truman
Members-
Posts
8 -
Joined
-
Last visited
truman's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
E310 Galusan propylu Pochodzenie: Syntetyzowany z propanolu i kwasu galusowego, który produkowany jest z garbników roślinnych. Funkcja i opis: Przeciwutleniacz w produktach zawierających tłuszcz, używany głownie, by zapobiec jełczeniu. Produkty: Używany w rożnych produktach spożywczych. Szeroko stosowany także w przemyśle kosmetycznym. Dzienne spożycie: Do 1.4 mg/kg masy ciała. Efekty uboczne: Degradowany w jelicie cienkim do propanolu i kwasu galusowego. Kwas galusowy może powodować egzemę, problemy z żołądkiem oraz hiperaktywność.
-
No to wreszcie w tym wątku ktoś się zdecydował na konkrety.
-
Jak na kogoś, kto kłamie, ton " owszem, zadałam sobie trud" jest nie na miejscu. Czy zadała sobie Pani trud także w kwestii przeciwutleniacza E310? To chemia, czy pozyskiwany naturalnie składnik? Jaką rolę pełni ów E310 w kwestii nowotworowej? Jest coś takiego jak Google. Po co dopisuje się Pani w wątku Biomilla, skoro ma Pani do przekazania wyłącznie kłamstwa? TOTW to znakomita karma bez zbóż, już chyba z pół roku temu ogłosili, że mają dostawcę ryb z odpowiednim certyfikatem, więc tekst "nie doczytałam" zaskakuje nie tylko pod względem ortograficznym.=====================
-
Firma już ma dostawcę ryb bez tej "e...". Wcześniej też mieli, ale dostawca nie miał oficjalnego certyfikatu. Tylko jak to się ma do Biomilla?
-
To jeszcze poprosimy o konkretną nazwę karmy, w której wykryła Pani ten konserwant. I bardzo prosimy o uzasadnienie, dlaczego kłamała Pani w poprzednich postach.
-
Lubię psy samodzielne, zbuntowane i "problematyczne". Gdyby koty były psami, to miałbym koty.
-
"Gdzie to pisze? Przeleciałam skład na opakowaniu i nigdzie się nie doczytałam, natomiast napewno ethoxyquin'ę zawiera Biomill - jest to na opakowaniu i w informacji handlowej dystrybutora (bodajże rzeszowskiego)." Pani Bachar z niewiadomych powodów zdecydowała się na kłamstwo w tym temacie [ethoxyyquina]. Ma Pani 401 postów na forum, a oszukuje. Po co? O co chodzi?
-
[quote name='mam psa']niezwykłe tlumaczenie... o co chodzi z tym wlasnym żrodłem pozyskiwania surowców, sieją ta pszenicę za biurowcem w Zurichu czy co?, jesli tak to uzasadnia koszt drogiego wypełniacza ? , przy okazji mialem okazje bywac w Szwajcarii i z tego co widziałem raczej nie sa słynni z pól pszenicznych a krowich pastwisk ... ...a, i jeszcze nie rozumiem co może być źródłem ( oczywiście własnym ) czegoś co sie nazywa tłuszcz pochodzenia zwierzęcego - osobiście separują te odpadki ?? pominę ethoxyquin'ę bo pewnie jest również lepszej jakości niż w innych karmach :)[/QUOTE] Zarejestrowałem się specjalnie dla tego tematu, bo karmię Biomillem od dawna i chciałbym co nieco wyjaśnić. Biomill to mała fabryczka [cała produkcja to kilkanaście osób]. Wszystkie półprodukty mają rzeczywiście własne - hodowle i pola uprawne leżą w bezpośrednim sąsiedztwie fabryczki, a wszystko razem na terenie parku narodowego. Ryby morskie mają z zewnątrz, a kwestia wspomnianej wyżej ethoxyquiny tak mnie zaskoczyła [bo nigdy się z nią w kontekście Biomilla nie spotkałem - można autora postu prosić o konkretne źródło tej informacji, czyli link?], że sam to sprawdzę w najbliższym czasie. Karma mojego psa [adult mini] ma 42 % mięsa [w suchej masie, już po odwodnieniu], czy to jest mało? W składzie jest jeszcze ryba, więc razem jest tego jeszcze więcej. Oczywiście Biomill to zbożówka, aktualnie niemodna. Zboża znacznie częściej uczulają niż ziemniaki i to dla wielu psów może być nie do przejścia. Jakość [i identyfikowalność poszczególnych składników] mają na bardzo wysokim poziomie [certyfikat BRC - ile karm go ma?]. Dodam jeszcze, że dzięki polskim dystrybutorom strony internetowe i naklejki na torbach różnią się, nie są aktualizowane itd itp. Robią sobie koło pióra, bo to strasznie zniechęca potencjalnych klientów.