końca dlaczego.
    Broni się przed nimi, ucieka i chowa. Ale przy odpowiedniej socjalizacji i oswajaniu bez problemu może z nimi zamieszkać, z tym że oswojenie z mężczyzną zajmie jej trochę więcej czasu.
    Misia nie lubi także dzieci, małe, glośne i biegające maluchy wywołują w niej panikę i strach.

    [SIZE=2]To cudowny pies, który na serce czas i uwagę odpowie miłością i wiernością.[COLOR=red][COLOR=Black]
    Na spacerach jest usłuchana, sama się pilnuje.
    Ze swoim przewodnikiem związuje się bardzo emocjonalnie i nawiązuje głęboką więź.
    Misia jest zaszczepiona, odrobaczona, wysterylizowana i zachipowana.
    [/COLOR]
    [/COLOR][B][COLOR=red]Kontakt w sprawie chęci adopcji:
    Karolina - 505 917 953
    meil : [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/COLOR][/B][/SIZE] [B][COLOR=red][SIZE=5]
    [/SIZE][/COLOR] [/B]
    [I]Przed adopcją wymagana jest wizyta przed i po adopcyjna a także podpisanie umowy adopcyjnej.
    Zastrzegam sobie prawo do wyboru najlepszego domu dla psa![/I]
    [/QUOTE]

×
×
  • Create New...