Jump to content
Dogomania

fantazja

Members
  • Posts

    11
  • Joined

  • Last visited

fantazja's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [quote name='Asiaczek']A ja napiszę tak. Może to i dobrze, że tak się stało. Teraz wysterylizować sunię, aby w przyszłości nie było takich niespodzianek. Jak miewa się sunia? Musi byc teraz pod opieka weta. Pzdr.[/QUOTE] Wet byl wezwany jak zaczela rodzic, nie zdazyl bo wszystko trwlo moze z pol godziny do 40 minut - obejrzal sunie i stwierdzil ze ok, na drugi dzien tez ogladal i tez nic niepokojacego nie widzi aczkolwiek jest apatyczna i podrazniona. Tez uwazamy ze moze to dobrze, ale i tak strasznie przykro jest. Rozgladamy sie za sterylka w rozsadnej cenie....
  2. :(:(:( Wczoraj o 19 nasza sucz zaczela rodzic - sprawnie, szybko i bez pomocy tyle ze... martwe szczenieta. Byly 2 maluszki:(
  3. po weekendzie jedziemy do zkwp i bedziemy probowali. Na razie wczoraj mala byla bardzo niespokojna, krecila sie, dyszala, wsciekala na wszystko i miejsca sobie znalezc nie mogla. ale juz wieczorem sie uspokoila, spala spokojnie, na porannym spacerze nawet pobiegala (chociaz nie wiem jakim cudem ona jeszcze biega), zjadla z apetytem i zachowuje sie normalnie - umre przez nia na serce chyba, bo wczoraj juz chcialam leciec do weta.
  4. Dzisiaj rozmawialam z mila Pania z zkwp i jestem troszke przerazona. Wedlug Pani szanse sa nikle - musimy zarejestrowac siebie jako czlonkow, zarejestrowac psy (dla samca zlozyc o rodowod), zlozyc o przydomek, zlozyc podanie i czekac.... podobno gdyby jedno z nich bylo hodowlane to zaden problem ale w tej sytuacji...
  5. Asiaczku, po pierwszym Twoim napisaniu od razu zwrocilismy na to uwage - nie przeszlo bez echa - zapytalismy czy uwazasz ze w ogole jest taka szansa przy psach niewystawianych z czego jeden nie ma wyrobionego rodowodu. Poniewaz poradzilas zapytanie sie bezposrednio w zkwp - tak zrobimy po weekendzie - a po weekendzie dlatego ze nie moge chwilowo sie ruszyc z domu, a maz zwyczajnie pracuje w tych godzinach - wydaje mi sie ze lepiej pojechac i osobiscie sie dowiedziec ew od razu zlozyc podanie niz dzwonic. Poza tym musze odszukac dokumenty psow - nie byly uzywane i przewidziane do uzycia wiec .... Koszty...koszty ponosi sie zawsze jesli sie popelni blad - moglismy nie wyjechac oboje na raz, moglismy nei zostawic obu psow itd itp... Tlumaczenie? jesli trzeba mozna sie tlumaczyc - nie zwyklismy chowac glowy w piasek - a na pewno bylo nam latwiej ukryc, nie wychylac sie i nie dopytywac Was - dogomaniakow. Wiec jesli tlumaczenie mialoby pomoc w zalatwieniu pomyslnie sprawy to jak najbardziej, mozemy i prosic;) Ja juz pomijam ze te koszty metryk, tatuazy i przegladu nie sa kosmiczne i chyba drozej nas by wynioslo uspienie. I zebyu nie bylo... jestem BARDZO wdzieczna Asiaczkowi za rade bo nawet by nam do glowy nie przyszlo zeby probowac w sytuacji jaka jest z rodowodami naszych milusinskich i z tym ze nie byly wystawiane. Dziekujemy Asiaczku:)
  6. dziekujemy wszystkim za wypowiedzi, na pewno pomoze to nam w podjeciu decyzji. Z naszej strony jedna jest podjeta - pannica nasza pojdzie pod noz i zostanie wysterylizowana po wszystkim. Pies zreszta zostanie prawdopodobnie wykastrowany. Zeby juz nigdy wiecej.... Co do miotu - tak jak pisalam, bijemy sie z myslami....
  7. Caly czas myslimy i bijemy sie z myslami.... wiemy ze powinnismy uspic, ale to ciezka decyzja. Na ta chwile wielkim stresem jest dla nas nieznajomosc dokladnego terminu - nie znamy daty krycia, wiec wszystko jest na zasadzie "obstawiania". Sucz jest wieeeelka, ciezko jej wrecz chodzic juz. Apetyt ma olbrzymi, moglaby non stop jesc. A ja niewyspana bo wstaje kilka razy w nocy i spawdzam czy wszystko ok...
  8. ALe chyba w naszej sytuacji to niemozliwe? Ja sie nie znam - pies mial byc wykastrowany, nie spodziewalismy sie cieczki w czasie nieobecnosci naszej tylko o ok miesiac pozniej - sami pilnowalismy prawie dwa lata i "wpadka" sie nie zdarzyla:( a ledwo wyjechalismy... ehhhhh Sunia ma wyrobony rodowod natomiast pies ma tylko metryke, nie wystawialismy zadnego...
  9. Witam, na pewno na mnie nakrzyczycie ale... tak owszem nasza sunia spodziewa sie szczeniat. I co gorsza mamy swiadomosc ze to zle jako ze nie ma zrobionej hodowlanki, natomiast zaszla w ciaze jak nie byla pod nasza opieka (wyjechalismy) a zorientowalismy sie jak juz byla w +- 5 tygodniu. Na dniach bedzie rozwiazanie a my zaczynamy byc w panice. Myslimy takze zeby slepy miot uspic w calosci lub czesciowo. Z drugiej strony ciezko podjac taka decyzje o zabiciu malenstw. Ehhhhhhhhh:9
×
×
  • Create New...