Marisa kenzo

Trevor,pamiętam...boli tak samo jak w dniu gdy sie dowiedziałam..

Kasiu,to wspaniale!

Czy ja dobrze zrozumiałam?Łatek jest adoptowany?:crazyeye:

A nowe cegiełki już "sie"robią.Tzn robią je wspaniałe osoby...

Mam wielką nadziej ,że potencjalni świadkowie się nie wycofają....bardzo w Was wierze!!!nie ma sie czego obawiać..."On"nam nic nie może zrobić!A bezbronnym zwierzetom może zrobić baardzo dużo=może odebrać im życie...

No I najwazniejsi są ŚWIADKOWIE!!!Bez nich to "coS"pozostanie bezkarne!Prosze odezwijcie sie!Razem damy rade...

A nie można mu odebrać prawa wykonywnia zawodu?

Działalnosc tej"istoty"bezwłocznie należy ukrócić.Niezwłocznie należy wysłać maile do burmistrzów,władz tych gmin ,które maja podpisana z nim umowę dot psów.Może włodarze tych miejsc nie mająpojęcia o jego wyczynach...Trzeba bombardować ich wiadomościami o tym co robi ich wet.Dodając oczywiście zdjęcie tego zmasakrowanego psa.Może ktoś z Was posiada informacje z którymi gminami "on"miał umowe.Nie wolno puścić mu tego płazem.Prosze o info.