pikollo

Dzięki bardzo Kiwi - Brytyjczycy to zawsze muszą namieszać ;)

Mam takie pytanie - co znaczy "dhoki"? Bo kiedyś gdzieś czytałam i zapomniałam a teraz znaleźć nie mogę. Bo apso - to chyba po prostu pies. Jeśli chodzi o nazwę lasiaków to lhasa to nazwa stolicy Tybetu, a te dhoki to mi spać nie daje ;)

[IMG]http://img243.imageshack.us/img243/1325/16112010002.jpg[/IMG][IMG]http://img243.imageshack.us/i/16112010002.jpg/[/IMG] [IMG]http://img641.imageshack.us/img641/5920/16112010004.jpg[/IMG] [IMG]http://img823.imageshack.us/img823/7191/16112010003.jpg[/IMG] [IMG]http://img243.imageshack.us/img243/1325/16112010004.jpg[/IMG][IMG]http://img243.imageshack.us/img243/1325/16112010004.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogomania.pl/%3Cembed%20src=%22http://img243.imageshack.us/slideshow/smilplayer.swf%22%20width=%22426%22%20height=%22320%22%20name=%22smilplayer%22%20id=%22smilplayer%22%20bgcolor=%22FFFFFF%22%20menu=%22false%22%20wmode=%22transparent%22%20type=%22application/x-shockwave-flash%22%20pluginspage=%22http://www.macromedia.com/go/getflashplayer%22%20flashvars=%22id=img243/16112010002.jpg%22/%3E[/IMG][IMG]http://img243.imageshack.us/i/16112010002.jpg/[/IMG]

Wielkie dzięki za rady - spróbuję z tymi dwoma kostkami i z tą gazetą na podwórku - szczerze mówiąc chyba tak intuicyjnie na podobny pomysł wpadliśmy z matą w domu - bo już się nie chowa i nie robi po kątach tylko ładnie na matę - a w sumie zanim pierwszy raz nasikał na matę to jak sprzątaliśmy poprzednią kałużę to częściowo właśnie wytarliśmy tą matą by piesek czuł, że tu ma robić sisi.

Wesoło to z pewnością. Fagot jest takim słodkim pieszczochem ale charakterek też ma. Nie wiem z czego to wynikało i co na to miało wpływ ale drugiego dnia jak tylko był u nas gryzł sobie kostkę i leżał z nią na gazecie i ta gazeta przykleiła mu się do kości - podeszłam do niego by mu tą gazetę od kości oderwać by jej nie zjadł a on nawet nie wiem kiedy ani jak bo działo się to strasznie szybko rzucił się na moją rękę i pogryzł ją do krwi - ewidentnie bronił tej kości no a ja nie spodziewałam się takiej reakcji. Żeby go jakoś oswoić z ręką przy jedzeniu i smakołyków wpadłam na taki pomysł - nie wiem czy dobry - jak go karmię to nie wsypuję całości do miski tylko z oddzielonej porcji biorę garstkę i wkładam rękę do miski tak że zjada karmę z mojej ręki, potem biorę następną garstkę i znowu wkładam rękę do miski i tak do końca porcji. No i na różnych rzeczach ćwiczymy żeby oddał a jak oddaje to go chwalimy słownie + czasem smakołyk albo mizianie psiaka a potem oddajemy to co wzięliśmy - chociaż na kości jeszcze nie sprawdzałam.Mam nadzieję, że pomoże i więcej nikogo a szczególnie synka takim zachowaniem nie zaskoczy. Kolejny problem to był z sikaniem i kupkami ale chyba dzisiaj odnieśliśmy pierwszy mały sukces. Bo Fagot bał się załatwiać swoje potrzeby przy nas - porozkładaliśmy mu podkłady do sikania, na to gazetę - bo był podobno do gazety przyzwyczajany - ale ani na podwórku ani w domu nie robił tego jak my widzieliśmy - wychodził do pomieszczenia gdzie akurat nikogo nie było a jak takiego nie mógł znaleźć to się gdzieś chował - nie dał nam nawet możliwości by jak zacznie sikać na podłogę to powiedzieć - Nie lub fe i zanieść na matę by pochwalić .... a w domu nie zawsze się da chodzić non stop krok w krok za pieskiem by go upilnować, a na spacerze mógł chodzić 30-60 min. i nic. Raz to już z mężem powiedzieliśmy, że będziemy chodzić z nim na spacerze do końca aż nasika by go można było pochwalić - ja chodziłam 1,5 godziny ale zmarzłam więc wróciłam na chwilę do domu i potem mąż mnie zmienił - mąż prawie 2 i się poddał bo też nic. Wczoraj nasikał w kuchni jak oczywiście nikogo tam nie było i jak zwykle po długim spacerze - wpadłam do kuchni jak kończył i odchodził ale powiedziałam, że nie i szybko poleciałam z nim na matę. Posprzątaliśmy i w tym miejscu gdzie nasikał położyliśmy matę. Dzisiaj rano na spacerze znowu nic ale potem nasikał na matę - więc mam nadzieję, że już przestanie się bać. A następne zdjęcia mam nadzieję, że uda mi się już wkleić na forum a nie linki ;)

Super - dziękuję - mam nadzieję, że niczego nie pokręciłam. [url]http://img842.imageshack.us/img842/1569/14112010005.jpg[/url] [url]http://img832.imageshack.us/img832/9172/14112010007.jpg[/url] [url]http://img403.imageshack.us/img403/2517/14112010013.jpg[/url] [url]http://img202.imageshack.us/img202/2950/fagot131110002.jpg[/url] [url]http://img80.imageshack.us/img80/5581/fagot131110003.jpg[/url] [url]http://img130.imageshack.us/img130/1134/fagot131110004.jpg[/url]

Fajnie, że Fagocik lub Fagotek - tak zdrobniale na niego czasem wołamy ma już fanów ;) tylko, że ja w ogóle nie wiem co z tymi zdjęciami - wczoraj jakoś mi się udało a teraz chcę dodać nowe - wyrzuca mi, że nie ma miejsca a w albumie nie wyświetla żadnych zdjęć a nic nie mogę wrzucić - czy jest jakiś inny sposób na wstawianie zdjęć? i czy jak usunę jakieś zdjęcie z albumy które było wystawione na forum to ono z forum też zniknie?

Założyłam oddzielny wątek - [URL]http://www.dogomania.pl/threads/196460-Fagot-z-Mi%C5%82ego-Jasiowa[/URL]

Zdjęcia naszego psi będą jak tylko opanuję sztukę posługiwania się albumem w moim profilu bo na razie to mi jakieś dziwne komunikaty wyskakują

Mama - Maggie z Leśnych Ostępów Tata - A'Karu Kipu Khyim (Aki) Urodzony - 29.07.2010 [FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=Black][/COLOR][/SIZE][/FONT]

Też myślałam o oddzielnym wątku - tylko nie wiem gdzie najlepiej - w galerii czy bezpośrednio tak jak ten teraz?

Dziękuję ;) a co do wystawiania to chyba raczej nie - bardziej myślimy w kierunku szkolenia - może jakieś agility ale to dopiero na wiosnę .....

Przepraszam, że tak za każdym razem w nowym poście ale edycja u mnie nie działa - tam gdzie są linki w tym pierwszym ucięło cyfrę [URL="http://www.dogomania.pl/attachment.php?attachmentid=544"][/URL]bo miało być 5442 ale mam nadzieję, że zdjęcia się wyświetlają w poście poniżej tego z linkami.

[IMG]http://www.dogomania.pl/attachment.php?attachmentid=5442[/IMG][IMG]http://www.dogomania.pl/attachment.php?attachmentid=5441[/IMG]

[url]http://www.dogomania.pl/attachment.php?attachmentid=544[/url] [url]http://www.dogomania.pl/attachment.php?attachmentid=5441[/url] Nie wiem - jak z tymi zdjęciami bo możliwe, że nie umiem ich jeszcze dodawać ale jak ja wchodzę na forum to widzę zdjęcie w swoim poście - próbuję drugi raz

A oto obiecane zdjęcia - jeszcze do końca nie wiem jak wstawiać by wstawić te które chcę ale myślę, że z czasem dojdę do wprawy. Ciężko go fotografować bo jest strasznie szybki. [IMG]http://www.dogomania.pl/attachment.php?attachmentid=5428[/IMG]

obiecuję, że jak tylko zrobię to wkleję tutaj - dzisiaj było takie zamieszanie, że przypomniałam sobie o bateriach jak wróciłam do domu i zobaczyłam aparat - a, że byłam trochę padnięta a psi postarał się o to by pani po powrocie się nie nudziła więc już nawet nie miałam siły iść do sklepu.

Ok. Piesek jest już z nami od wczoraj - chciałam zrobić zdjęcie i już wczoraj go przedstawić ale padły baterie w aparacie a wczoraj i ich dostępnością był problem - no a teraz jestem w pracy więc zdjęcia nie mam jak zrobić ale już nie mogę się powstrzymać - zdjęcie będzie przy okazji Psiak jest przeuroczy - nigdy nie widziałam szczeniaka o takim charakterze - ma w sobie klasę i chociaż to szczeniak nie zachowuje się tak jak typowe szczeniaki - niezwykle mądra psinka - jak wczoraj wieczorem mąż chodził z nim po podwórku to mówił, że jak on szedł to psiak też, jak mąż się zatrzymywał to psiak siadał i czekał ..... nie pozwalamy mu wchodzić na razie do pokoju synka - bo tylko tak jest dywan a mamy na razie problem z załatwianiem się na gazetę ... i jak czytałam synkowi bajki na dobranoc to zastawiłam wejście do pokoju żeby nie wchodził stał na początku na dwóch łapach, zaglądał do nas i szczekał, potem próbował przeskoczyć, a potem zaczął przynosić i wrzucać do pokoju synka zabawki - oczywiście płakaliśmy z synkiem ze śmiechu - ale konsekwentnie mówiłam nie i jak skakał na przeszkodę zdejmowałam go i mówiłam NIE i po paru minutach położył się ładnie w przedpokoju i czekał aż skończę. Tak samo wieczorem - w dzień pozwalaliśmy mu wskakiwać na sofę ale do pościeli nie ma mowy - więc jak tylko rozłożyłam łóżko gotowy był do skoku i też chyba z 3 czy 4 razy powiedziałam NIE i uniemożliwiłam mu skok a on poszedł ładnie na swój kocyk i grzecznie przespał całą noc bez szczekania, piszczenia i bez prób wskakiwania na łóżko - rano tylko jak zobaczył, że już nie śpimy to nie mógł się powstrzymać i oparł się łapkami o łóżko ale po jednym NIE i odsunięciu go od sofy już nie próbował tylko mordką się opierał ..... po nocy zostawił dla Pani na poranną rozgrzewkę do sprzątnięcia kupę i 2 kałuże .......... najbardziej się martwimy tym, że synek całą noc przekaszlał i w nocy miał katar chociaż wczoraj pół dnia się razem bawili i było ok a pies spał w naszym pokoju .... ale dzisiaj generalne sprzątanie mieszkania i kąpiel pieska i zobaczymy jaka będzie reakcja ....

Co do karmy to kupiliśmy taką jak u hodowcy [B]Ki-wi - [/B]co do alergii synka to wiemy, że kontaktowej z pewnością nie ma bo w rodzinie są i były psy krótkowłose labrador i beagiel i on często się z nimi bawił i w ogóle nam do głowy nie przyszło, że może być na psy uczulone ..... potem gdy zaczął chodzić do przedszkola długo chorował i jakoś po tej chorobie od czasu do czasu kaszlał, czasem miał katar potem mu przechodziło i znowu wracało - lekarz mówił, że to takie po infekcyjne objawy ale nam coś nie pasowało 2 dni było ok, potem znowu, czasem w nocy to miał taki kaszel że aż się dusił a lekarz mówił, że jest zdrowy i osłuchowo nie ma nic - planowaliśmy kupić psa i postanowiliśmy zrobić testy ponieważ lekarz stwierdził, że synek jest za mało na skórne bo mogą nie wyjść robiliśmy z krwi i wyszło, że jest uczulony na kota i tak delikatnie na psa ..... wtedy zaczęliśmy wiązać to jego objawy kaszel i katary z wizytami "rodzinnych" piesków lub naszych wizyt u nich .... tylko, że to było tak, że on od razu na widok psa nie kichał, nie kaszlał, nie miał żadnych wysypek czy łzawienia oczu a objawy były później dlatego nigdy nie wiązaliśmy tego z psami.

super dzięki bardzo za rady .... mam jeszcze inne pytanie - bo jednym z powodów dla których zdecydowaliśmy się na TT jest to, że nasz synek jest uczulony na sierść psa i kota, a TT nadają się dla alergików, rozmawialiśmy z Panią od której bierzemy pieska i to potwierdziła, zresztą jej wnuczka też jest alergiczką a spała razem ze szczeniakami i nic, no i co najważniejsze jeździliśmy z synkiem oglądać pieski i bawił się z suczką praz szczeniakami przez jakieś ponad pół godziny, były buziaki i przytulanki i nie tylko .... poza tym przebywał w domu gdzie są non stop TT i reakcji żadnej nie zauważyliśmy - kichania czy kaszlu - bo tak zazwyczaj reaguje .... ale chciałam się dowiedzieć czy ktoś z Was - szczęśliwych posiadaczy TT jest alergikiem lub ma takowego w domu - chodzi mi o alergię na sierść psa - też jest wszystko ok?

to będzie chłopczyk - czarny z białymi "wstawkami" - piesek będzie miał oczywiście metrykę - ale jeśli pozwolicie to dokładnie - tak z mamy i taty jak i przydomka przedstawimy się w piątek jak piesek będzie już z nami

Pochwalimy się ;) Pod koniec tygodnia będzie już z nami w domku i jak zrobimy pierwsze zdjęcie - to przywitamy się i zaprezentujemy

Witam wszystkich. Zastanawiam się nad wyborem karmy dla szczeniaka - szczeniak jest na razie karmiony Royalem Junior dla małych ras - ale czytałam opinie i są bardzo podzielone. Czy zostawić mu tą karmę czy zmienić na coś innego. Z tego co czytałam to dużo osób było zadowolonych z Nutra Gold i Acany, która z nich byłaby lepsza dla szczeniaka długowłosej rasy?

Nie ma tu nikogo kto mógłby mi podpowiedzieć na temat karm dla piesków? Podzielić się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniem? ;(

Witam wszystkich serdecznie. Za kilka dni nasza rodzinka powiększy się o cudnego TT. Chcę szybko kupić karmę żeby jeszcze przyszła przed długim weekend'em. Wiem, że jest piesek jest karmiony Royalem dla szczeniaków małych ras i miałam już zamawiać by dla psinki nie zmieniać ale opinie znalazłam bardzo mieszane. Moja siostra labka karmi purina dog chow ale opinie też takie sobie. Z tego co czytałam to najwięcej osób po różnych testach z innymi nawet droższymi polecało Nutra Gold lub Acanę? Co o tym sądzicie, która Waszym zdaniem będzie najlepsza dla TT i wyglądu ich włosów. Co do kosmetyków i szczotek to wszystkiego się dowiem przy odbiorze pieska, ale jak możecie to podzielcie się swoimi spostrzeżeniami - wiadomo, że każdy hodowca ma pewnie inne upodobania i u różnych piesków różnie się sprawdzają te same kosmetyki - ale jeśli jakaś linia jest polecana przez większą grupę jest największa szansa, że ta się dobrze sprawdzi i nie trzeba będzie eksperymentować. Z tego co czytałam to najlepiej sprawdzi się grzebień z obrotowymi zębami, szczotka "pudlówka". Co sądzicie o kosmetykach - Bio-groom: szampon Fluffy Puppy, odżywka Super Cream i spray Anti Stat. - czy to dobry wybór? a może jest jakaś seria tańsza a o podobnej jakości lub w tej cenie ale jakościowo lepsza? Co prawda jest jeszcze trochę czasu ale co sądzicie o środkach chroniących łapki przed solą zimą - lepsze są kremy czy spraye - jakie firmy polecacie? Z góry dziękuję za pomoc.