Witam wszystkich serdecznie.
Mam 10letniego dużego szwajcarskiego psa pasterskiego, u którego stopniowo pojawiają się już oznaki starości ( gorzej widzi, słyszy, więcej śpi, więcej czasu spędza sam), ale ogólna forma całkiem niezła i zastanawiam się nad adoptowaniem towarzysza dla niego, żeby go trochę "rozruszał", dodał energii może ? Tylko nie wiem czy to do końca dobry pomysł. Szukałam w necie artykułów na ten temat ale ze średnim skutkiem i chciałam prosić o podzielenie się Waszymi uwagami/doświadczeniem. Baster jest bardzo przyjacielski do Wszystkich psów, ale zawsze był jedynakiem. Nie obawiam się że się nie dogada z 2 psem/suczką ale czy aby na pewno poprawi to jego samopoczucie skoro zawsze cała uwaga była poświęcana tylko jemu? Przykro mi się robi jak tak patrze że cały dzień sam leży i tylko znudzony zmienia miejsca polegiwania. Mamy dom z ogrodem więc warunki na "kumpla" są, aczkolwiek myślałam o jakimś mniejszym piesku niż DSPP i też zastanawiam się czy raczej szukać spokojnego typa z energią podobną do Bastera czy raczej bardziej "ruchliwego" egzemplarza ;) ?
Będę wdzięczna za wszystkie rady.
Dodam jeszcze że nigdy nie miałam więcej niż pieska.