Jump to content
Dogomania

ulazabek

Members
  • Posts

    7
  • Joined

  • Last visited

ulazabek's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. No właśnie że to żadna plotka, mój wet specjalnie do mnie dzwonił i powiedział że bedzie problem z lekiem :/
  2. Hej jeśli komuś pozostały tabletki 60mg bardzo prosze o kontakt [email][email protected][/email] kupię w każdej ilości. Z tego co powiedział mój weterynarz moze byc problem w najblizszym czasie z dostaniem leku ponoć nie ma go w hurtowniach.
  3. Hej. A powiedzcie mi skąd wiadomo czy dawka leku jest za mała, bo jeśli jest za duża to wiadomo występują skutki uboczne jak wymioty, biegunki itd... Moj Gizio bierze juz 13 dzien Vetoryl 30mg choć waży 13 kg i z ulotki wynika ze powinien dostawać większą dawkę, ale wet od początku przepisał taką. I tak się zastanawiam bo niby wypija mniej wody przed leczeniem bylo to ok 7-8 kubków teraz jest w granicach 5, sika tez krócej choć czasami zdazy mu się jeszcze postać dłużej, no ale co do apetytu to jest taki duzy jak był i tak wlasnie myśle czy ta dawka jest odpowiednia. Konsultowałam to ostatnio z wetem (przy okazji jak bylam z drugim psiakiem którego leczymy) i powiedział ze nie wypija juz tak duzo a sierść powinna się poprawić tak w granicach 2 miesięcy. A ja się cały czas zastanawiam co z tym jego apetytem przecież to tez objaw tej choroby i po podaniu leku powinno się to jakoś unormowac. I juz zgłupiałam bo nie wiem czy podawanie tej dawki rzeczywiście coś daje czy nie :/ A co do kosztów Vetorylu to rzeczywiście patrzyłam na ceny w Anglii są znacznie niższe, i niby ma kto kupić bo mnóstwo znajomych tam jest ale skąd recepta, czy wet w Anglii wypisze ją tak komuś na piękne oczy?? No w każdym razie trzeba coś pokombinować bo koszty leku w Polsce są przytłaczające :)
  4. Ci weterynarze to nie wiem do czego oni się nadają, u mnie w mieście to są tylko od odrobaczania, szczepienia i witaminek gdybym nie trafiła na tego u którego się leczymy to pewnie wogóle nie wiedziałabym o czymś takim jak Cushing. Tunia777 życzę powodzenia ja też jestem dopiero na początku leczenia i tak sobie myśle że będzie dobrze, musi być!!!
  5. No dziś podałam pierwszą tabletkę ponieważ w weekend nie było mnie w domu a chciałam mieć psinę na oku. Dostał 30mg a waży 13 kg zobaczymy jak będzie sie czuć po tej dawce, na razie nie widzę niczego niepokojącego. A i mam pytanie do ciebie malawaszka te objawy czyli duże pragnienie, ogromny apetyt (w przypadku mojego psa nie wiem czy wszystkie tak mają) ustępują, a jeśli tak to po jakim mniej więcej czasie powinno być lepiej?? I ciekawi mnie też jak to będzie z kondycją jego skóry i włosa czy ta sierść bedzie jeszcze taka jak kiedyś?? Pozdrawiam
  6. Przeczytałam chyba wszystkie wpisy od samego początku. Jestem tu nowa a sprowadza mnie tu, to samo co was. Wyniki na potwierdzenie Cushinga przyszły w środę a dziś dostaliśmy lekarstwo (Vetoryl). Gizio, bo o nim mowa, to 8-letni pudel. Zaczął wiecej pić i sikać jakiś rok temu, a że pochodze z niewielkiego miasta więc zanim dotarłam do odpowiedniego lekarza to troszkę minęło. Najpierw przebadany był pod kątem wątroby wyniki potwierdziły że jest ona w nie najlepszym stanie dlatego przeszliśmy na specjalną karmę. Po jakimś czasie gdy wyniki wątrobowe się polepszyły psiak miał wykonany zabieg usunięcia kilku guzków które miał na sobie (okazały się one niegroźnymi). I po zabiegu zaczęło się łysienie, problemy ze skórą były wczesniej ale jakoś nie zwróciłam za bardzo na to uwagi, duży brzuchol miał też dość długo ale sądziliśmy ze to przez powiększoną wątrobę. Na kontroli gdy powiedziałam o łysieniu wet od razu powiedział ze trzeba zrobić badania pod kątem Cushinga. No i potwierdziło się :( Jutro zaczynamy podawanie Vetorylu. Boję sie o te skutki uboczne bo Gizio pomimo choroby jest zywiołowym i pełnym energii pieskiem w średnim wieku, ale skoro one pomagają to podejmuje się tego leczenia a czas pokaże co będzie. Fajnie że znalazłam to miejsce bo widzę ze nie jestem sama i naprawde sporo dowiedziałam się o tej chorobie. Pozdrawiam
×
×
  • Create New...