Jump to content
Dogomania

Individuality

Members
  • Posts

    7
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Individuality

  1. To powodzenia życzę ;) To się tak wydaje, że to jeeeszcze tyle czasu... ale te 3 lata liceum leci jak z bicza strzelił! Ani się obejrzysz a dopadnie Cię maturalny stres :diabloti: Biol-chem to bardzo dobry wybór, ale tak naprawdę jak będziesz chciała się uczyć, to i na innym profilu mogłabyś sobie dać radę. Wiem po sobie, bo nie jestem z biol-chemu :evil_lol: Ja z własnej, że tak powiem nieprzymuszonej woli poszłam na dziwny profil biologia-polski, z zamiłowania do tego drugiego właśnie przedmiotu :loveu: - chociaż zawsze myślałam o weterynarii właśnie. Pod koniec pierwszej klasy zaczęłam chodzić na korepetycje z chemii, żeby "rozszerzyć" moją podstawę. Wakacje mi te nauke przerwały, ale nie tylko - pierwszy semestr II klasy miałam wyjęty z życia bo urodziły się wówczas pierwsze szczeniaki w mojej hodowli, którym rzecz jasna poświęcałam maksymalnie dużo czasu - o korkach mowy nie było a i frekwencje miałam chyba jedną z najgorszych w klasie, hehe :lol: Jakimś cudem nie odbiło się to jednak na ocenach. Pod koniec II klasy reaktywowałam moje korepetycje, żeby spokojnie wyrobić się z materiałem chodziłam też całe wakacje i aż do matury (2, czasem 3 godziny w tygodniu) - w sumie większość osób z biol-chemu też chodziło na korepetycje, jak to w dzisiejszych czasach. Najwięcej dało mi - jeśli chodzi o chemię, ale biologię też - robienie zadań, takich maturalnych. Z chemii to polecam 2 tomy (zbiorki zadań maturalnych) Witowskiego. Łącznie jest to koło 1400 zadań, które zrobiłam w III klasie i myśle, że to przeważyło nad tym, że zdobyłam z chemii 93% nie będąc w klasie profilowanej. Morał z tego ma być taki, że dla chcącego nic trudnego :multi: i jeśli to Twoje marzenie to od września po prostu pilnie zabieraj się do nauki biologii i chemii ;) a na pewno będzie dobrze. Podobno studia są tysiąckroć trudniejsze od tej, jakże przerażającej, matury. Nie wiem, czy tylko nas tak straszą, czy faktycznie nie będzie lekko? W każdym razie jak słyszę takie rzeczy, to mnie już w brzuchu ściska nieco ze stresu. :roll:
  2. Według mnie powinni przypisywać też przy przyjętych. Ja mam 186. Nie wiem co tam się zadziało ale faktycznie jest to dziwne. Wydaje mi sie, ze mogl to byc jednak tylko problem z systemem. Wczoraj np. wyniki na budownictwo były koło godziny 20... i wszyscy (jakies 230 osob) byli przedstawieni jako przyjęci (moj chlopak między innymi). Poznym wieczorem jednak sie okazało, że to był błąd i jakieś 140 osób przyjęte, reszta rezerwa :angryy: A jakby już ktoś tam nie zajrzał później i następnego dnia z drugiego końca Polski pojechał złożyć papiery? I nagle dowiedział się że jest któryś tam na rezerwie... Takich błędów nie powinni robić, jakieś nieporozumienie. Człowiek się już cieszy a tu potem :angryy:
  3. Jakieś przesunięcie było na tej liście? Wczoraj byłam na przyjętych 69, a dziś jestem 70 (w tym alfabetycznym spisie). W rezerwowej też macie to przesunięcie? EDIT: Tzn nie tyle przesunięcie, tylko jakby został ktoś dołączony na tę listę.
  4. Na pewno będzie dobrze - musi być dobrze. W końcu kto, jak nie Wy - prawdziwi dogomaniacy? ;) (ja też się oczywiście zaliczam do dogomaniaków, ale nie netowo-forumowych, okrutnie mnie męczy siedzenie przed komputerem i czytanie postów ;) więc komputer tylko od czasu do czasu). No, powiem Wam, że mimo ogromnej radości z powodu dostania się jakiś trochę stresik we mnie wstąpił. Wszyscy straszą pierwszym rokiem :mad:, no i fakt, że trzeba się w nowym mieście jakoś zadomowić, rodzinę opuścić :lol: Dobrze, że chociaż zwierzyniec wezmę (muszę i chcę) ze sobą. No i czy dam radę z tym czasowo? Dużo się nagle jakieś takiej niepewności wkrada. Pozdrawiam
  5. Saruch Mareczku, pewnie że się dostaniesz, co ja bym tam zrobiła bez Ciebie?! Nie wiedziałam, że na dogo taka silna grupa przyszłych-tegorocznych wet.-studentów wrocławskich :) Ja jestem na zaszczytnej pozycji 69 w spisie alfabetycznym przyjętych :evil_lol: Miło będzie poznać ;)
  6. Swan Song to Clyde Gosiu, Clyde sie pisze :cool3: Same problemy z tymi jego imionami ;) Nie wiem czemu Clyde nie zostało uwzględnione jako to "domowe", wpisywałam je w zgłoszeniu obok rodowodowego. Także moja psina na zawodach była jednocześnie "Swanem", "Słanem" i "Klajdem", ale generalnie jest to właśnie "Klajd" :loveu: Ja również dziękuję za super zawody, były to moje pierwsze i na pewno nie ostatnie, bo zabawa była przednia :multi: Niesamowita atmosfera, którą nawet ciężko opisać słowami. Dzięki za zdjęcia Clyde'a. :multi: Pozdrawiam, Ola
×
×
  • Create New...