Jump to content
Dogomania

Schronisko-czest

Members
  • Posts

    104
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Schronisko-czest

  1. @olaolaa i lilk_a Sytuacja półdzikiego psa w schronisku rzeczywiście jest niedobra - ubolewamy jednak, ze cała akcja promocyjna psa (nigdy nie zostało użyte słowo "szum") odbyła się za plecami schroniska. Byc może gdyby skontaktowano się z nami, można byłoby np wykastrowac psa przed jego adopcją, przedstawić osobom na DGM jego przeszłość i zastanowić się, czy taka droga pomocy jak tutaj przedstawiona jest dla takiego psa odpowiednia (pisze o hotelu). Ale to jeden problem. Lilk_o - wyraźnie spytałam, czy jedna z osób odbierająca psa pisze (dokładnie tego słowa użyłam) na DGM w wątku Olka. Odpowiedziano mi, ze nie, a jednak okazało się, że prawda jest inna. W związku z niejasnościami, które towarzyszą adopcji tego psa pytam po raz kolejny i oczekuję szczerej odpowiedzi - czy Olek będzie przewożony do hotelu, czy zostaje w Częstochowie. Bo inne informacje sa tutaj, inne otrzymałam przy podpisywaniu umowy adopcyjnej. I jeszcze jedna uwaga - proszę przetrzymac psa przez tydzień w domu, poobserwować jak się zachowuje i czy nie odezwą się jakieś kłopoty zdrowotne (np biegunka, o której byłyście informowane) i dopiero psa zabrać do weterynarza na szczepienia i odrobaczania. Wiadomo - gdyby Olek okazał się chory, to leczenie nalezy natychmiastowo podjąć. Wątek czestochowskiego schroniska i psów w nim przebywających pojawi się w najbliższym czasie. :) Z tą myślą powstał profil schronisko_czest. Także niedługo Was na niego zaprosimy.
  2. Dzika_Figo - zapraszamy. Pomoc każda (nie tylko wyprowadzanie psów) bardzo się przyda. Lilk_o - czyli jednak jedna z Pań wypowiadających się na DGM w sprawie Olka była w schronisku po niego - szkoda tylko, że na moje bezpośrednie o to pytanie zostałam .... hmm... okłamana? Zapytam w takim razie tez tutaj - czy będziesz dla niego domem stałym, jak mi powiedziałyście, czy jednak przystankiem w drodze do hotelu w Mielcu?
  3. Nie był - w schronisku szczepimy na wirusówki tylko szczeniaki poniżej 5 miesiąca życia. Tylko wścieklizna i odrobaczanie.
  4. Kciuki można już rozewrzeć - piesek nazywany tutaj Olkiem jakąś godzinę temu odjechał do nowego domu z trzema miłymi Paniami. Powiedziano mi (podpisywałam umowę adopcyjną z Paniami), że piesek jedzie do nowego, stałego domu w Częstochowie. Muszę przyznać, że dopiero dzisiaj przed południem trafiłam na ten wątek za sprawą koleżanki i mocno się zdziwiłam, jako, że nikt w schronisku o dziejącej się tutaj akcji nie wiedział, nie dano nam nawet znać, aby piesek czekał na osoby, które zadeklarowały mu się pomóc i nie został przypadkiem wyadopotwany w inne ręce. Myślę, że gdyby skontaktowano się z nami i powiedziano o pomyśle adopcji Olka, to wcześniej Panie dowiedziałyby się o jego przeszłości. Uzupełniam informacje: Olek ma około 11 miesięcy i urodził się w stadzie psów koczujących na giełdzie w Częstochowie. Dopóki psów było kilka i ochrona i sprzedający akceptowali fakt ich istnienia, kiedy natomiast stado powiększyło się, wezwano schronisko i psy złapano. Olek trafił do schroniska jako pies mniej więcej ośmiomiesięczny. Mamy nadzieję, że także poprzez ten watek będziemy śledzić losy Olka. I trzymamy kciuki, bo łatwo go nauczyć z ludźmi żyć nie będzie.
×
×
  • Create New...