telella
Members-
Posts
5 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by telella
-
Test wykonany? niestety dopiero odczytałam wiadomość, ale miałam się tam wybrać, więc ciekawi mnie, jak wrażenia :)
-
to nawet blisko :) moja mała brudzi się codziennie, ale nie miałabym serca jej tego zabraniać! radość u samojedów jest odwrotnie proporcjonalna do czystości sierści- im czarniejsza, tym lepsza zabawa! :D
-
Gdzie w Warszawie można wejść z psem(nie przewodnikiem, nie "kieszonkowym"? Wiem o kawiarni "To lubię" na starówce i "kawce" na Koszykowej, ale co poza tym?
-
Witam! poszukuję towarzystwa dla 6miesięcznej samojedki :) mieszkamy pod warszawą(łomianki) i tu niestety Nika ma mnóstwo miejsca i atrakcji na spacerach, ale niestety brakuje jej przyjaciół :( wpadamy czasami na pole mokotowskie, ale tam większość piesków się zna i bawią się głównie w swoim towarzystwie, z wyjątkiem panów- jako że cieszka zbliża się wielkimi krokami, koledzy przejawiają powoli chrobliwe zainteresowanie jej ogonem co jej się wybitnie nie podoba ;/ Idealny towarzysz dla niej to psiak tak samo jak ona lubiący zabawę w berka, tarzanie się i siłowanie, ewentualnie wspólne kopanie dołków:] Mała natomiast zupełnie nie jest zainteresowana np walką o patyk itp. Najlepiej młody(chodzi tu głównie o chęć do brykania), jej gabarytów(obecnie waży 15kg), mniejszy-jeżeli szybko biega i nie jest bardzo delikatny- nika nie znęca się nad mniejszymi, ale jak łatwo się domyślić może zrobić krzywdę niechcący, lub większy, ale względnie delikatny :) Możemy przyjeżdzać do jakiegoś parku w weekendy i piątki, info na prv :)
-
Moja mała(samoyed, 6 miesięcy) również gardzi jedzeniem odkąd się u nas pojawiła- bosh nie, acana nie, obecnie barf-wybiórczo, łaskawie coś uszczknie, jeżeli jej mięsko pokroję na drobne kawałeczki, kości czasem pomiędli ale bez przekonania. ogólnie nie chce gryźć, próbowałam ją skłonić dając z ręki, ale też połyka... Nika jest zaprzecz\eniem psiej natury! nie je, nie gryzie... najgorsze jest to, że nadal jest szczeniakiem, więc powinna jeść, bo przecież rośnie ;/ ach zapomniałabym-chyba że nasze jedzenie, jako że jest żebrakiem strasznym! wszyscy w domu mają zakaz dokarmiania psa, ale niestety tata się wyłamuje czasami. Nie zmienia to jednak faktu, że nie dokarmiana też nie chce jeść ;/