Jump to content
Dogomania

Ailusia

Members
  • Posts

    4
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Ailusia

  1. O, jak są książki - to ja polecam "Kliker - skuteczne szkolenie psa" Karen Pryor. Bardzo prostym i przystępnym językiem napisane, nie przegadane ;) a do tego dołączony film idealny dla początkujących. Od razu będziesz miała narzędzia do wstępnego szkolenia psa i łatwiej będzie ci szukać dalej :) No i trzymam kciuki za wyniki testów! Aż pomyślałam żeby też zrobić, może coś się zmieniło przez te parę lat ;)
  2. To zależy od tego jak silna jest alergia :) na pewno ktoś będzie musiał z nim codziennie wychodzić, czesać go i tak dalej.
  3. [quote name='Forester'] Przeglądałem forum, czytałem itd. Wiem że ważne jest by psa kupić z hodowli. Ale czy ważne jest (jeżeli chciałbym z nim kiedyś biegać i startować w zawodach) czy rodzice biegali w zaprzęgach czy nie ma to większego znaczenia? Bardzo proszę o pomoc :)[/QUOTE] Niektóre rasy mają dwie linie hodowli - jedna użytkowa, a druga wystawowa. Ta pierwsza jest hodowana pod kątem cech użytkowych (co za niespodzianka ;) ) i jest to sprawdzane na różne sposoby, w dyscyplinach do jakich dane rasy są hodowane. Natomiast wystawowe linie są hodowane raczej pod kątem urody, czyli przede wszystkim ma być ładny... Ja uważam że w hodowli każdej rasy powinno się brać pod uwagę obie sprawy, ale niestety tak nie jest. Na pewno lepiej będzie kupić szczeniaka z linii użytkowej :) Ma to jeszcze ten plus, że jeśli hodowcy są fajnymi ludźmi i pasjonatami danego sportu, to na pewno chętnie udzielą ci pomocy i wsparcia.
  4. Co do alergii, ja też ją mam - na wszystkie zwierzęta oprócz białych myszek ;) Mam jednego swojego psa, opiekuję się drugim psem i czasami trzecim, który mieszka z kotem (a na koty mam najgorszą alergię). Więc z moich doświadczeń wynika, że: [LIST] [*] do pewnego stopnia można się "odczulić" na swojego własnego psa, jeżeli alergia nie jest silna. Ale to zależy od psa i od człowieka, u mnie tak jest. [/LIST] [LIST] [*] [B]nie ma "ras dla alergików"![/B] To, na co mamy alergię, to nie sierść, tylko naskórek i jego różne wydzieliny. Czyli coś, co ma każde zwierzę, nawet zupełnie łyse ;) [/LIST] [LIST] [*] ale można temu zaradzić: częste kąpanie psa (oczywiście bez przesady, bo to z kolei może zaszkodzić psu; ale generalnie chodzi o to, żeby pies był w miarę czysty), sprzątanie sierści i częste czesanie (czyli musisz polubić porządki...), jeżeli pies ma długie włosy, to strzyżenie na krótko. Dobrze jest też tak urządzić, żeby nie mieć bardzo bliskich kontaktów z psem; np. pies nie wchodzi do twojego pokoju, nie śpi w twoim łóżku... to zależy od tego jak silna jest alergia, ale generalnie to też pomaga. [/LIST] Moja siostra ma yorka i z nim jest tak: jeżeli jest brudny, niewyczesany, mocno "pachnie psem", to dostaję alergii jak tylko go widzę :diabloti: ale jeśli jest czysty i ostrzyżony na krótko, to właściwie alergii nie mam wcale. Z tym że nie jest strzyżony, więc po prostu nie biorę go na ręce, w zabawie staram się go nie dotykać i tak dalej. No i po czesaniu psa, po zabawie z psem, trzeba pamiętać żeby umyć ręce (i twarz najlepiej), a nawet przebrać się w inne ubranie. Ciężkie jest życie alergika ;) ale jak pilnujesz tych rzeczy to da się żyć z każdym zwierzakiem. Jest jeszcze teoria, że białe zwierzęta mniej uczulają, ale nie wiem ile w tym prawdy. Podobno w ich genach jest coś takiego. Może dlatego nie mam alergii na białe myszki, nie wiem ;) Powodzenia!
×
×
  • Create New...