Jump to content
Dogomania

janka&EDWARD

Members
  • Posts

    6
  • Joined

  • Last visited

janka&EDWARD's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Pisząc wilczasty mam na mysli suczke wygladajaca z pyska jak młody wilk. Piękna, czarna lekko podpalana krótka siersc. Tylko szczescia nie miała :-(
  2. Edi wychodzi na godzinne spacery dwa razy dziennie. Zabawa polega na aportowaniu szukaniu piłki w śniegu itp. czasami brakuje mi juz pomyslów. nie ma mozliwosc izeby pies wyszedł za ogrodzenie ale znowu obcy moze przyjsc z zewnatrz (i tutaj jest napewno techniczny bład który trzeba naprawic!) Już dzis zapoznam sie z lektura. Dziekuje za wszyskie odpowiedzi i życzcie mi powodzenia;)) Pozdrawiam!
  3. Witam,, Moi sasiedzi maja sliczna suczke(wilczasta).jej kojec znajduje sie zaraz obok ogrodzenia wiec dobrze widac co psina je i po czym chodzi;/ jej kojec jest wielkosci 2 na 2 do tego w sroku buda. Psimi odchodami smierdzi z pieciu metrów a do tego biedaczka musi po nich chodzic a raczej na nich siedziec. w kojcu nie m furtki wiec własciciele maja wiaderko na sznurku które przeciagaja przez siatke napełniaja i znowu wpuszczaja do klatki.zapomniałam dodac ze klata ma wysokosc ok 1,5 metra!!! do kogo sie zgłosic zeby własciciel dostał jak najbardziej po dupsku??
  4. Do tego mieszkamy kolo szkoly cdziennie kolo domu przewija sie mnóstwo dzieci i dorosłych .przez poltoraj roku byl spokój...piesek lagodny jak owieczka a teraz słyszac dzwonek do drzwi modle sie zeby to był ktos z bliskich sasiadów których Edi uwielbia...jestem jednak pewna tez tego ze rasa nie gwarantuje konkretnych zachowan wobec ludzi czy zwierzat
  5. jezeli chodzi o wyładowanie energii to mysle ze 2-3 godin codzinnej zabawy z nim powinno mu wystarczyc by wyładował energie. mieszkamy w domu na wsi z ogromnym ogrodem do tego mamy jeszcze dwa kundelki nd którymi troche domnuje...jezeli chodzi o "wyładowanie agresjii na psach ": kiedy idziemy na spacer nie pozwalam mu podlatywac do obcego ogrdzenia i obszczekiwac inne psy chociaz bardzo sie do tego garnie(wg chłopaka powinnam mu pozwolic czsami poskakac co dla mnie jest nie do przyjecia).jezeli chodzi o ogrodzenie tofaktycznie nie ma dzwonka ale to dlatego ze nigdy nie sprawiał kłpotów tego rdzaju. ale kiedy drugi raz sie to zdarzyło to obcy był w domu pies wydwał sie byc obojetny wobec niego a jednak zaatakował...jezeli chodz o mnie to uwielbia dawac mu komendy i nagradzac za dobre zachowanie. staram sie nie karac psa tylko nagradzac.odpowiada na podstawowe komendy oddaje kosc itp
  6. Witam, Mam w domu 1,5 rocznego Malamuta(od razu dodam ze nie posiada rodowodu). Piesek jest ulubieńcem całej rodziny, niestety od niedawna reaguje gwałtownie na pojawienie sie całkowicie obcej osoby u drzwi albo w ogrodzie. Zdazyło sie ze ugryzł obca osobe która weszła na teren ogrodu wowczas kiedy nie było nikogo z domowników na zewnatrz(w tym przypadku jestem przekonana ze obcy wykonał jakis ruch w strone psiaka poniewaz tłumaczył ze ma takiego samego ale jego nie gryzie) jednak drugi raz zaatakował przy mnie osobe która nawet na niego nie spojrzała. powachał jej reke i cos sie mu nie spodobało:/ zareagowałam b szybko krzykiem ze nie wolno i zasłoniłam ciałem przybysza;P Edi chciał wykonac atak ponownie jednak zwatpił ale troche zwarczał... Przeczytałam pare postów nt agresji tej rasy jednak wszedzie pisze ze to wyraz proby dominacji jednak czy w przypadku obcej osoby to równiez wyraz dominacji z jego strony ??? Dodam ze przychodzi do nas jedna obca pani która Ediego zna od "dziecka" i daje sie jej nawet pocałowac. W domu pozwalamy mu na duzo ale zna podstawowe zasady Mój chłopak mowi ze robi to dlatego ze nie pozwalam mu na spacerach wyładowac agresji na innych psach .Ja jednak mysle ze powod musi byc inny.mysle tez ze kastracja jest nie konieczna i ozna zaradzic takiemu zachowaniu w inny sposób Z góry dziekuje za wzystkie podpowiedzi jak poradzic sobie z tą Bestią;)
×
×
  • Create New...