Jump to content
Dogomania

Karinsien

Members
  • Posts

    209
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Karinsien

  1. To ja się pomyliłam. Oczywiście wpłacałam 25 zł, a nie 50 zł ;-). Mylą mi się już te wpłaty ;-)
  2. Tu jest chyba zdjęcie pieska: [url]http://nasza-klasa.pl/profile/14068475/gallery/album/2/34[/url]
  3. Może tutaj ktoś, kto będzie zbierał pieniądze na Albinkę, założy profil? [url]http://siepomaga.pl/[/url] Widzę, że jest bardzo fajny system zbiórek.
  4. Jak ja się orientowałam dla swojej suni w lipcu, to kosztował mniej więcej 500 zł.
  5. A może by jeszcze ktoś dał ogłoszenia o Albince na austriackich portalach ogłoszeniowych? Może byłby jakiś odzew z tamtej strony? Co wy na to? Ja niestety nie pomogę w tym temacie, bo nie władam na tyle językiem niemieckim, ale myślę, że od tej strony też trzeba spróbować.
  6. No właśnie, może póki co wózek, tylko że wtedy chyba musiałby być inny DT, bo Jaga wspominała, że i tak jej mama znosi Albinkę po schodach, a co dopiero z wózkiem... No i trzeba byłoby dalej zbierać pieniądze. Plus wsparcie jakiejś zagranicznej fundacji. Sama nie wiem, ale nie pozwólmy Albince odejść za TM, to taka piękna i dzielna sunia...
  7. Zapisuję wątek przystojniaka. Po weekendzie wymoszczę jakieś Allegro dla chłopaka.
  8. O, to można powiedzieć, że Boluś jest teraz moim sąsiadem ;-). Z niecierpliwością czekam na zdjęcia przystojniaka ;-)
  9. Jeśli by ktoś jechał z Albinką do Wiednia, to ja mogę pomóc załatwić bezpłatny transport. Z tym że powrót do Polski musiałby być najpóźniej za dzień lub dwa.
  10. Ech, biedna Albinka... A już wydawało się, że wszystko idzie ku lepszemu. Mam nadzieję, że konsultacja we Wrocławiu coś pomoże. Przelałam 50 zł na sunię. W przyszłym tygodniu postaram się coś wpłacić, jak dostanę trochę większą gotówkę za zlecenie. A póki co myślę, że trzeba zmienić tytuł wątku na bardziej dramatyczny, bo mam wrażenie, że mało kto tu zagląda, a jak już to tylko stałe cioteczki. Trzymaj się, Albinka!
  11. Ja przepraszam za offtop, ale mam pytanko. Kana, znasz może jakiś dobry hotelik w Trójmieście? Muszę takiego jednego pięknisia odstawić na kilka dni.
  12. Jak tam badania? Jak Albinka się czuje? Zaglądam i czytam, i jestem na bieżąco, tylko nie zawsze się odzywam ;-). Chciałam jeszcze tylko się odnieść do prywatnej wiadomości na temat dyplomów za pomoc Albince. Bardzo chętnie pomagam Albince i bardzo dziękuję za dyplom, ale ja nie chcę żadnego dyplomu. Szkoda pieniędzy na druk, kopertę i znaczek. Proszę ten mały grosik przeznaczyć na Albinkę. Albo na ogłoszenia dla Albinki. Największym prezentem będzie dla mnie, kiedy Albinka wyzdrowieje i znajdzie swój prawdziwy dom na zawsze.
  13. Tak, na biało-rudą. Deklarowałam po 10 zł na każdą sunię, czyli w sumie 30. Ale skoro jedna poszła do domu, to niech zostanie nadal 30. ;-) No chyba, że na biało-rudą nie trzeba i sponsor wszystko opłaca, to na Megan może być 30. Same zdecydujcie ;-)
  14. Właśnie obejrzałam zdjęcia... I taka chudzinka z tej Megan. No i te cycuchy powyciągane strasznie. Ech... Widać też, że chyba próbuje póki co odespać wszystko, co złe. Pozdrowienia dla suniek.
  15. [quote name='doddy']Cioteczki, pogrzebię dzisiaj w wyciągu bankowym i podam wpłaty jeśli takowe już są. Doszła wpłata 100zł od Katarzyny K. chyba (pamiętam, bo to samo imię i początek nazwiska co mój). Może to Twoja Karinsien? [/QUOTE] Nie, ode mnie poszło 130 zł (100 zł jednorazowo i 30 zł jako stała deklaracja). Wysyłałam 18 marca, w tytule: Na sunie bytomskie od Karinsien (dogomania). Od Kariny M.
  16. Cieszę się, że sunie już na miejscu :-) Doddy, czy doszła moja wpłata?
  17. Oto jestem i ja. Ostatnio w ogóle nie mogłam wejść na forum. Teraz natomiast nie mam za bardzo czasu, żeby zaglądać. Nie wiem, co i jak, ale widzę, że jedna z suń już poszła do domu i że Doddy póki co nie przyjmuje wpłat ;-). Ale jako że nie mam teraz za bardzo czasu i nie wiem, kiedy się u mnie trochę uspokoi, to właśnie wpłaciłam swoją jednorazową deklarację 100 zł i deklarację stała 30 zł na trzy sunie, no ale teraz to już na dwie. No to pa ;-)
  18. [quote name='doddy']Wczoraj na spacerku z wielkim trudem, ale zdjęłyśmy wiercipięcie szwy po kastracji. Powracając jednak do najważniejszego - czyli relacji spacerkowych. Przy ostatniej wizycie zerwał nam niestety łańcuszek zaciskowy spawany, więc od tej pory wychodzi na spacery w szeleczkach. Myślę, że nowy właściciel także będzie musiał z nich korzystać, ponieważ Bolo na spacerze non stop próbuje się uwolnić z obroży i mogłoby się stać nieszczęście. Bolo jest typem psiaka, który jak czuje jakikolwiek opór to próbuje go zniszczyć. Np. on chce do czegoś iść, przeszkadza mu smycz, to ją od razu przegryza. Nie umiem na chwilę obecną zaprzeczyć, czy np. Bolo nie ma tendencji do ucieczek. Sam spacer z Bolusiem nie jest zły. Psiak trochę ciągnie, ale jest opanowywalny. Gorzej jeśli idzie z drugim psem, wtedy prze do przodu i na nikogo nie zwraca uwagi. Wczoraj byłyśmy z nim samym i można całokształt podsumować, że było: OK. Jak byliśmy z nim i Arvenką, to była: tragedia. Boluś na samotnym spacerze na szczęście zwraca uwagę na smakołyki, więc przy odrobinie pracy myślę, że jest do szybkiego "przystosowania do życia w rodzinie". :) Co ważne Boluś nie załatwia się w pomieszczeniach. Tylko niestety nie wiem, czy nie będzie niszczył zostawiany sam...[/QUOTE] Doddy, Marchewa, Marchewa, Doddy, czy mogłybyście to jakoś wkomponować w tekst o Bolusiu? Wczoraj nie zrobiłam Allegra, ale właśnie się biorę i szersza informacja o charakterze psa bardzo by się przydała. I do kogo dawać teraz kontakt?
  19. Wpłacę jednorazowo 100 zł na te trzy sunie. Później miesięcznie mogę wpłacać po 10 zł na każdą sunię.
  20. Biedna Albinka... A co ze złamaną kością? Może rozwiązaniem byłby wózek? Sunia nie nadwerężałaby kręgosłupa podczas spacerów, a w domu po prostu musiałaby mieć ograniczone możliwości ruchu... Sama już nie wiem. A co radzi lekarz? Oprócz podawania leków, zalecił jeszcze coś?
×
×
  • Create New...