Mam młodego Malamuta. 14 mies. Stosuję Royal Canine z Iams oraz mnóstwo smaków w postaci sera białego, żóltego, marchwii, jabłek, smaków z wapniem i kości z zoologa, czsem gotuje podroby z ryzem, czasem tez daje jajko do michy i kosci wolowe, jedzenie w ilości poleconej przez weta. Widzę jednak, ze moja sunia zajada świeżą skoszoną trawę i owcze kupy. Czego jej brak? minerałów? Jak to uzupełnić? Widzę, że rośnie i jak czegos bardzo chce, to jej nie żałuję. Jablko i marchew - nie dosc ze gryzak to jeszcze zdrowy, ona zawsze o to prosi. Jak moge jeszcze zapewnić jej mocne kości i zbalansowany wzrost? Dajcie rady i linki. Chetnie jeszcze poczytam. Co myscie na temat warzyw i owoców? W zeszłym roku musieliśmy ja odganiac od śliwy bo nic innego nie jadla tylko same sliwki!! a potem kupy, mega kupy i kupy usiane pestkami :) Musialam jej to troche ograniczyc. Uwielbia tez podjadac pomidory z warzywniaka. Dawac jej miekkie warzywa? ile i jakie najlepiej?
Znawcy - doradzcie!
Od razu ostrzegam - reaguje bardzo nerwowo, jak ktos mi zarzuca ze psu robie jakas krzywde - moj pies jest moim kompanem i przyjacielem. Nie jestem specjalista ani hodowca. O mojego misiaka dbam jak tylko moge i chyba jest szcześliwa bo czesto se do nas uśmiecha i jest pełna energii. Ma sporo ruchu. Chce jej dać to co najlepsze, bo pies kocha bezwarunkowo.