Jump to content
Dogomania

klempa

Members
  • Posts

    21
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by klempa

  1. [quote name='Iwona77']teraz to ja już nic nie kumam, kto kłamał by aż tak głupio!? przecież smsy mogą stanowić dowód kłamstwa![/QUOTE] Iwono, podobno podawanie przez bajkęb prywatnego konta do wpłat na supła też było kłamstwem. Do wczoraj... PS pozdrowienia dla Supełka z Hamburgowa.... No i schluss, jak mówią bracia Rosjanie.
  2. na dogo tylko z doskoku z powodu wyjazdu do odwołania

  3. [quote name='lilo']a ja myslę że to Klempa bo sie udziela intensywnie na wątku :) dostane lizuska ??:P[/QUOTE] Tym razem bardzo żałuję że pudło... Ale ani ze mnie blondynka, ani ze mnie kobieta...
  4. [quote name='BajkaB']No coż Klempo,znowu Cie rozczaruje,bo znam te wiadomosc.. A cierpliwosc to Twoja cecha zawodowa,skoro zajmujesz sie ubezpieczeniami musisz byc cierpliwa..Choć ponoc róznie to bywa u Ciebie A czy nikt juz w konkursie udziału nie bierze? Do nagrody głównej dorzucę piękne ,,stawianie ucha,,..I obiecuje do owego zdjęcia coś opowiedziec.[/QUOTE] Bajkob - pudło! Nie znam się na ubezpieczaniu (a tak wogóle to potrzeba mi kogoś, kto się na tym zna po ostatniej stłuczce) nie jestem też ARKĄ, ale ... wszystko przed Tobą. Miłe jednak, że nie zaprzeczyłaś że wysłałaś mi privem nr własnego konta.
  5. [quote name='BajkaB']Myśłe Klempo,ze dokumenty fundacyjne to nie Twoja sprawa,a o ile wiem nie uczestniczyłas w mojej dzisiejszej rozmowie z Pania Prezes Fundacji i nie znasz naszych i tylko naszych ustaleńAle zawsze mozesz sie do niej zwrócic i jeśłi zechce to pewnie zaspokoi Twoja ciekawosc.I to tyle w tym temacie. [/QUOTE] Dziękuję za podpowiedź - tak właśnie uczynię. Jest jednak coś co jest moją sprawą. Tym czymś jest zbieranie kasy na konto prywatne na psa który był/jest pod opieką fundacji. Nim usłyszę gromy polecam bajkob wiadomość wysłaną do mnie z numerem Twojego konta dokładnie 26.05.2010 o godzinie 23.24 (jest na pewno w archiwum w Twoich wiadomościach wysłanych) Dlatego pozwól , że będę dalej oczekiwać cierpliwie odpowiedzi na moje pytanie: kiedy supełek przestał być psem fundacji?
  6. Dziś była kolejna rozprawa w sądzie w sprawie Neli. Dochodziły mnie gdzieś słuchy, że właśnie na tej sprawie dokumenty (faktury) miały zostać przekazane do fundacji, by zamknąć pozytywnie całą sprawę. Miały być przekazane... Niestety nie było tam bajkib i faktury przekazane nie zostały... Czytając po raz kolejny uważnie wątek supełka zastanowił mnie bajkob jeden Twój wpis (co ważne dla sprawy z 01.06.2010) cytuję: [quote name='BajkaB'] Otóż nie dziwi mnie sprawa zawieszenia ,bo stałam się niewygodna.Dziwią mnie tylko podstawy tegoż zawieszenia.Na wstępnie pragnę podkreślić,ze o swojej nierzetelności po raz pierwszy dowiaduje się właśnie z tego komunikatu.Wcześniej nikt mi takich zarzutów nie czynił,ani tez nikt ze mną nie rozmawiał na ten temat.No cóż..każdy ma swoje metody działania.. Powodem całej tej sprawy jest Supeł i jego finanse.Nieprzypadkowo taka informacja właśnie tutaj się pojawiła jako pierwsza. Zarząd Fundacji zdecydował o zmianie sposobu rozliczeń i wszystkie-podkreślam-wszystkie Oddziały w kraju zostały pozbawione samodzielnego sposobu rozliczania.Tym samym kontami wszystkich Oddziałów zarządza i dysponuje wyłącznie Zarząd. Na konto Oddziału Sosnowiec darczyńcy przekazywali wpłaty dla Supła,ewentualnie dla innych psów.Na to konto również wpływały pieniądze z bazarków wraz z kosztami przesyłki.Nie mając dostępu do konta nie mogę ani podac kto i ile wpłacił,ani tez nie miałam adresów na które powinnam wysłać książki,które nota bene sama podarowałam na bazarki. Miałam zatem zastrzezenia co do sposobu rozliczania ,zwłaszcza,ze darczyńcy maja prawo wiedziec co się dzieje z ich pieniędzmi. Zarzucono mi,ze zbieram na prywatne konto pieniądze od darczyńców. Otóż oświadczam,ze jest to pomówienie,bowiem nigdy,podkreślam nigdy nie zbierałam na prywatne konto pieniędzy na jakiegokolwiek psa będącego pod opieką Fundacji EMIR. Skoro Zarząd ma takie informacje to bardzo proszę o przedstawienie mi jednego choćby dowodu i choćby jednej wpłaty na jakiegokolwiek psa będącego oficjalnie pod opieka Oddziału. A teraz Moi Drodzy chcę wyjaśnić sprawę Supełka.Tutaj bowiem popełniłam bład co teraz się zemściło. (...) Nigdy niczego nie przywłaszczyłam,a wręcz przeciwnie mase dodałam z własnej kieszeni,czego nie żałuje,bo dawałam zwierzętom Moi Drodzy,na rzecz zwierząt działałam zanim w ogóle usłyszałam o Emirze i na pewno sobie poradze bez Emira.Nie jestem ani pierwsza osoba która tak potraktowano ani ostatnią.. A jeśli coś jeszcze mam wyjaśnic,proszę pytac[/QUOTE] Dziwne - powyższy wpis jest z 01.06.2010, konto zablokowane zostało dokładnie o północy z 31 maja na pierwszego czerwca, a bajkab pisze o sprawie w czasie przeszłym, wręcz z naciskiem, że blokada konta była przez EMIR poczyniona wcześniej, choć gagata wyraźnie napisała (a wynikało to również z zamieszczonego skanu wydruku konta) że bajkab dysponowała nim w pełni do ostatniego dnia maja. tak więc chyba nie do końca prawdą jest stwierdzenie o braku wcześniejszego dostępu do konta oddziału sosnowieckiego. Bajkob piszesz, że jeśli masz coś wyjaśnić to mamy pytać. Więc pytam po raz kolejny kiedy supełek przestał być psem fundacyjnym? Tytuł wątku też sporo o tym mówi... Myślę, że masz świadomość, iż dokumenty na które czeka fundacja są jej niezbędne do zamknięcia pierwszego półrocza i każdy dzień zwłoki działa na niekorzyść każdej ze stron.
  7. [quote name='Margo05']Znów znikają posty na tym wątku....[/QUOTE] Chyba nic się nie zmieniło (nie znikło) Ale w ramach rozmów o Zorzy uzupełniam: [quote name='BajkaB']Sunia jedzie jutro,to prawda.Bardzo prosimy o wsparcie suni,bo za jej pobyt i szkolenie musimy miesiecznie zapłącić 450zł.Sunia nadal bedzie pod opieka naszego Oddziału.Kasa pusta,a czeka nas duzo wydatkó.Trzeba ja tez odrobaczyc i zaszczepic.No i oczywiscie musimy pokryć koszty transportu.[/QUOTE] [quote name='BajkaB']Sunia juz na miejscu.Warunki drogowe ciezkie i trasa daleka.W sumie Panowie zrobili 400 km,a teraz droga powrotna.Sunia cała droge jechała grzecznie i spisywała sie bez zarzutu.Na miejscu równiez nie sprawiła zadnych kłopotów.Wydaje sie,ze wszystko idzie ku dobremu.Pewnie jej agresja była spowodowana stresem i warunkami w jakich zyłą. Jutro pewnie dowiem sie juz czegoś bardziej konkretnego.Ale wiem,ze dała sie pogłaskac i nie wykazywała zadnych negatywnych zachowań. Teraz prosimy o wsparcie suni,bo trzeba ja odrobaczyć,zaszczepić,wysterylizować,no i opłacić hotelik.[/QUOTE] [quote name='BajkaB']Wszelkie rachunki z tytułu pobytu i szkolenia suni bedzie regulował oddział Sosnowiec Fundacji EMIR.Sunia jest psem naszego Oddziału Zatem prosimy o wsparcie naszego konta,które podane jest w pierwszym poście,a my zapłacimy fakture z jamora po otrzymaniu jej[/QUOTE] Pewnie Iwona za chwilę przytoczy: że z pustego to i salomon... Pies trafił do Jamora 20 grudnia, a od końca stycznia bajkib na wątku psa niestety już nie było... Czasem trzeba pochodzić pokombinować ostro i poprosić o pomoc, ale nade wszystko wypadało by bywać na wątku własnego podopiecznego...
  8. [quote name='Iwona77']nie wiem, jak mam być szczera nie łapie tego wszystkiego z tych wyrywkowych informacji. Wiem tylko, że jest takie przyslowie, że z pustego to i Salomon nie naleje. Kiedy powstalo zadłużenie, jakie rachunki inne były zapłacone itd itd.[/QUOTE] Musimy poczekać na odpowiedź Bajkib, choć jak dla mnie wpis Jamora mówi wszystko [quote name='jamor']nie wiem czy ktoś wpłacał na zorze , ale tak czy inaczej u mnie pół roku jedzie na krechę , wiec chyba oddział sosnowiec zapomina w swoich podopiecznych. w czwartek zorza wpierw groziła Panu Tomkowi pokazując zęby ale po chwili wyciągnęła łapę na powitanie. w poniedziałek jedzie do siedziby emira, będzie próba aklimatyzacji nowego miejsca.[/QUOTE]
  9. [quote name='Iwona77']proszę poprzeć tą wiarę rzetelnymi dowodami, rozliczeniami. Już nikt nie chce znać połowiczej prawdy. Myśle, że profesjonalne i rzeczowe podejście do sprawy wyjdzie na dobre i EMIR.[/QUOTE] Również czekam. Natomiast Iwono, chyba nie masz wątpliwości w temacie opłat za pobyt Zorzy u Jamora - jest tam od kilku miesięcy i Jamor wyraźnie napisał że wpłat na psa nie było, (chyba ze nie nie umiem czytać i gdzieś na wątku Zorzy pisało, że psiak już nie jest Emira sosnowieckiego).
  10. Anettto, nie zazdroszczę Ci sytuacji, w której się znalazłaś. Bo chyba wszyscy na dogo wiedzą, że Twoją słabością są duże psy. A tu taki klops. Nie dość, że Podhalanka to (niestety) chyba dziwnie się z nią ułożyło. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że nikt, zupełnie nikt z dogo jej nie wsparł. A Jamorowi ufam bezwzględnie i; jeżeli napisał, że za Zorzę powierzona mu przez oddział Emira w Sosnowcu nie płacił nikt od początku, to znaczy ze tak było. Smutne to... Poza tym, pies oddany Jamorowi, to chyba w Emirze w sosnowcu znaczy tyle, co pies w ???? (no właśnie gdzie, bo ani to DT ani DS), a w momencie po zawiezieniu suni do Jamora, jedyne co zrobił oddział Sosnowiec to podał konto do wpłat na Zorzę (wraz z rozpaczliwym wołaniem o wsparcie). Na wątku suni jakoś Emira od kilku miesięcy w ogóle nie widać. Nie zapytam jak się czujesz, jako ktoś kto jest w Emirze Sosnowieckim, bo chyba znam odpowiedź na to pytanie. Niestety nie znam odpowiedzi na inne pytania postawione przeze mnie.
  11. [quote name='israel']Odnośnie psiaków: Szarusia - zostanie adoptowana przez aktualny DT, przebywa tam już bardzo długo - sunia i Jej opiekunka bardzo się zżyły przez ten czas. [B]Ruda i Jej córka, Krejzi[/B] (która wróciła z adopcji) - przebywają razem w DT, szukają domu. [B]Nordi[/B] - ze względu na trudną sytuację osobistą właścicieli szuka nowego domu, ale może u nich pozstać do czasu jego znalezienia. Kama - nie jest psem fundacyjnym, obiecaliśmy jedynie pomoc w ogłaszaniu. Śnieżka - została znaleziona zawieszona na trzepaku. Pani, która Ją znalazła dała Jej dom. Były pewne problemy z właścicielem (szukaliśmy nowego domu przez ogłoszenia). Ostatecznie sunia została. Ze względu na trudną sytuację materialną wspomagliśmy karmą. Nie była i nie jest psem fundacyjnym. Podsumowując pod opieką oddziału są 3 psy - Ruda i Jej córeczka oraz Nordi, któremu szukamy nowgo domu. Te informacje uzyskałem telefonicznie od BajkiB. BajkaB z powodu awarii nie ma w domu dostępu do internetu. Sporadycznie korzysta u znajomych. Jest dostępna pod prywatnym numerem telefonu.[/QUOTE] No tak... Czyli nie tylko Supełek jest i nie jest jednocześnie psiakiem Emira. Kama oraz Śnieżka na stronie Fundacji oraz na tym wątku do dziś były psami Emirowymi, a teraz nie są... Potwierdzają to zarówno wpisy na stronie fundacji, na wątku jak i allegro robione przez Ciebie Israel. O Zorzy pisać nie będę, bo to już inna bajka... Teraz to ja już nic nie rozumiem.
  12. [quote name='Faflok']Klempa nie mów mi o emocjach i o tym że musze coś przeczytać kilka razy żeby zrozumieć bo widac kto tutaj ma z tym problem skoro po kilku moich wypowiedziach nie potrafisz odróżnić mojej płci. Rozwiązanie jest bardzo proste - najpierw zbadanie okoliczności, dowody a potem dopiero pisanie publiczne o nieprawidłowościach. Niestety ja zdania nie zmienie bo zostałam tak jak BajkaB, oskarżona o przywłaszczanie pieniędzy fundacji. Nikt do mnie nie zadzwonił i nie spytał co się stało, nikt nie wyjaśniał sprawy a wszędzie widniało moje nazwisko jako OSZUSTA I NACIĄGACZA. I podchodzę do tej sprawy bardzo osobiście i będe z tym walczyła na każdym kroku. Nie interesuje mnie cała reszta a jedynie ten jeden jedyny fakt. Najpierw analiza dowodów a później można mówić o nieprawidłowościach. Piszecie że Edyta nie przysłałą żadnych dokumentów z rozliczeniami, tak? Tego nie wiem, ale czemu nikt sie nie zainteresował tym na bieżąco tylko wszyscy czekali aż uzbiera sie cała sterta zaległości? Może zaraz się wyjaśni że te dokumenty są, ale nie zostały przesłane? Trze ba by było czasami spojrzeć też z drugiej strony. Więcej nie powiem bo musiałabym wjechac na temat postępowania Sosnowieckiego oddziału a to nie ten deseń jest. I mam nadzieje że staracie sie też zrozumieć co mówie a nie tylko widzieć że staje w czyjejś obronie co jest Wam nie w smak.[/QUOTE] Z odróżnianiem płci nie mam problemu ale faflok jest chyba płci męskiej? Dziękuję za odkrycie kart, wiem dokładnie kim jesteś z imienia i nazwiska (ale niech ono pozostanie naszą słodką tajemnicą) Mnie interesuje sprawa supełka i tylko na niej chcę się skupić. Zaszłości, szczególnie te niewyjaśnione to nie moja sprawa. Aczkolwiek jak chcesz zapraszam na priva. Nie neguję w żaden sposób tego że bronisz bajkb a tylko jak wielu tutaj pragnę pragnę dojść do prawdy.
  13. [quote name='Faflok']Zabolały przemyślenia? Tak to już jest, powszechnie panuje zasada że to boli ale nie jest to usprawiedliwienie. Liczą sie konkrety i argumenty a nie "bo ja słyszałam..." "a ktoś mi powiedział". Jeżeli możesz się wypowiedzieć na temat pieniędzy o których jest mowa - prosze Cie bardzo. tylko nie zaczynaj teraz z zasłyszanymi gawędami bo to nie jest na miejscu. Chcesz dobić do końca Sosnowiecki oddział? I powiedziałam że nikogo nie bronie bo wiele moge powiedziec na tematy takie jak Ty poruszyłaś a mimo to siedze cicho. Na temat pieniędzy nie wiem nic więc nie zaręczam za nikogo. Tylko brudy pierze się w domu a nie w łaźni miejsckiej...[/QUOTE] Czytałeś kiedyś " Moralność Pani Dulskiej"? Polecam adekwatna literatura w temacie takiej opcji rozwiązywania problemów... [quote name='Faflok']... Wypadałoby najpierw zadzwonić i zapytać o te pieniądze a nie rozgłaszac na prawo i lewo że oddział robi przekręty z kasą i odcinamy sie od nich... Takie sprawy sie załatwia w pierwszej kolejności z osobą której oskarżenia dotyczą! To po pierwsze. Po drugie jeśli okaże sie że nie ma żadnych nieprawidłowości to jak naprawicie to co teraz zrobiliście? Bo po takim tekście już niewiele osób będzie chciało zaufać sosnowieckiemu oddziałowi. To sa stare zagrywki polityczne, żeby komus narobic brudu wystarczy rzucic oskarżenie - nie koniecznie prawdziwe, i tak znajdą sie tacy którzy w nie uwierzą.[/QUOTE] Faflok mam wrażenie ze jesteś z innej epoki - jakie zagrywki polityczne? Chyba pojęcia z emocji wymknęły ci się spod kontroli i nieco pomieszały. Czytaj uważnie wszystkie posty merytoryczne dla sprawy przez kilka dni i wtedy oceń czy ktoś miał prawo postawić zarzuty czy nie. Idź na wątek supełka i wczytaj się uważnie, a jest szansa, że ostudzisz swój gniew wobec tych, którzy ośmielili się postawić sprawę jasno. Mówisz o sobie, że jesteś człowiekiem myślącym - cieszę się i proszę Cie czytając posty włącz analizę myśleniową, a wtedy być może zobaczysz obraz który rysuje się coraz wyraźniej z każdym postem zamieszczanym przez osoby z Fundacji. Może nim kolejny raz podniesiesz kwestię bezpodstawnego oskarżania, proszę powiedz: Co mają robić Fundacje w takich sytuacjach? Udawać, że się nic nie stało, zamieść pod dywan i co??? Mieć nadzieję, że problem zniknie lub sam się rozwiąże... Niestety nic z tego. Pisałeś, że wiesz co nieco o działalności fundacyjnej, więc wiesz również, że muszą się rozliczyć z każdej złotówki otrzymanej od darczyńców. Może jako "znawca tematu masz w rękawie jakieś cudowne, nie krzywdzące nikogo rozwiązanie. Jeśli tak, to proszę podaj je, a Fundacja EMIR na pewno będzie Ci dozgonnie wdzięczna. Pozdrawiam
  14. Bajbkob Nie odpowiedziałaś na żadne z moich pytań... A co dziwności w tym wątku to jest tego sporo i niedopatrzeń też. Ale przejdźmy do rzeczy: Proszę o potwierdzenie lub zaprzeczenie że post cytowany poniżej nie jest w imieniu fundacji: [quote name='BajkaB']A ja tylko przypominam,ze maluch potrzebuje wsparcia finansowego!Niestety nasza działalnosc opiera sie tylko na darowiznach.Jeśłi nikt nam nie wpłaci,nie podaruje,nie wesprze,nie mamy funduszy i nie mozemy ratowac psiaków.Paradoksalnie w tej chwili mamy nawet wolne Dt,ale nie mamy pieniedzy..Kazdy grosz idzie na podopiecznych,a najczęściej jeszcze dokłądamy ze swoich prywatnych środków.Jeśli tylko oczywiscie jest taka możliwosc. Maluszek musi miec wszystko co tylko mozna mu zaoferowac,ale na pewno będzie musiał przejsc badania i diagnostyke,a to kosztuje..[/QUOTE] Cóż to za nasza działalność opierająca się na darowiznach??? Co ważne nie fundacyjna... I jeszcze jedno: [quote name='BajkaB']Chciałam tez wyjaśnic następująca sprawe:Jeśłi w tytule przelewu nie ma wyraźnie napisane,ze jest to pomoc dla Supełka,traktuje te wpłąte jako pomoc dla wszystkich podopiecznych.Dlatego tez nie wpisuje tych wpłat w tym miejscu. Gdyby ktoś wpłacił,nie podał dla jakiego psa i chciał to wyjaśnic to bardzo prosze napisac w topiku Supełka.[/QUOTE] Tu też jeszcze jedna niejasność: na jakie psy są te nieujawniane na wątku wpłaty skoro, konto jest prywatne??? Poza tym dlaczego skoro pies stał się prywatnym (nadal nie wiem kiedy) to dlaczego nie są rozliczane z automatu wszystkie wpłaty. I na koniec informacja dla Julii edytowanie i edytowanie postów w celu ukrycia prawdy jest w regulaminie dogomanii obwarowane karą - grozi za to ban.
  15. [quote name='BajkaB']W związku z informacja zamieszczona przez Gagate,mogę nareszcie oficjalnie wyjaśnic . Otóż nie dziwi mnie sprawa zawieszenia ,bo stałam się niewygodna.Dziwią mnie tylko podstawy tegoz zawieszenia.Na wstępnie pragne podkreślic,ze o swojej nierzetelności po raz pierwszy dowiaduje się włąśnie z tego komunikatu.Wcześniej nikt mi takich zarzutów nie czynił,ani tez nikt ze mna nie rozmawiał na ten temat.No cóz..każdy ma swoje metody działania.. Powodem całej tej sprawy jest Supeł i jego finanse.Nieprzypadkowo taka informacja włąśnie tutaj się pojawiła jako pierwsza. Zarząd Fundacji zdecydował o zmianie sposobu rozliczeń i wszystkie-podkreślam-wszystkie Oddziały w kraju zostały pozbawione samodzielnego sposobu rozliczania.Tym samym kontami wszystkich Oddziałów zarządza i dysponuje wyłącznie Zarząd. Na konto Oddziału Sosnowiec darczyńcy przekazywali wpłaty dla Supła,ewentualnie dla innych psów.Na to konto również wpływały pieniądze z bazarków wraz z kosztami przesyłki.Nie majac dostępu do konta nie mogę ani podac kto i ile wpłacił,ani tez nie miałam adresów na które powinnam wysłać książki,które nota bene sama podarowałam na bazarki. Miałam zatem zastrzezenia co do sposobu rozliczania ,zwłaszcza,ze darczyńcy maja prawo wiedziec co się dzieje z ich pieniędzmi. Zarzucono mi,ze zbieram na prywatne konto pieniądze od darczyńców. Otóż oświadczam,ze jest to pomówienie,bowiem nigdy,podkreślam nigdy nie zbierałam na prywatne konto pieniędzy na jakiegokolwiek psa będącego pod opieką Fundacji EMIR. Skoro Zarząd ma takie informacje to bardzo proszę o przedstawienie mi jednego choćby dowodu i choćby jednej wpłaty na jakiegokolwiek psa będącego oficjalnie pod opieka Oddziału. A teraz Moi Drodzy chcę wyjaśnić sprawę Supełka.Tutaj bowiem popełniłam bład co teraz się zemściło. Otóż Supeł nigdy nie był psem Fundacji EMIR.Od początku Supeł jest moim prywatnym psem.Umowe o DT zawarłam ja jako osoba prywatna ze Schroniskiem w Rudzie Śląskiej.Pani Justyna,która założyła Supełkowi watek może to potwierdzic.Zreszta jak tylko uda mi się zeskanowac umowe to ją wkleje.Uważałam,ze będzie w porządku,jak darowizny na rzecz Supła będą wpływały oficjalnie na oficjalne konto,z którego następnie pójdzie dla Supełka pomoc.Chciałam być lojalna,a okazało się ze jestem nierzetelna.. Nigdy niczego nie przywłaszczyłam,a wręcz przeciwnie mase dodałam z własnej kieszeni,czego nie żałuje,bo dawałam zwierzętom Moi Drodzy,na rzecz zwierząt działałam zanim w ogóle usłyszałam o Emirze i na pewno sobie poradze bez Emira.Nie jestem ani pierwsza osoba która tak potraktowano ani ostatnią.. A jeśli coś jeszcze mam wyjaśnic,proszę pytac[/QUOTE] Dobrze więc zapytam: czy supełek na pewno nie był Emirowy? [quote name='J_ulia']Witam, właśnie rozmawiałam z Bajką B. Zbierała się ,żeby pojechać po maluszka. Bardzo prosiła aby wstawić numer konta , na które można wpłacać deklaracje na leczenie szczeniaczka. Dane do przelewu dla oddziału w Sosnowcu : Fundacja dla Ratowania Zwierząt Bezdomnych "EMIR" Konto Fundacji: Bank Śląski O/Grodzisk Maz. 59 1050 1924 1000 0090 6204 7718 z dopiskiem : na Onka Bardzo proszę o umieszczenie go w 1 poście. Nie trzeba będzie szukać. Proszę również o uzupełnienie w rozliczeniu. Bajka B na bieżąco sama , albo za moim pośrednictwem będzie przekazywać informacje stanie psiaka, postępach w leczeniu i wpłatach deklaracji.[/QUOTE] i dalej Twój wpis: [quote name='BajkaB']Moi Kochani,zwykle wystarczy wpisac numer konta i nazwe Fundacji i przelew mozna spokojnie wysłac.Gdyby jednak adres był potrzebny to podamy na priva,bo to jest jednocześnie mój prywatny adres Niedługo maluszek bedzie u mnie..[/QUOTE] i kolejny Twój wpis [quote name='BajkaB']A ja tylko przypomina,ze maluch potrzebuje wsparcia finansowego!Niestety nasza działalnosc opiera sie tylko na darowiznach.Jeśłi nikt nam nie wpłaci,nie podaruje,nie wesprze,nie mamy funduszy i nie mozemy ratowac psiaków.Paradoksalnie w tej chwili mamy nawet wolne Dt,ale nie mamy pieniedzy..Kazdy grosz idzie na podopiecznych,a najczęściej jeszcze dokłądamy ze swoich prywatnych środków.Jeśli tylko oczywiscie jest taka możliwosc. Maluszek musi miec wszystko co tylko mozna mu zaoferowac,ale na pewno będzie musiał przejsc badania i diagnostyke,a to kosztuje..[/QUOTE] A piszesz, że nigdy fundacji nie był... Kiedy to się zmieniło (pytanie dotyczy również zmiany nr konta fundacyjnego na Twoje)
  16. [quote name='czarna anda']akim sa ci ktorzy mnie chca rozstawic po katach ?? wiec nie wchodz na watek na ktorym ci enie bylo i nei klep jak kolezanki pelikanim dziobem w klawiature po proznicy nie znajac sprawy rozumiem ze kolezanki za slabe posilki sciagaja :)[/QUOTE] Nie jestem niczyim "posiłkiem". Ale jedno Ci przyznam masz rację poddaję się, z Tobą nie da się rozmawiać. Czy jest tu jakiś moderator?????
  17. Czarna anda, kim Ty jesteś, że rozstawiasz wszystkich po kątach, traktujesz pogardliwie a do tego wyrażasz się w sposób nie wiem jak to nazwać (chamski????) Leki którym innym proponujesz chyba powinnaś sama wziąć (albo też odstawić te, które bierzesz, bo Ci szkodzą), bo coś tu "nie halo"
×
×
  • Create New...