trocka

zupełnie zapomniałam o tym wątku :O napisałam do puriny, dwa razy,odpisali dopiero za drugim razem, ze karma nie jest wycofana i dali adres kilku sklepów internetowych gdzie mogę ją kupić. kilka złotych droższa, ale jest. problem z moim psem jest taki, że to straszny niejadek i po wielu próbach okazało się, że ta karma jako jedna z nielicznych mu smakuje. jakbym jeszcze kiedyś nie mogła jej znaleźć to spojrzę na to, co poleciliście. dzięki :)

cześć, nie wiecie przypadkiem co stało się z karmą [COLOR=#000000][B][B]Purina Pro Plan - Adult Small & Mini Digestive Comfort Turkey with Rice[/B][/B][/COLOR]? zawsze kupowałam na allegro worki 7,5 kg, jednak od jakiegoś czasu w ogóle jej nie widzę. napisałam do sklepu, w którym zazwyczaj kupowałam i odpisali, że nie mają na stanie i w ogóle nie ma tej karmy w hurtowniach. teraz znajdę gdzieś jeszcze worek, może trochę droższy, ale zaczynam się obawiać co będzie za niedługo. mój pies-niejadek o dziwo je tę karmę i co najważniejsze ustały po niej jego żołądkowo-biegunkowe rewolucje. możecie ewentualnie polecić coś o podobnym składzie-smaku?

krwi nie było a nifuroksazyd niestety na pieska nie działał :(

wybaczcie chwilową nieobecność, już odpisuję co i jak najpierw miała robioną z tego co kojarzę normalną morfologię - wszystko w normie, tylko bardzo nieznacznie podwyższone białko nie wiem jak z tymi przeciwciałami igG igA nie wiem też jaką metodą było wykonywane badanie na lamblie metronidazolu już nie podajemy w tym tygodniu miała badanie trzustki z krwi - w normie dostała antybiotyk, niestety nie wiem jaki, zastrzyki przez pięć dni i jej przeszło teraz jej dajemy probiotyk dla psów, taki ze strzykawy poza tym staramy się ją karmić puriną gastroenteric, ale jest problem, bo ona w ogóle nie lubi chrupek i nie za bardzo chce ją jeść :( no ale odkąd dostała antybiotyk pierwszy, czyli od poniedziałku, kupa jest NORMALNA :) więc moze będzie ok

poza tym w zeszłym roku albo 1,5 roku temu robiliśmy jej testy alergiczne, bo strasznie się drapała. okazało się, że najprawdopodobniej dostała uczulenia od nowej farby/nowego dywanu w domu :O a można dawać jakiegoś "ludzkiego" lactobaccillusa? metronidazol z tego co kojarzę 3x dziennie więc trudno będzie jej jakoś specjalnie podawać to osobno. chyba, że odstęp ~godzinny wystarczy

witam, mam suczkę 11letnią mieszańca owczarka niemieckiego i huskiego, od dłuższego czasu mamy u niej problem z przewlekłymi biegunkami [wcześniej zdarzały się one sporadycznie]. byliśmy oczywiście u weterynarza, badanie kału,, krwi, RTG jamy brzusznej - wszystko w porządku, tylko widać na tym usg, że ma dużo gazów w jelitach. poza tym żadnych robaków, lambrii, etc nie zmieniamy jej pożywienia od kilku lat - ciągle je to samo. dostała od weta metronidazol i dopóki go je to jest ok, ale jak kończy to wszystko od nowa. ma normalnie apetyt i pije, nie jest apatyczna, chętnie wychodzi na spacer i sobie biega. poza tą biegunką jest z nią wszystko ok. czasem nawet nie robi kupy ale ma straszne gazy i czasem aż słychać jak się jej w tym brzuchu 'przelewa'. podejrzewaliśmy lambrie, bo przy nich mogą być takie objawy, no ale w badaniach nic nie wyszło. poradzicie coś? bo już trochę nie wiemy co robić :(

witam! mam suczkę - mieszańca owczarka niemieckiego i huskiego. ma 9 lat. od jakiś dwóch tygodni drapie się i wygryza, na pysku miała jakieś takie krostki, które sobie rozdrapała, więc pojechaliśmy do weta. dostała leczenie sterydami, tabletki Vanectyl-P. miała je przyjmować przez 3 dni w systemie: 4 dni x 6 tabletek, potem 4 dni x 3 tabletki, a później przez 8 dni po trzy tabletki co drugi dzień. początkowo objawy ustąpiły, ale jak zaczęliśmy dawać jej ten lek co drugi dzień [wychodzi, ze od dwóch dni], znowu zaczęło się drapanie i gryzienie. pojechaliśmy dzisiaj znowu do weta, niestety babka była jakaś nie do końca ogarnięta, starała się nam na siłę nam wmówić, że nasz pies ma uczulenie na jakiś szampon [raczej płuczemy go samą wodą jak jest brudny] czy detergent do mycia podłogi :/ babka kazała wrócić do poprzedniej dawki tego Vanectylu [czyli po 3 tabletki dziennie] na jakieś 10 dni i kazała przyjeżdżać na zastrzyki z antybiotykiem przez tydzień [tefeleksyna czy coś takiego]. ogólnie trochę nas martwi to drapanie, zobaczymy jeszcze co przyniesie antybiotyk, ale chcieliśmy zrobić psu próby alergiczne. pamietam, że kiedyś już miała je robione i całość tych testów, wraz z narkozą, kosztowała nas mniej niż 300 złotych. dzisiaj jak się zapytaliśmy o cenę, to nam powiedziała, że testy na alergię kontaktową kosztują 500 złotych, a na pokarmową drugie tyle :crazyeye: co prawda te poprzednie badania robiliśmy chyba z 8 lat temu [piesek miał drożdżycę], ale czy to możliwe, żeby ceny aż tak wzrosły? czy ktoś ma podejrzenia co moze być mojej Zuzce? czy te testy alergiczne faktycznie są teraz takie drogie? dodam, ze nie zmienialiśmy jej ani jedzenia, na polu raczej też nic nie zjadła, wyprowadzamy ją w to samo miejsce, ma kontakt z innymi psami, ale raczej żaden z nich się nie drapie. z góry dzięki za pomoc! edit: właśnie sobie przypomniałam, że ona chyba miała jednak badany wycinek skóry, a nie wiem czy to jest to samo... czy teraz też byłoby warto coś takiego zrobić?