Jump to content
Dogomania

Maniaczka

Members
  • Posts

    18
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Biography
    Magdalena
  • Location
    Okolice Olsztyna
  • Interests
    Fotografia, muzyka, dobry film no i psiaki :)
  • Occupation
    Uczeń, uczeń... ;)

Maniaczka's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Dziękuję, dziękuję. :) Byłyśmy wczoraj u weterynarza. Uszka, ząbki, oczka w porządku. Poza tym nie widzę różnic w szacie ;)
  2. [B]Imię:[/B] Shira [B]Płeć:[/B] Suczka(York w typie) [B]Właścicielka:[/B] Maniaczka - Magdalena [B]Data urodzin:[/B] 15.05.20010r. [B]Jest moim pieskiem od dnia:[/B] Trzeciego lipca br. [B]Czasem nazywany:[/B] Shwirus ;) [B]Ulubione zabawki:[/B] Wszystkie małe misiaki, które można chwycić w pyszczek i schować przed panią. [B]Co lubi:[/B] Aby postawić na swoim robi słodkie oczka i skamle ;) Zawsze musi postawić na swoim :cool3:, Trzeba ją troszkę utemperować... :) Lubi sobie czasem podjeść marcheweczkę, jabłuszko... [B]Foteczka:[/B] Przed chwilką zrobione zdjęcie (zobaczymy, czy umiem wstawiać...)[B]: [IMG]http://img202.imageshack.us/img202/833/przerobione1.jpg[/IMG] [/B]
  3. [SIZE=2]Gdybym to ja rozmawiała z tą Panią na pewno zapytałabym o tak podstawowe rzeczy. Niestety, to była sprawka mojej mamy... :shake:[/SIZE] [SIZE=2]Prawdopodobnie nikt nie podzieli tu mojego zdania, ale ja już zdążyłam się w tym piesku zakochać :loveu: nawet jeżeli będzie bez rodowodu.[/SIZE]
  4. Przepraszam, wiem, że nie powinnam tu tego pisać, ale to są taaaaaaaaakie emocje.... Dziś około godziny 20.00 będę miała już Shirę u siebie!!! :multi::multi::multi: Niewyobrażalne szczęście i radość :-)
  5. Witam wszystkich :) Wiem, że kilku osobom już rzuciłam się w oczy:cool3:, mimo to przywitam się oficjalnie. Wybór akurat Yorka był nieplanowany. Rozglądałam się za Maltańczykiem, jednak mama chciała zrobić mi niespodziankę wybierając Yorka... i tak szczerze mówiąc, to... Bardzo jej za to dziękuję! :) Yorki, to inteligentne i oddane psy, a nie tylko słodkie kukiełki jak uważają niektórzy. Coś o mnie: Mam na imię Magdalena. Uczę się i mieszkam w okolicy Olsztyna. Aktualnie czekam (pełna obaw i lęków) na moją sunię - Shirę, która obecnie liczy sobie siedem tygodni. :loveu: Pozdrawiam :)
  6. Świeżo zdezynfekowane ;) NICO jest śliczny! :loveu:
  7. Dostałam zdjęcia siedmiotygodniowej Shiry i szczerze mówiąc trochę się martwię. :( Ma jakiś taki kwadratowy pyszczek... Może tak mi się tylko wydaje? Może to dlatego, że ma jeszcze krótkie włoski? :shake: Niestety to nie ja dowiadywałam się o tym piesku, ale moja mama. Jestem laikiem w tym temacie, więc ogarnijcie mnie ;) i wytłumaczcie : Jeżeli matka była kupiona na wystawie i ojciec też został "wypożyczony" na jednej z wystaw, to psiak będzie rodowodowy? Mam gwarancję, że rodzice są rodowodowi i że dostanę metrykę?
  8. Do Olsztyna powiadasz? ;) Fajnie, fajnie. :loveu::loveu::loveu: Arwenka? cud, miód i orzeszki :loveu::loveu::loveu: Czekam na jak najwięcej fotek ;)
  9. Na razie Shira ma 1,5 mies. Zanim dojdzie do pierwszego spaceru na smyczy mam jeszcze sporo czasu. ;) Zobaczę jaka będzie - jeżeli jest pojętna i w miarę cierpliwa nie widzę przeciwieństw przyuczania jej do obróżki. Jak już Karolina&Lucky napisała obróżka jest znacznie poręczniejsza i to jak będą wyglądały spacery jest kwestią treningów i cierpliwości. Zapas czasu też jest niezbędny, na szczęście teraz mamy wakacje :) Zaopatrzę się w obróżkę i będę Shirę do niej powoli przyzwyczajać, przynajmniej nie będę zmuszona robić tego na ostatnią chwilę. Po raz nie wiem już który - dziękuję:modla: i Pozdrawiam. [SIZE=1][I]Nie mogę się jej doczekać[/I][/SIZE] :multi:
  10. Żeby mi to było przedostatni raz!:mad: ;)
  11. Pozwoliłam sobie odświeżyć offa. :cool3: Tak się wszyscy kłócą - szelki, czy obroża. Spekulacje trwają... Jak moją Shirę dostanę, to po kilku dniach na rączki i powoli oswajać ze światem zewnętrznym. Martwić się będę później. A co tu tak cichutko...?
  12. Witajcie. Jak wyglądają zabiegi wymienione w temacie u was? 1. [B]Czesanie[/B]: Jakich szczotek/grzebieni, szczotek i grzebieni używacie (dokładna nazwa i gdzie kupiliście, proszę ;) ). Przed, po, w trakcie kąpieli? w jaki sposób? Słyszę komentarze "po co Ci specjalny? Czesz zwykłym grzebieniem!..." 2. [B]Kąpiel[/B]: Od czego zacząć? Jak nie zalać oczek psu ( czy to mu zaszkodzi?)? Jakich kosmetyków i w jakiej kolejności używać? Podajcie dokładne nazwy i gdzie kupiliście, proszę. 3. Wiem, że używacie [B]odżywki[/B], opowiedzcie mi o nich trochę: Na mokre / suche włosy? bezpośrednio po kąpieli? no i jakie używacie i gdzie kupiliście, proszę. ;) [B] Kolejny spam mojego autorstwa. [/B] Skasować, skasować, skasować! [SIZE=1][I]Ale dopiero po zwięzłych odpowiedziach ;)[/I][/SIZE] Wybaczcie za tyle pytań.
  13. :offtopic: :-x :) Ten piesek jest w pewnym sensie "ratowany". Mógł trafić do takiego domu, że bym tam nawet wroga najgorszego nie wysłała. :( Wiem, że matka ma rodowód, ojciec raczej też, więc to raczej oczywiste, że musi mieć. ;) Szczerze mówiąc to ja się kompletnie na tych (bardzo istotnych z resztą) dokumentach nie znam. :oops: Ale obiecuję poprawę. Wieeem, czekam na :mad: RASOWY=RODOWODOWY.
  14. Witajcie. Hmm... piesek za dwa dni wejdzie w moje posiadanie. Kuwety po kotku już nie mam, ale mam małą kuwetę po chomiku (dno klatki). Dziś zaopatrzyłam się w aptece w podkłady Seni 60x60. Jeden wkład jest do kuwetki kilkukrotnie za duży, więc go złożyłam. W efekcie nie całe dno jest wyłożone i "pieluszka" jest poskładana. Mam kilka pytań : 1. Jeżeli pieska nauczę, to zrobi siusiu na podkład, ale co z kupką? Bez oporów załatwi się na Seni? 2. Czy dobrze zrobiłam wkładając podkład do kuwety? A jeżeli na kafelkach będzie leżał tylko podkład to piesek załatwi na nim swoje potrzeby? 3. Czy mogę przyciąć podkład? Wiem, że jest ryzyko pylenia, dlatego pytam o wasze doświadczenia. Wszystkie te pytania zadałam zakładając, że pies jest już nauczony co, gdzie i jak. ;) Jak zwykle: chaotyczny język i z lekka retoryczne pytania. Czuję się jak blondynka, ale wybaczcie ;) * Nie mam nic do blondynek oczywiście :angel: Także jestem zdania, że [B]pies to nie kot[/B]. Jednak w praktyce przed szkołą mogę pieska na godzinę wyprowadzić, a potem przez kilka dobrych godzin może być sam.(sytuacja była już kilkukrotnie opisywana)
×
×
  • Create New...