Jump to content
Dogomania

lbigo

Members
  • Posts

    4
  • Joined

  • Last visited

lbigo's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Na SE.pl pojawiły się przeprosiny właściciela Bandziora (spam?): [URL]http://www.se.pl/wydarzenia/warszawa/przepraszamy-za-bandziora_135740.html[/URL] Co do poniższej wypowiedzi... [quote name='Litterka'](...) Pewnie był to jakiś "rasowy bez rodowodu amstaff za 300 zł", ale oczywiście jełopowi dziennikarzowi nie chce się niczego, poza tym, jaka jest pełna nazwa rasy psa, dowiedzieć, to normalne![/QUOTE] Jestem dziennikarzem i myślę, że takie argumenty nie pomagają. Ja zapytałem o rasę psa na tym forum i [B]nikt mi nie odpowiedział[/B]. Ale proszę mi uwierzyć, że dziennikarze to też ludzie, a nie kolesie z przerostem ego. Każdą uwagę sprawdzamy i błyskawicznie wprowadzamy korektę - moi koledzy w innych redakcjach postępują podobnie. Tylko trzeba im delikatnie zwrócić uwagę, a nie naskakiwać, bo wtedy nie ma szans na reakcję. :) [quote name='Litterka']Przez takie podejście do sprawy nienawidzę dziennikarzy! Wszystkich, hurtem.[/QUOTE] Bardzo nad tym boleję. Spróbuję się jednak nie załamywać i pilnować swoich dziennikarzy. :) Pozdrawiam Łukasz Bigo SE.pl
  2. [quote name='gagata']Lbigo, szczegóły to pewnie uzyskasz od Zofii.Saszy, jak tu wreszcie dotrze ale generalnie jest tak, że pies rasowy ma rodowód i stosownie kosztuje. Pies w typie rasy zwykle pochodzi z jakiejs pseudohodowli, nie posiada papierów hodowlanych i tak naprawde, nawet, gdyby był najprawdziwszym rasowcem z wygladu, jest po prostu drogim kundelkiem i - co najgorsze - posiadacza takiego psa nie obowiazuja przepisy o tzw. rasach niebezpiecznych. To własnie te psy, a szczególnie ich opiekunowie,doprowadzaja do nieszczęśc i robia taki czarny PR rasowym psom , o którym wspominaja wyzej dogomaniacy.[/QUOTE] Ulala. Taka informacja to nie jest coś, co można ulepić w strawny dla czytelnika tekst. :| OK, tak czy siak dziękuję za pomoc. Przy okazji, mamy w artykule taki oto cytat: "Potem inni ludzie zdejmowali swoje paski i wiązali tego [B]żądnego krwi psa[/B] - dodaje kobieta. Na miejsce mieszkańcy wezwali policję." To dosłowny cytat z wypowiedzi pani Zofii. Pozdrawiam, miłego dnia Łukasz Bigo SE.pl
  3. [quote name='gagata']Bardzo proszę: "To nie pierwszy raz, kiedy Bandzior pogryzł innego czworonoga. Brama na podwórze domu, w którym mieszka, jest otwarta. Od pięciu lat wpływają kolejne wnioski na policję w sprawie tej [B]żądnej krwi bestii.[/B] Ale mundurowi nie zrobili nic, żeby Daniel G., właściciel groźnego zwierzęcia, porządnie go pilnował." Przedostatni akapit...[/QUOTE] A, OK, rozumiem. Myślałem, że nasza dziennikarka zmodyfikowała cytat (niedopuszczalne!). Co do uwag, że niebezpieczny jest właściciel, a nie pies - popieram. Czy mógłbym prosić o dokładną informację, co to były za psy? Jestem laikiem, a chciałbym, żeby podana w artykule informacja była tak precyzyjna, jak się tylko da. Będę bardzo zobowiązany - dziękuję. Łukasz Bigo SE.pl
  4. [quote name='gagata']Ponieważ Zofia.Sasza nie ma obecnie dostepu do netu, podaję link do artykułu w Super Expressie (wydanie stołeczne). Nie musze chyba dodawać, że fraza o "żądnej krwi bestii" nie pochodzi od Zofii.... [URL]http://www.se.pl/wydarzenia/warszawa/amstaff-odgryz-ape-mojemu-karmelowi_135460.html?p=1[/URL][/QUOTE] Dzień dobry. Będę bardzo wdzięczny za wskazanie, w którym miejscu w tekście pojawia się "żądna krwi bestia". Pozdrawiam Łukasz Bigo SE.pl
×
×
  • Create New...