Mac

Bona pięknie nam rośnie zatem poniżej kolejna porcja zdjęć, tym razem z serii "WYPOCZYNEK" (taki jakiś leniwy ten dzień był przecież) :) fotel fajny... [URL=http://img177.imageshack.us/i/fotel.jpg/][IMG]http://img177.imageshack.us/img177/5500/fotel.jpg[/IMG][/URL] ale kanapa fajniejsza! [URL=http://img228.imageshack.us/i/kanapa2.jpg/][IMG]http://img228.imageshack.us/img228/9286/kanapa2.jpg[/IMG][/URL] A najfajniej odpoczywa się ... w naturze :) [URL=http://img406.imageshack.us/i/roslina.jpg/][IMG]http://img406.imageshack.us/img406/6237/roslina.jpg[/IMG][/URL] ps.z tym "rośnie" to dosłownie- 3kg w 2 tygodnie! Cóż, apetyt dopisuje:) [URL=http://img406.imageshack.us/i/kanapa.jpg/][IMG]http://img406.imageshack.us/img406/3481/kanapa.jpg[/IMG][/URL] Pewnie wynik byłby okazalszy, ale jak się naje to tak szaleje że spala prawie wszystkie kalorie;) A wczoraj była na pierwszym spacerze i tak jej się podobało, że nie chciała wracać... Pozdrawiamy!

Witam wszystkich ponownie! Na razie nie mam mozliwosci zgrania zdjec i filmików ale musicie mi wierzyć na słowo- Bona ma się świetnie, jest zdrowa, rośnie i szaleje jak na szalonego psa przystało:) Co prawda lubi trochę(zwłaszcza podczas zabawy) popodgryzać ręce, nogi, ciuchy i co tam jeszcze w jej ostre ząbki wpadnie, ale poza tym jednym, gryzącym drobiazgiem (który mam nadzieje jest tylko efektem ząbkowania;)) JEST NIEWIARYGODNIE GRZECZNA, NADLUDZKO (nadpsio?) INTELIGENTNA i nie ma z nią żadnych problemów. ps.Oczywiscie kot jest odmiennego zdania. Dalej ma traumę a w jego oczach widać wyczekiwanie, aż nowy stwór skończy "wizytę" i zniknie wreszcie z jego terytorium :) Cóż, kiedyś chyba zrozumie że to już tak na stałe... [URL=http://img150.imageshack.us/i/kotak.jpg/][IMG]http://img150.imageshack.us/img150/3926/kotak.jpg[/IMG][/URL]

Dziś Bona odwiedziła weterynarza i... mamy same dobre wiadoości:) Została zaszczepiona, weterynarz zbadał węzły chłonne, brzuch, obejrzał pazury, zęby i uszy i... orzekł że wszystko jest w jak najlepszym porządku! Poza tym wychwalał Ją bez przerwy: że grzeczna jak mało który pies, że piękna(to akurat oczywiste;)) i że będzie to psina niezwykle inteligentna (co podobno można stwierdzić obserwując jej analizująco-badawcze, nieroztrzepane zachowanie) W kazdym razie, jak sam przyznał to Istota wyjątkowa. A dodatkowo okazało się że uwielbia jeździć samochodem! (nie chciała z niego wychodzić i zapewniam, nie dlatego że była przestraszona) Poza tym apetyt ma wielki, uwielbia się bawić, uczy się szybko, śpi smacznie od 22 do 7 rano (co nie jest bez znaczenia) i generalnie jest bardzo grzeczna- niczego nie niszczy a załatwia się tylko na dworze[!] I JEST TAAAAAAAAAAAAAAAKIM pieszczochem :) A oto dowód nr1: "wielki apetyt" (od jutra miski będą już jak trzeba- na podwyzszeniu) mhmm... jak mi smakuje! [URL=http://img185.imageshack.us/i/dscn2504.jpg/][IMG]http://img185.imageshack.us/img185/3848/dscn2504.jpg[/IMG][/URL] dowód nr 2: "nie ma jak zabawa... az do utraty sił:)" [URL=http://img37.imageshack.us/i/dscn2515.jpg/][IMG]http://img37.imageshack.us/img37/1664/dscn2515.jpg[/IMG][/URL] a po zabawie- zasłużony odpoczynek. [URL=http://img7.imageshack.us/i/dscn2487a.jpg/][IMG]http://img7.imageshack.us/img7/80/dscn2487a.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img37.imageshack.us/i/dscn2524i.jpg/][IMG]http://img37.imageshack.us/img37/5566/dscn2524i.jpg[/IMG][/URL] Pozdrawiamy

Jest i film: [url=http://www.youtube.com/watch?v=o8ihsq4ey6U]YouTube - BONA (young st.Bernard dog)[/url] :)

Jeśli ktoś jest zainteresowany- link do wątku "małej" Bony (dawniej Berty): [url]http://www.dogomania.pl/forum/f757/bona-144290/[/url] :)

Żyjemy w świecie ludzi. Wiem, że to być może dość dziwne zdanie jak na początek, na "zwierzakowym" forum, ale tak to już jest, że to my tak naprawdę decydujemy o wszystkim. Musimy stale pamiętać, że to, iż ta wielka odpowiedzialność ciąży właśnie na nas, to dar i przekleństwo zarazem. Najlepszym tego przykładem jest właśnie Bona. Przez to że są ludzie źli, była skazana na bezsensowną, tragiczną śmierć i nie miała na to żadnego wpływu. Przez to jednak, że są też ludzie dobrzy- śmierci tej uniknęła. Nie ma co wdawać się w szczegóły, które większość z Was dobrze zna i do których chyba lepiej nie wracać bo smutna i dla wielu zupełnie niezrozumiała to historia. Teraz ważne jest tylko jedno- Bona dostała szanse na nowe, szczęśliwe życie. Dziękuję w tym miejscu wszystkim, którzy się do tego przyczynili i w ramach "rewanżu", co jakiś czas będę Wam to jej nowe życie opisywał i "okraszał" zdjęciami:) Zatem: Wczoraj tj.15 sierpnia 2009 roku, trafiła (jeszcze jako "Berta") do swojego nowego domu, gdzie od razu poczuła się swobodnie. Kiedy w towarzystwie dziennikarzy (bo było to jak ktos gdzies na tym forum napisał [U]wydarzenie medialne[/U]) zaczęła pozować, wszyscy wiedzieliśmy że to pies [B]NIEZWYKŁY![/B] Zachowywała się tak, jakby robiła to całe życie:) Mam zresztą nadzieję, że wkrótce wszyscy będziecie mogli się o tym przekonać, póki co jednak pozostają zdjęcia, które zrobiliśmy sami, a które umieszczę poniżej. W każdym razie, psina zachowywała się nadzwyczaj spokojnie, tak, że prawie uwierzyliśmy w to, że taka jest właśnie jej psia natura. Prawie robi jednak wielką różnicę i po 2-3 godzinach, kiedy zechciała się w pełni uzewnętrznić, zupełnie zmieniliśmy zdanie. BONA TO PIES- ŻYWIOŁ! Cały czas skakała, biegała, zaczepiała Nas i podgryzała[!], dopóki nie zaczęła zasypiać na stojąco. Właściwie teraz powtarza ten manewr tj.szaleństwo-drzemka-szaleństwo i sądze, że tak już zostanie:) A oto kilka zdjęć "Pięknej" (mam nadzieje ze takze b.szczesliwej) : Tu z nową ulubioną piłką [URL=http://img265.imageshack.us/i/dscn2500.jpg/][IMG]http://img265.imageshack.us/img265/795/dscn2500.jpg[/IMG][/URL] Ciekawska [URL=http://img146.imageshack.us/i/dscn2496.jpg/][IMG]http://img146.imageshack.us/img146/8760/dscn2496.jpg[/IMG][/URL] Taaaaka szybka jestem, że Wam zdjęcia nie wyjdą:) [URL=http://img6.imageshack.us/i/dscn2522g.jpg/][IMG]http://img6.imageshack.us/img6/6476/dscn2522g.jpg[/IMG][/URL] A tu dowód, że jak ma ochotę, to pozować potrafi: [URL=http://img15.imageshack.us/i/bona1.jpg/][IMG]http://img15.imageshack.us/img15/567/bona1.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img15.imageshack.us/i/bona2.jpg/][IMG]http://img15.imageshack.us/img15/1953/bona2.jpg[/IMG][/URL] Dobrze, na razie tyle- ale będzie więcej! Wrzucę też film na youtube. Pozdrawiam

[quote name='LACRIMA'][B]Witaj Mac![/B] Mam nadzieję, że będziesz obecny tutaj z nami. Będziemy z niecierpliwością czekali na każde wieści o małej. Rób masę zdjęć. [/quote] Witam ponownie! Mała już u nas i musze Wam powiedzieć że... to najpiękniejszy pies na świecie! :D Zdjęć zrobiłem mnóstwo, ale niestety kabel do aparatu zostawiłem w swoim domu, dlatego jutro, jak tylko wróce, postaram sie je tu powrzucać (albo założyć nowy wątek tylko dla Małej- należy jej się;). Uprzedzam jednak ze nie są najlepszej jakości bo Psinka cały czas biega jak szalona i ciężko ją uchwycić ale mam nadzieje ze w koncu sie zmeczy i położy:) W każdym razie Mała czuje się swietnie, apetyt ma spory, kotem nie zainteresowala sie wcale (z wzajemnoscią zresztą), skacze, biega za piłką, usmiecha sie [powaznie]... coz dodac- wygląda na bardzo zadowoloną! Skontaktowalismy sie tez z weterynarzem i doradzil zeby wstrzymac sie z surowicą- Mała była już w dt dluzej niz okres wylęgania parwo, wg badań nic jej nie dolega, zresztą jak tylko wbiegła do ogrodu to na powitanie zrobila piękną zdrową kupę[!] więc pozostaje odczekać kilka dni i wybrać się na szczepienia. Dobrze, ja póki co znikam bo Mała jest dosc absorbująca i zapewne wymęczyła juz całą rodzinę. Jeszcze dzis pewnie cos napiszę a jutro- obiecane zdjecia. Pozdrawiam ps.pogłaszczę ją od Was- pewnie się ucieszy;)

Oczywiscie Rodzice wielokrotnie kontaktowali się w sprawach zdrowia psiny (w koncu to jest najwazniejsze), mamy też dostęp do dobrego weterynarza także wierze, że wszystko będzie dobrze.

Witam wszystkich szanownych forumowiczów a przede wszystkim forumowiczki, które z tego co zauwazylem stanowią tutaj wiekszosc: ) Bardzo milo mi Was wszystkich poznać! Chociaz to mój pierwszy post, od kilku dni spędzam na tym forum lwią część swojego wolnego czasu i szczerze mowiąc, czekałem na chwile kiedy bede mogł wreszcie coś napisać. Wczesniej wstrzymywałem się od udziału w dyskusji głownie dlatego, że (z czym pewnie sie ze mną zgodzicie) dosc duzo wydarzeń(niestety nie tylko szczesliwych) miało miejsce w dosc krotkim czasie i musze przyznac, ze kilka razy sie pogubilem co do tego o jakiego psiaka w danej chwili chodzi, gdzie sie znajduje, pod czyją jest opieką itp. Ok, juz wyjasniam o co wlasciwie chodzi: Otóż... [B]to moi Rodzice i siostra postarają się zrobić wszystko, żeby "Małej" bence zapewnić to, czego do tej pory nie miała, a na co z pewnością zasługuje[/B]:) Co prawda minelo juz kilka lat odkąd wyfrunąłem z rodzinnego gniazda, ale kiedy mogę, staram sie Im pomagać, a jako osoba "zinformatyzowana" (w przeciwienstwie do Rodziców;) miedzy innymi dzieki dogomanii miałem informacje z pierwszej ręki (właściwie z pierwszych rąk- Waszych, za co bardzo Wam dziekuje:) [B]To już jutro TEN dzień i zapewniam, że wszyscy nie możemy się doczekać na JEJ przybycie![/B] Dom został oczywiscie w ostatnich dniach nieco przeorganizowany, podobnie ogród. Rodzice zrobili rekonesans po sklepach, rozmawialismy równiez wstępnie z weterynarzem. Podobno nawet kot został o wydarzeniu poinformowany, ale szczerze mówiąc nie wiem jak na to zareagował :) A poważnie, oczywiscie każda pomoc, zwłaszcza na początku, będzie nieoceniona, dlatego sądze, że tak jak Rodzice bedą się kontaktować z dt, tak również ja, poprzez to forum, będę się kosultował z Wami. Oczywiscie postaram się również robić zdjęcia i co jakis czas je tu podrzucac tak, by wszyscy zainteresowani mieli pewność, że wszystko u Niej w porządku. To juz tylko godziny! :D Pozdrawiam serdecznie