Oj ale pesymistycznie :) z tego co wiem i słyszy sie niejednokrotnie, że dla pewności robi sie krycie po kryciu (innym psem) by nie było pudła... szkoda, że w tym wypadku hodowcy nie maja watpliwości i nie boją sie o efekt... jestem za czystoscia rasy wiec w tym wypadku nie martwilabym sie o los szczeniaczków :) a pytanie... jaką kupujacy ma pewnosc, ze nabywajac szczeniaka po inter-czampionach nie zostal oszukany... dopoki nie zrobi testow na DNA kto wie co siedzi w jego psiaku? Przeciez sa w koncu briardki bez rodowodu, czyz nie... i powiedzcie jaki problem jest w pokryciu takiej suni psem z papierami???