Jump to content
Dogomania

iwona68

New members
  • Posts

    2
  • Joined

  • Last visited

iwona68's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [COLOR=black][FONT=Verdana]Witam![/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Chciałabym się podzielić własnymi doświadczeniami z alergią u boksera;)[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Uran – tak wabi się mój bokser zaczął mieć pierwsze objawy alergii już wieku 5 miesięcy. Pierwszymi objawami było [B][U]zaczerwienienie[/U][/B] i [B][U]opuchlizna miedzy palcami[/U][/B]. Następnie pojawiły się [B][U]czerwone plamki[/U][/B] na klatce piersiowej, w pachwinach i brzuchu. Z czasem plamki przekształciły się w [B][U]ropne pęcherze[/U][/B], z których sączyła się ropa. Ponadto wiecznie [B][U]ropiejące i zaczerwienione oczy[/U][/B]. Diagnoza weterynarza - alergia wziewna za czym przemawiał okres wiosenny i intensywne kwitnienie wielu roślin. Na tym etapie raczej wykluczono alergię pokarmowa. Mimo tego miałam swoje podejrzenia, ponieważ pies zaczął niechętnie jeść karmę. Dostawał Royal cani dla szczeniąt dużych ras. Jedzenie stało się nie lada problemem, ponieważ mój do tej pory chętnie jedzący bokserek stał się niejadkiem. Nawet przegłodzony jadł tyle żeby zaspokoić pierwszy głód a resztę zostawiał. U rozwijającego się szczeniaka tak sytuacja jest niedopuszczalna.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Pamiętam moje rozterki i kupno przeróżnych karm dla alergików, niestety bez skutku.:angryy:[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Najczęściej stosowaną metodą leczenia w tym przypadku to podawanie sterydów i antybiotyków. Oczywiście w ten sposób leczy się tylko objaw a nie chorobę. Należy pamiętać, że jest to leczenie krótkotrwałe i alergia zawsze powraca, często ze zdwojoną siłą.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Za radą weterynarza zdecydowaliśmy się z mężem na testy alergiczne z krwi. Koszt testów: 550,- zł za testy na pyłki drzew i traw (cały zestaw) plus 250 ,- zł za testy na alergie pokarmową. Na podstawie testów n alergie wziewną przygotowano szczepionki odczulające – 400,- zł( w sumie koszt testów i odczulenia wyniósł 1200,- zł):crazyeye:. Jest to spora kwota ale było warto, bo odczulenie pomogło zniwelować prawie całkowicie alergię wziewną (99,9% - czasami wracają problemy z oczami, ale tu pomaga przemywanie)[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Podsumowując Uran jest uczulony na pyłki prawie wszystkich drzew występujących w naszym klimacie, traw, zbóż oraz większość roślin polnych (mieszkamy na wsi!). jeśli chodzi o pokarm uczulony jest na mięsa wszystkich zwierząt za wyjątkiem kurcząt i indyka, ponadto uczulony jest na kasze, pszenicę – wiec odpadają makarony i pieczywo, uczulony jest też na soję, ryż, jajka , mleko i jogo przetwory. :placz:[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Dzięki testom na alergię pokarmową wiedziałam jak mogę go karmić. Mój bokser dostaje gotowane kurczaki lub indyki z marchwią i ziemniakami. Często gotuje indyka z fasolą lub grochem (są one źródłem białka)i marchwią. Okazuje się, że taki pokarm chętnie zjada. Czasami odnoszę wrażenie, że Uran od początku nie chciał jeść tego co go uczulało. Czasami warto poobserwować psa i zdać się na jego psia intuicję.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Dzisiaj Uran jest już po zastrzykach odczulających i dostaje do jedzenia tylko to na co nie jest uczulony. Ma piękną sierść, zjada wszystko chętnie i nie ma żadnych dolegliwości pokarmowych.:lol:[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Jak sobie poradzić, gdy nie mamy pieniędzy na testy i odczulanie?[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]1. [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana]W okresie wzmożonego kwitnienia po każdym spacerze obmywać sierść psa wilgotną ściereczką ( przy nasilonych objawach będzie potrzebne zastosowanie leczenia weterynaryjnego).[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]2. [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana]Zacząć stosować dietę. Tu należy pamiętać, że nie ma idealnej karmy. Stosowałam prawie wszystkie z górnych półek cenowych – niestety na każdą karmę reagował alergią. W karmach oprócz hydrolizowanych białek z zwierzęcych są tez wypełniacze: soja, pszenica, jęczmień... – mój Uran był na to uczulony.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]3. [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana]Gotuj dla psa sama. Co? Najmniej uczulające są[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]a. [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana]Indyk, kurczak,[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]b. [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana]Groch, fasola[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]c. [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana]Jako wypełniacz – ziemniaki, ryż lub kasza ( należy sprawdzić na zasadzie prób i błędów.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]d. [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana]Już po kilku dniach stosowania diety będziesz widzieć poprawę u psa. Zanim dostałam wynik testów alergicznych już widziałam, że mój pies może jeść indyki, bo właśnie to zastosowałam.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]4. [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana]Nie można podawać psu twarogu, jogurtów, sera, biszkoptów i innych ciasteczek – niestety mleko i pszenica najczęściej uczulają.:mad:[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Jak przygotowuję karmę dla Urana?[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Gotuję skrzydła indycze lub krze udka z dużą ilością marchwi. Po ostygnięciu obieram z kości i kroję indyka a marchewkę rozgniatam widelcem. W oddzielnym garnku gotuje ziemniaki w skórkach, które zaraz pop ugotowaniu rozgniatam. Psu daję w porcji 2/3 ziemniaków i 1/3 marchew z indykiem. Rosół o ostygnięciu daję psu do wypicia.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Czasami dorzucam do gotujących się skrzydeł fasolę lub groch. Dla wygody gotuję taki pokarm na trzy dni i przechowuję go w lodówce.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Pozdrawiam, Iwona[/FONT][/COLOR]
  2. witam! Mój sześciomiesięczny bokserek ma AZS. Zaschnięte swędzące strupki pojawiają mu się po bokach ciała, na nóżkach. na początku była to tylko wysypka, która niestety rozwinęła się w atopowe zapalenie skóry. Maluch się cały czas wylizuje i podgryza, bo go swędzi. Boksiu dostaje antybiotyk i co 3 dni myjemy go specjalnym szamponem. Na razie nie wchodzimy w sterydy. Szczerze mówiąc wolałabym tego uniknąć. Lekarz stwierdził, że przyczyną AZS u mojego pieska jest alergia wziewna, raczej nie pokarmowa. Chociaż ja i tak odstawiłam mu karmę Royal Canin (nie chciał jej jeść) i przeszłam na karmę gotowaną (indyk + ryż+ marchewka). Na ostatniej wizycie pobrano mu krew celem zrobienia testów alergologicznych (koszt 800 zł - pełne badanie łącznie z alergenami pokarmowymi). Za kilka dni będę znała wynik i wówczas dobrane zostaną leki odczulające. Odczulanie będzie trwało około pół roku (dodatkowe 400 zł). Chciałabym wiedzieć czy ktoś już odczulał swojego pasa i jakie ma na ten temat zdanie?
×
×
  • Create New...