kataja

Serdeczne życzenia samych pogodnych, szczęśliwych dni i dłuuugich wspólnie przeżytych wspaniałych lat.

I u nas paskudaśnie - tak mokro, późnojesienno.... Ale może będzie jeszcze trochę złotej jesieni. Porastaj Esiu, porastaj - dawno nie było cię na wystawie. A o jakiej wystawie Iwa myślisz? - w Polsce czy gdzieś w świecie może?

Prześliczny rudzielec z tego Esia. Bardzo podoba mi się kolor jego futra. Może my też kiedyś choć troszeczkę tacy będziemy. Już gdzie niegdzie coraz mocniej rudziejemy. P.S. Iwa ja wiem, że Ty teraz jesteś bardzo zajęta, ale jak już będziesz miała nieco więcej czasu to ja bym bardzo chciała zamienić z Tobą kilka słów na temat Lucia.

Tatuś nawet w przejściowym futerku to przystojniak jest! No i szczęściarz - taki fajny teren zaraz za płotem nie każdy lew posiada. Może uda nam się kiedyś spotkać. My spróbujemy swoich sił na najbliższej wystawie w Łodzi 1.05.

I my też poprosimy o zdjęcia tatusia :cool1: Pozdrawiamy Kasia i Look