Eva_31

Witam.Poszukuje białego afrykańczyka dla córki na prezent.Corka ma prawie 12 lat,wiec chyba nie jest zbyt mała na takie stworzenie,tym bardziej ze ma psa juz ponad 2 lata. Prosze o kontakt na gg 10324474.Pozdrawiam.

Link jest prawidlowy...tyle ze do calego albumu :) Juz sie poprawiam i wstawiam do albumu Lizaka. [URL]http://picasaweb.google.pl/Efcia25/AlbumBezTytuU#[/URL][URL="http://picasaweb.google.pl/Efcia25/AlbumBezTytuU#"] [/URL]

Tak to nie doczytać wszystkiego od początku do końca :oops: :oops:

He he...sytuację "stojącą" już przerobiłam ze swoim grzywkiem. Gdy tylko zbliżam się do lodówki czy też zauważy ze mogę coś w reku trzymac...od razu staje na dwóch lapkach i czeka.Bywały momenty ze skalał...ale ja przezorna po prostu nie reagowałam...czekałam cierpliwie az mały przestanie skakać. Teraz odruchowo siup na dwie łapki :) Co do gryzienia...chusteczki wszystkie jakie dorwie...papier toaletowy tez...nauczył się go bardzo szybko z rolki odwijac :) Butów nie gryzie,ale ostatnio jak został w domu sam..czym zresztą bardfzo mnie zdziwił,bo na ogół po prostu sobie śpi na posłaniu...pogryzł mi kabel do zasilacza laptopa...dodam ze laptop był wtedy urichomiony...małe zwarcie spowodował... Gdy sie boi...to tak fajnie szybko chowa pyszczek...jakby myślał,że jak go schowa to uratowany :loveu:

[quote name='Iza.']Kolo Lomzy ? :cool3: A Lizak sliczny :loveu:[/quote] Dokładnie koło Łomży :) Lizak się zwie,bo jak imię wskazuje...bez przerwy liże :)

Teraz to ja już zauważyłam,że można kupić i pieska za wcale nie duże pieniądze i choć z metryczką...zauwazyłam wiele ogłoszeń tu na forum...jednak wcześniej nie posiadalam tej wiedzy...moje jedyne miejsce w poszukiwaniu pieska oprócz stron hodowli był serwis alegratka...Tak czy innaczej wszyscy kochamy go bardzo bardzo mocno,choć jest z nami bardzo krótko,to nie wyobrażamy już sobie bez niego życia...jest wspaniały...bardzo przytulaśny...wesoły...bardzo szybki...na tą fotkę na stojąco polowałam calutki tydzień zeby go złapać...bo często zostawało tylko uszko :P .Nawet ostatnio zaczoł poszczekiwac czasem...hi hi...tak fajnie to słychać w jego wykonaniu...cieszy nas te poszczekiwanie...bo nie jest "dziamgotkiem",w ogóle niewiele szczeka... same zalety :)...no i przede wszystkim...moge go przytulac do woli i nie choruję...:multi: wiec rozpieszczam jak mogę Calutki rok czekalam na możliwośc poglaskania psa...W około wiele psów,a ja niestety nie mogłam...:) Planujemy zakup drugiego grzywka...ale to za chwilę,bo trzeba zebrać fundusze.Pozdrawiam.

Mieszkam w okolicy Zambrowa...jeśli mówi Ci coś ta nazwa... A fotki Lizaka są tutaj [URL="http://picasaweb.google.pl/home"]http://picasaweb.google.pl/home [/URL] Pozdrawiam.

[quote name='magdola']Witaj Na samym początku napiszę Ci, że nie masz asolutnie racji. Psa z rodowodem możesz mieć naprawdę za symboliczne pieniążki. Sama dziwię się, że można kupic psa bez rodowodu drożej niż z rodowodem. Jedna pani ze znanej hodowli szukała domku dla suni niewystawowej za 300 zł! Inna dziewczyna z renomowanej hodowli ma pieski, wystawowe i śliczne też w bardzo zbliżonej cenie do tego co zapłaciłaś. Nie prowadzę żadnej hodowli. Szukając swojej drugiej suni wiedziałam już czego chcę i czy warto wystawiać czy nie... Ja nie kupiłabym takiego psa, ale to Twój wybór! Niedługo być może sprowadzę dla znajomej ze schronu coś w tyie rasy (za darmo). Proszę Cię o jedno: nie pisz, że Cię nie stać! Jak już pisałam: WIĘKSZOŚC PSÓW BEZ RODOWODU (OWŁOSIONYCH) JEST DROŻSZA NIŻ Z RODOWODEM!!!!!!! Wiem co piszę. A poza tym to śliczny ten Twój psiak. To piesek?[/quote] Moja droga...być może gdybym tu trafiła tak by się stało,że za sumę którą wydałam na lizaka...kupiłabym pieska z metryką z udokumentowanej hodowli...Jednak polak mądry po szkodzie...Wierz mi,że wykonałam wiele telefonów w poszukiwaniu wymarzonego grzywka...w żadnej hodowli nie było dla mnie pieska...pieska na kolanka...Nie wiem...może sie mylę...ale zauważyłam u hodowców cos takiego....Do kogokolwiek by nie zadzwonic...Są szczeniaczki owszem...ale idealne...wystawowe...nie na kolanka...bo miot jest idealny...ale po "zapieckach" wyprzedają te pieski "nieidelane" bez zadnych papierów,nawet czesto jest podany inny nr kontaktu...i wszystko jest ok....A na tego kto kupi takiego psiaka z zębami...moze niektórych obraziłam...nie było to moim celem i wiem ze nie wszyscy tak postępują...ale taka jest rzeczywistosc...sama tak kupilam swojego ukochanego kota...kot z dobrej hodowli...nawet bardzo dobrej...nie bede podawała nazwy bo latwo mozna znalezdz...Przez telefon...absolutnie...nie mamy kotka na kolanka...itp...Co do czego kupiłam kotka od tej pani bez papierów,nie kastrowanego itp....a dodam,ze na stronie i w ogóle wielkimi literami baner w typie...."Starajmy sie utrzymac czystosc rasy" Hodowla zarejestrowana w zwiazku kynologicznym...wystawy itp...Gdy weszlam na forum o kotach tej rasy zeby sobie conieco poczytac...trafilam na pania....prosila mnie zeby nie podawac skad go mam ani tez ze jest bez rodowodu...Tak to sie własnie robi...Cóż w tej kwesti chyba ja byłam bardziej odpowiedzialna...bo wykastrowalam kocura...Fakt wdzieczna jestem...bardzo bardzo,że go mam...pani sluzy mi zawsze pomoca..jesli jej potrzebuję...dlatego nie podam nazwy hodowli...Ale czy to jest fer wobez ludzi którzy kupią takie stworzenie?Innaczej to się przedstawia miedzy hodowcami...kupujecie zwierzeta...ze wzgledu na ich cechy czy tez inne walory...stad wasze oburzenie...nie wiadomo co i od kogo...Ale dla mnie potrzebny był po prostu piesek...piesek którego mogłabym przytulać i kochac...to wszystko,przyjdzie na to czas to go wykastruję...na pewno nie rozmnorzę...mam swiadomość,ze i tak wiele psów bezpańskich biega po naszej ziemi...ale czy popełniłam błąd jesli chcialam pieska konkretnego ....tzn...nie mieszańca? Chyba nie...Kierowałam się jedyną rzeczą...Właściwością niealergenną...a tego w schronisku by mi nie zapewniono.... Ps Tak to piesek...Lizak się nazywa...ma 4 miesiące :) Kocham go już bardzo mocno...cała rodzina zwariowała na jego punkcie :) W przyszłości chcemy znależdz dla niego koleżankę...może kolegę...zeby byo weselej...zresztą córka "zagarneła" lizaka dla siebie...potrzebujemy cos dla nas :P

Jestem alergikiem więc się wypowiem. Mam kłopoty z oddychaniem gdy przebywam w towarzystwie psów i wielu kotów...Mieliśmy psa w domu....jednak nagle zaatakowały mnie duszności...po upewnieniu się ze to od psa (jego sierci) musieliśmu usunąć go z domu...dodam jeszcze,że zanim nastąpiły duszności...przez ok rok czasu nie mogłam tegoż psa nawet głaskać..krosty i tp..Teraz jestem szcześliwym posiadaczem grzywka...nic sie nie dzieje...pieska przytulam ile wlezie...spię z nim i jest super :) Czyli nie uczula :). Jako ciekawostke nadmienię...ze posiadam tez kota perskiego...i nie uczula...no przynajmniej mnie :)

Witam. To moj "Lizak"...po prostu tak ma...często tak sobie staje...:loveu: [IMG]http://lh3.ggpht.com/_mbBgwSn-fDo/SlYBU2IFV5I/AAAAAAAAANk/rpHRXqVTj4U/s400/DSCF0241.JPG[/IMG]

Witam Będzie to moj pierwszy post na forum,lecz właściwie po to założyłam tu konto,żeby mieć możliwość się wypowiedzieć w temacie. Jestem szczęśliwą posiadaczką grzywka...Piesek nie ma rodowodu,z tego co wiem - matka go posiada,ojciec nie. Moze w Waszych oczach popełniłam karygodny postępek kupując pieska z "takiej pseudo hodowli" jednak ja tego tak nie widzę...Po pierwsze i najważniejsze...nie było mnie stać na pieska który kosztowałby dużo wiecej niż mogłabym dać. Wiem co mówię,gdyż dzwoniłam do różnych hodowli znalezionych w internecie. Nikt niestety nie chciał sprzedac pieska z rodowodem za cenę 500 zł...wiem..nie mam o to pretesji...wiem ze kazdego hodowcę kosztuje wiele i wychowanie i pielęgnacja piesków...ale jednak...finanse to bardzo złośliwe pokrzyżowanie planów...Wręcz widzę wasze kolejne protesty...Czemu grzywek czy też jakikolwiek inny pies z hodowli?...Jestem silnym alergikiem...mam niestety astmę...a bardzo,bardzo kocham wszelkie zwierzaki. Grzywek mnie nie uczula :). Dodam jeszcze pare zdań odnośnie tej hodowli skąd wzięliśmy naszego "Lizaka". Piesek był w domu razem z matką i ojcem...To jedyne dorosłe psy w tym domu...a przepraszam Zapomnialam o staruszce pudlicy...Sunia dożywa swojego żywota w ukochanym domu...Pieski sa kochane...to widać,bo nie są starchliwe...wrecz bardzo ciekawskie i w ogóle...Nie uwazam że ci ludzie popełniaja błąd czy też robią coś złego sprzedając właśnie pieski bez rodowodu...Dla mnie to była szansa na posiadanie psa :) Wiem...i tak nie mam racji...bo jakby nie było to dla was poważnych hodowców to konkurencja...zawsze te tańsze i dostępniejsze szybciej sie sprzedają...Jednak na koniec powiem,ze gdybym miała środki na to, zeby zakupić psa z pewnej udokumentowanej hodowli bez wachania bym to zrobiła.Podziwiam i waszą pracę(nie wszystkich..bo hodowla która posiada wiele ras...psy stoją w klatkach to dla mnie nie chodowla...to wylęgarnia kasy...) i wasze piękne pieski.Pozdrawiam cieplutko wszystkich właścicieli grzywków...piękna i bardzo kochana rasa...cieszę się ze mogę z jednym z nich przebywać :) A to on..."Lizak" [IMG]http://lh3.ggpht.com/_mbBgwSn-fDo/SlYBU2IFV5I/AAAAAAAAANk/rpHRXqVTj4U/s400/DSCF0241.JPG[/IMG][IMG]http://lh5.ggpht.com/_mbBgwSn-fDo/SlYBVQwtwVI/AAAAAAAAANo/oh_8QaCvD3Y/s400/DSCF0291.JPG[/IMG]