Jump to content
Dogomania

hotel_lilki

Members
  • Posts

    714
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

hotel_lilki's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Witam wszystkich!!! Pierwsze dni były dla Etny trudne, bo miała przed nami jeszcze stracha i z niepewnością podchodziła do nas. Teraz jest zdecydowanie lepiej...jest radość, skoki, mizianie. Mieszka z kolegą Reksiem pięknie się zgadzają. W pierwszych dniach miała biegunkę ale to pewnie przez zmianę karmy, stres, po zabiegu i jeszcze odrobaczenie miała. Teraz pomału wszystko sie stabilizuje. Etna jest bardzo kochana mimo jej smutnego spojrzenia to jest ta radość w niej. Na smyczy chodzi spokojne ma czasem chęc polecieć za ptakiem albo coś ja zainteresuje, bo ciekawska jest bardzo, ale jeszcze boję się jej spuścić ze smyczy. Resztę Etny widzicie na zdjęciach. Pozdrawiamy.
  2. Etna przyjechała do nas. :bigcool: Piękna lecz bardzo wystraszona i ze strachu warcząca. Potrzebuje dużo czasu i spokoju aby poczuła, że nikt jej krzywdy nie zrobi. Wszystko przed nami :kiss_2:
  3. Czekamy na Etne jutro będzie u nas :klacz: tu jest nasz nowy dopiero powstały blog hoteliku.http://hoteldlazwierzatmax.blogspot.com
  4. Lircia jest już za TM...bardzo mi przykro, ale musiało tak się stać. Robiliśmy wszystko co w naszej mocy...:-(:-(:-( ŚPIJ MALEŃKA zawsze będziesz z nami [*]
  5. Lira ma się świetnie, jakby dostała nowe życie...jest wesoła ma apetyt i nie widać po niej choroby. Dzielna dziewczynka :multi:Jak pomyśle co było z nią tydzień temu to...ech...:shake:
  6. Lircia czuje się zdecydowanie lepiej, po tych sterydach ma dużo energii ,,nie zapeszyć''. Teraz nie widać że była taka chora... ona nas słyszała jak rozmawiamy i postanowiła nie poddawać się i jeszcze pomieszkać z nami...kochana Lircia...zaskakuje nas tym swoim stanem zdrowia:roll: choć wiemy, że tu już cudu nie będzie, będą pewnie różne wahania...raz dobrze raz źle...oby bez cierpienia...
  7. Ciężko mi o tym pisać:-( Lircia jest już nie chodząca, leży i tylko podnosi głowę do picia i jedzenia przy mojej pomocy. Diagnoza jest zła...guzy rakowe na płucach dwa wewnętrzne i jeden zewnętrzny i małe rozsiane... uszkodzony układ nerwowy jakby przerzuty. Załatwia się pod siebie:-( Nie jest cierpiąca, spokojna ale smutna. Nie wiem co robić...czekać na cud? Lekarz zrobił wszystko co mógł a leki nie przyniosły poprawy. Ten jej stan pogarszał się stopniowo z dnia na dzień słabła, mimo podawanych leków od tygodnia.:shake:
  8. Bardzo Ci dziękuję...:lol: za dobre słowa...i polecam się, bo został pusty boks po zakochanej parce i przykro patrzeć. Muszę go zapełnic to będzie weselej.:lol:
  9. Po rozliczeniu kasy Inka miała nadpłacone więc prześlę na hotelik... 260zł zostało na czerwiec i 70zł z maja.
  10. [quote name='Hope2']podniosę i ja :)[/QUOTE] No to i ja witam :lol:
  11. Cieszę się, że Barik szybko się uczy i sprawuje się dobrze...nasze obawy chyba były nie potrzebne. Tęskno mi:placz: Dzięki wam za wszystko i polecam się na przyszłość.
  12. Cieszę się, że psiakom dobrze...tylko mi smutno:placz:przywiązałam się do nich przez te 3 latka. Wiem, że ta rozłąka to dla ich dobra...dziękuję wszystkim za współpracę i polecam się na przyszłość:lol:
×
×
  • Create New...