Jump to content
Dogomania

kalfas

Members
  • Posts

    103
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by kalfas

  1. [quote name='dorota marzycka']O kolejna prowokacja ale tym razem poniżej pasa i ciężko zostawić ją bez komentarza, czyli wnioski nasuwają się same: mamy usypiać swoje psy kiedy jeszcze nie przsparzają nam większych problemów, a nie pomogać im, być przy nich, trawć aż do końca i przechodzić z nimi kolejne etapy ich starości ciesząc sie każdym kolejnym dniem razem... Ps . Pozdrowienia dla Channel oby dożyła tak sędziwego wieku 13 lat jak w/w Franek, a jej właścicielka wytrwała przy niej aż do końca.[/quote] Dorota: 1) Bez wskazania o co NN chodzilo w jej wlasnym poscie nie domyslil bym sie ze chodzilo o Czorta, ani nazwa hodowli ani nazwa psa w tym poscie nie padla 2) stanowczo jestem zdania ze nie nalezy, a nawet nie wolno jak to napisalas "wytrwac przy psie do samego konca", psu nie podasz morfiny jak cierpi, on nie ma takiej opieki jak czlowiek, jak pies cierpi i jest nieuleczalnie chory, nalezy poddac go eutanazji a nie trwać przy nim az zwierze sie zameczy na smierc, innymi slowy skona z bolu, tak wiec sa okolicznosci kiedy "trwanie do samego konca" jest nieludzkie wobec psa i okrotne, i sluzy jedynie temu by moc sie pochwalic ze "wytrwalo sie do samego konca". Owszem, mozna wytrwać,-ale jest to kosztempsiego cierpienia. Ja juz ten problem 3 krotnie przerabialem, i stad taka mam opinie. Moim zdanie "trwać" przy psie nalezy do chwili kiedy ma to sens ,i mam tu na mysli dobro psa. a) pies chory ale sa nadzieje na wyleczenie, wtedy nalezy psa ratowac mimo ze choroba przysparza psu cierpień (skoro jest nadzieja wyleczenia trzeba probowac) b) jesli pies po prostu sie zestarzal i podupada na zdrowiu, decyzje o eutanazji nalezy podjac we wlasciwym momencie, jest to szczegolnie trodna decyzja, bo trzeba okreslic ten moment kiedy po prostu pies przestaje funkcjonowac i wchodzi w faze przedagonalną,wtedy trzeba po prostu skrocioc mu niepotrzebne meki. - absolutnie nie mozna dopuscic do sytuacji aby pies wykończył sie sam bez eutanazji,-po prostu trzeba zdobyc sie na ta ciezka decyzje, kazden z nas jest to winny swojemu psu i musi byc na to gotowy juz w chwili kiedy psa kupuje.
  2. [quote name='NESTOR.NOTABILIS']Bez awantur mi tu proszę, bo przełożymy przez kolano i będzie grupowe lanie w pupę :eviltong: :eviltong: :eviltong:[/quote] to moglo by byc nawet fajne. nie moglem sie nie odezwac w tak istotnej sprawie.
  3. [quote name='NESTOR.NOTABILIS']Bluebell tak to TEN PAN o ile myślimy o tym samym panu :lol:. Jednak na obydwu zdjęciach nie jest to ten sam pies :eviltong:. Ten stojący jest ojcem tego leżącego. A ten leżący jest - bardzo pięknym psem jak widać :lol: ;) Niestety, na razie tylko tyle mogę uchylić rąbka tajemnicy. Znów tylko tyle :shake:. Ale ponoć nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Miejmy więc nadzieję, że już niedługo będziemy mogły poznać tego pięknego psa ze szczegółami.[/quote] mie osobiscie bardziej podobaja sie psy w typie jaki dotychczas wychodzil z Twojej hodowli, zwlaszcza Twoje pregusy, psy nie krotkonozne, malo obskurzone, i nie krotkokufe. Bardzo podoba mi sie pociecha od bluebell,kropki i what may, duzo bardziej niz te psy ktore tu wstawilas. WIem ze tem krotkokufy i krepy typ psa jest lepiej oceniany w ringach, ale co zrobic, ja osobiscie wole u bullmastiffa taką urode jak u wiekszosci Twoich pregusow...
×
×
  • Create New...