-
Posts
977 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by mama blanki
-
-
no to byłyśmy u weta i:
osluchowo serce po lewej stronie z silnym szmerem z drżeniem klatki piersiowej.
USG wykazało powiększenie wielkości lewej komory w skurczu i rozkurczu, silną rozstrzeń lewego przedsionka. Zwyrodniałe płatki zastawki mitralnej. Wysoka kurczliwość mięsnia sercowego.
diagnoza: ENDOKARDIOZA MITRALNA.
dostała vetmedin, benacor, furosemid i na kupę laktulozę.
wet stwierdziła że przyszłyśmy w ostatniej chwili, że za kilka dni mogłoby dość do obrzęku płuc i by się udusiła. Przez te powiększone komory jej serce pracuje 2 razy szybciej niż powinno. Po lekach ma byc lepiej. Od wczoraj je podajemy :) -
faith35 - też masz :)
-
[quote name='agnieszka32']Gary jest psem przepięknym, bardzo w typie, ogłaszany powinien bardzo szybko znaleźć dom.
Czy jego sytuacja prawna jest unormowana?[/QUOTE]
z tym szybkim domem to bym chyba polemizowała...
pamiętasz przepiękną, młodą i łagodną Marylkę red noskę??? 6 dni temu znalazła dom po 3,5 miesięcznym pobycie u mnie na DT.
P.S. wszyscy znajomi i sąsiedzi robili zakłady, że Maryla u nas zostanie. Będąc na wystawie sami się łapaliśmy na tym, że rozmawiając z ludźmi mówiliśmy, że mamy w domu 3 TTb i dziecko :) Brakuje nam tego Oszołoma :)
Teraz jest spokojnie, cichutko, od niedzieli mamy na DT wyeksploatowaną na maxa sukę z pseudo: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/228682-Trzy-suczki-w-typie-CC-i-Buldoga-staroangielskiego-ofiary-pseudo!-Pomocy!?p=19288057&posted=1[/URL] ale i tak jest u nas smutko i pusto bez rednoski :( -
Joaaa- fotki masz juz na @.
Z Beti jakby lepiej, jak po pracy do niej zeszłam ucieszyła się baaardzo radośnie :) aż mi się łezka w oku zakręciła, bo widać, ze suczka zaczyna mi ufać. Przepięknie równa do nogi. Niestety- nie robi kupy :( dużo je, a nic nie wydala. rano podałam jej parafinę. Na 19.00 Monika umówiła mi wizytę u Kardiologa- zbadamy serdeuszko i poprosze o pomoc z tą kupą. -
Beti jest u mnie.
W niedzielę od razu zabrałam ją do weterynarza bo bardzo źle oddychała. Wet był zszokowany jej stanem, stwierdził ze już dawno nie widział tak wyeksploatowanej suki :(
Ma szmery w sercu, po tym jak opisałam mu co działo sie z jej siostrą w aucie Natalii, o tym, że aż poszła jej piana z puszczka stwierdził, że mógł to być obrzęk płuc i że naszą Beti może spotkać zaraz to samo... Listwa mleczna wygląda masakrycznie, ma jakieś guzki. Najprawdopodobniej ma dysplazję albo zwyrodnienie stawów- nie chcieliśmy jej męczyć prześwietleniami. Od niedzieli podaję jej rimadyl i...w poniedziałej już sama zeszła ze schodów :) Ma doskonały apetyt, jednak tylko gotowane. Zachowuje czystość w domu i chyba nigdy nie miała legowiska :( Ma do dyspozycji 3 pomieszczenia , w każdym po legowisku a Ona uwaliła się na kaflach przy miskach, więc i tam położyłam jej 2 kołderki i na nich śpi. Przygotowałam jej klatkę kennelową z materacem w środki, przykryt ciemnym kocem- aby czuła się jak w budzie- ale niestety- obchodzi ją wieeeelkim łukiem.
wita nas od wczoraj merdając ogonkiem, boi się smyczy, jednak jak już jest do niej przypięta to pięknie maszeruje. Do innych psów jest "olewcza", raczej unika.
SUKA OD NIEDZIELI NIE WYDAJE GŁOSU- NIE SZCZEKA, NIE MRUCZY- PO PROSTU NIC- CISZA!!!! U NATALII W TRANSPORCIE TEŻ BYŁA CICHUTKO. NIE WIEM, ALE BYC MOŻE POPODCINALI JEJ STRUNY GŁOSOWE ??? KIEDYŚ TO BYŁO MODNE, SZCZEGÓLNIE W PSEUDO ABY PANOWAŁA TAM CISZA... NAWET NIE CHCĘ O TYM MYŚLEĆ :(
Sunia ma niewiele czasu... Nie wiem czy jest sens ją sterylizować czy operować, bo z jej stanem serca może nie przeżyć narkozy- ale to już stwierdzą weci.
Beti nie będzie szła do adopcji, nie będziemy jej szukać domu - do ostatnich swoich dni zostanie z moją koleżanką-Moniką, która pracuje w fundacji. Leczeniem też ona się zajmie i pokryje wszelkie koszty.
P.S. mam mnóstwo zdjęć, tylko nie pottrafię ich tu wstawić. Jak ktoś mi wyśle na priv adres @ to chętnie prześlę -
ciocia Ania zrobiła Carmence mały prezencik:
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=9i8KfBUJ3PM&feature=youtu.be[/URL] -
-
te 600zł to z wyżywieniem?
-
cudownie, że jest transport!!!
powysyłałam wszystkim linki na ten wątek, poprosze o jakieś drobnie wpłaty- może coś się uzbiera.
proszę o nr konta na PW -
o jaaaa, faktycznie są bulldogowate...
-
dom o którym myślałam, niestety nie wypali... :-(
jak będziecie odbierały CC podpytajcie może o te dwie pozostałe suki (wg. mnie dogo canario) czy one się ze soba dogadują, czy np. mogłyby w razie w. jechać jednym autem?... -
[quote name='furciaczek']Zobaczcie jak mu pieknie blizny na mordce zarosly :) Myslalam ze bedzie tam kompletnie lysy a tu prosze.[/QUOTE]
faktycznie... doskonale to widać na tej fotce, a poniżej jest Marty banerek gdzie ma praktycznie łysy policzek...
Jak On mega wypiękniał ... :) -
no właśnie niestety nie :-(
-
z tymczasem to będzie ból;(
ale na tą chwilę, psa czasami wyprowadza żona wnuka - pies ją uwielbia- i jest w nią wpatrzony-ale nie ma się czemu dziwić bo tylko ona poświęca mu troszę uwagi ;-( -
[quote name='Macia']Może lepiej tego nie pisać?[/QUOTE]
racja ;-) ... -
no to czakamy na odp.
tylko oby pseudo nas nie wyprzedzili...
te bulldogi bardziej wyglądają mi na mix dogo canario -
zobaczcie ;-( ;-( ;-(
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/228682[/URL] -
sterylki potrzebne na cito
-
rany...te cycuchy... aż łzy same do oczu płyną ;-(
już wklejam link koleżance, która pomogła mi z bulldogiem angielskim, może i tej CC pomoże... -
...one cały czas mi po głowie chodzą...
kurcze- mam 2 asty i trzeciego na DT...ale gdyby nie one...
biedne sunieczki ;-( -
Marta- a podaj wymiary tego legowiska- chodzi mi o szerokość dna- może wejdzie do mojej klatki z fretkami- będą miały nowy domek;)
-
Przyszłam zameldować, że już za chwileczkę, już za momencik...Sara będzie ze swoim nowym Panem ;-)
-
Matrusia- jesteś wieeeeeelka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
tak sobie myślę, czy nie daloby rady wrzucić do Ciebie na tymczas mojego Grzegorza??? Może go wychowasz?-bo mi jakoś kiepsko idzie -
[quote name='agaga21']rozmawiałam z panię. mówi że daje rade, ma brodzik a nie wanne i pomału przyzwyczaja aze do kąpieli, tylko nie chce na siłe by jej nie wystraszyć, także na razie odwołuję moją prośbę :)[/QUOTE]
OK- jakby co, to w środy i czwartki będę "luźniejsza"- więc śmiało możesz do mnie pisać ;)
pzdr
Ratujemy Szczecińskie ASTY!!! Wątek zbiorczy psów (Nadzieja Amstaffa - TTB Szczecin)
in Już w nowym domu...
Posted
[quote name='omry']Nawet ja ją poznałam na wystawie :) Super, że znalazła domek :)[/QUOTE]
no to teraz przesadziłaś !!!!!!!
poznałaś Marylkę , a ja?????
Bajulę dzięlki Marylce poznałam osobiście a Ty??? Przyszłaś , pogłaskałaś , pochwaliłaś i nawet się nie ujawniłaś żeś Ty omry ... FE!
:)