:multi:
Ostatnio prosilam o pomoc w sprawie okropnych kalafiorowato narastajacych babli, ktore ma moj boksio- Lars.
No i cud prawdziwy! Zaczely znikac.Nie do konca jest to cud, poniewaz caly czas smarowalam mu to AURIZONEM, jedynym lekarstwem, ktore mialam z Polski na ewentualne klopoty z uszami. Tyle ze ,jak sie wydawalo, bez efektu. Teraz juz prawie nie ma nic.