Jump to content
Dogomania

Ilonajot

Members
  • Posts

    1583
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Ilonajot

  1. Aaaa, jeszcze zapomnialam doniesc, ze Nana juz od wtorku w nowym domku w Gdansku/Zaspie. Bardzo ladnie dogadala sie ze swinkami, zero agresji, pelna symbioza.
    Rodzina Nany przemila, Nana pokochala ich od razu! dwa dni temu dostalam od Pani smsa, ze Nana chodzi za nia krok w krok, jest bardzo grzeczna i w ogole wszystko jest gucio :)

    bardzo sie ciesze - oby wiecej takich domkow!!!

  2. [quote name='ŚWIAT']Budrysek właśnie mi napisała, że białe koty nie słyszą i dlatego nadają się tylko do domów niewychodzących. Czy Salma słyszy?[/QUOTE]

    oj, nie wiem - to trzeba spytac Olenke. Nie dostalam zadnej informacji, ze nie slyszy, a przeciez pisze teksty na stronie.
    Mnie sie wydawalo, ze slyszy ... zachowuje sie jak calkiem normalny kot.
    ale reki sobie obciac nie dam ;)

  3. [quote name='ŚWIAT']Ja nawet nie pomyślałam o tym żeby schronisko miało płacić...Myślałam ewentualnie jedynie o tym, czy organizowaliście kiedykolwiek transport na koszt przyszłego domu[/QUOTE]

    wiadomo ;) ale wiesz, ludzie/adoptujacy maja rozne wyobrazenia i oczekiwania. dlatego zawsze warto powiedziec jasno i wyraznie, co jest mozliwe a co nie ...
    W starogardzie niestety ten transport to zawsze byla pieta achillesowa :( Olenka sama nie ma auta, Maciek tez nie, ja tez nie - wszyscy jezdzimy do Starogardu pksem :(
    wiec nie mozemy pomoc w kwestii transportu ...

  4. [quote name='ŚWIAT']Kochani, dwie ważne sprawy:
    1.Dostałam na Tablicy.pl dość obiecującą odpowiedź na ogłoszenie kotki Salmy.

    "Witam serdecznie od dłuzszego czasu poszukujemy białego kotka do naszej rodzinki. Mamy juz czrnego urwiska o imieniu Bobek i tak dla kontrastu chcemy przygarnac białego .Bardzo lubimy zwierzeta ,mamy dwa pieski ktore zyja z naszym Bobkiem w wielkiej komitywie.Mieszkamy na wsi ,mamy domek wiec zwierzaki maja raj.Chetnie zadoptujemy kotka i damy mu wszystko co kocurek potrzebuje miłosc ,dom dobre jedzonko i duzo czułosci....Jezeli oferta adopcyjna jest aktualna to my bardzo chetnie .Problem jedynie z odległoscia bo mieszkamy w wojewodztwie lubuskim ."
    .

    Czy mieliście w ogóle dotychczas sytuację wyadoptowania tak daleko kota od Was? Organizowaliście transport? Gdyby chodziło o psiaka i to mało adopcyjnego, warto moze byłoby to brać pod uwagę. Ale kotka..hm. Może Salma ma szansę na dom blizej. Z drugiej strony, gdyby to był dobry dom...obawiam sie jednak ze koszt transportu..chyba ze napisze do Pani czy byłaby w stanie pokryc koszt transportu.
    Dajcie znać co myslicie. Jak uznacie ze tak daleko nie ma sensu, dam cynk osobom z lubuskiego albo zapytam Budryska czy nie ma białego kota.[/QUOTE]

    ŚWIAT kochana, to fakt,z e Salma bardzo ale to bardzo potrzebuje domu!!! bo ona w schronisku ciagle choruje (z tego co wiem) ... jednak wiem rowniez, ze schronisko nie ma ZADNEJ mozliwosci transportu - zwlaszcza na taka odleglosc!!! oni maja tylko jeden, w dodatku ciagle psujacy sie samochodzik, ktory jest potrzebny na miejscu. bo przeciez kazdego dnia sa interwencje, weterynarz, itd. No i koszty transportu kotka w lubuskie bylyby ogromne :( schronisko - jak sama wiesz - ledwo zipie finansowo.
    ciagle szukaja prywatnych sponsorow, a to na operacje dla zwierzat, a to na inne rzeczy. a do 1 procenta jeszcze daleko ..........................................

    nie chce sie wypowiadac za Olenke, bo to ona decyduje, ale jakos marnie to widze :(

    poza tym taki transport to w przeliczeniu pewnie jedna sterylizacja suczki, albo dwie kastracje psow ...

    gdyby ludzie zechcieli sami przyjechac do schroniska po Salme - byloby super!

  5. [quote name='Buell']wiem, przez telefon sie psiaków nie pozna, myślę o Was i psiakach ale niestety - praca+budowa= :(
    do internetu na razie nie mam czasu zasiąść pocztę sprawdzić....[/QUOTE]

    wielka szkoda, ale rozumiemy ...

    a z nowosci to maluszek Dzidzia poszedl do domku, jeden szczeniak labkowaty tez pojechal dzis do Gdanska :)
    za to przybyly dwie piekne owczarzyce, wiec podmianka niezbyt korzystna :( dwa maluchy na dwa owczary ........................

  6. a z Czesia to byla fajna historia dzisiaj. Olenka poprosila Pana, ktory robi banery - o zrobienie baneru promujacego spacery przyjazni ... ze zdjeciem Czesi.
    wyslala mu zdjecie mailem, po czym pan stwierdzil, ze zdjecie jest niewystarczajaco ostre i on sam przyjedzie i zrobi zdjecie.
    no i jak przyjechal zrobic to zdjecie - to juz wyjechal z Czesia :razz: ma dziewczyna w sobie to cos!

  7. hahaha, widze Świat, ze dzialasz z predkoscia swiatla ;)
    ja mialam jeszcze kilka dni wyroznione ogloszenie dla Nany - i poniewaz Nanka od dzis w swoim docelowym domku (niesamowicie prozwierzecym, rodzina ratuje swinki morskie, wiec Nanusia mieszka teraz z 4 swinkami ;) ) dalam tam niby-labki ... zeby jeszcze wykorzystac to wyroznienie.

    a zaraz patrze - labki juz sa :) no i dobrze - niech maja dwa! moze im to szybko domki przyniesie

  8. [quote name='ŚWIAT']Hehe, a ja właśnie ogłaszam psiaki i miałam pytać co z Luną bo się jej nie mogłam doszukać na stronie:)
    A kotka Kasia nadal nie poszła:(?a taki jej ładny zrobiliście plakat[/QUOTE]
    do Lunki przyszli ludzie bardzo fajni, kilka razy przychodzili, dzisiaj zabrali ja do domku :) Super, bo Lunka to swietny pies a ze wzgledu na wiek, tusze, pospolity wyglad i jeszcze oberwane ucho nikt sie dotad nia nie interesowal ...
    Lunka jest tez nieslychanie inteligentna, w schronisku potrafila sie wydostac z KAZDEGO kojca, zamknietego pomieszczenia, itd. Ale zawsze sie bardzo pilnowala, nigdy nawet ne probowala uciec ze schroniska. Wiedziala, ze to jej taki tymczasowy dom.

    A co do Kasi to Dzien Kota jeszcze sie nie skonczyl!!! Mam caly czas nadzieje, ze Kasia pojdzie do domku! Jak nie dzis, to jutro ...........

×
×
  • Create New...