Zuzulka97

[quote name='Cindy']Niestety tak jak pisałam nie mogę sobie na razie pozwolić na psa, ale dowiaduję się o rasach, żeby być przygotowaną w godzinie szczytu :eviltong:[/quote] :multi:I życzę Ci tego wymażonego psiaka , mi to się udało po 6 latach . Każdy pies może o ile chce , ma warunki , czas do trenowania agility oraz właściciela. :oops:To napisał już bumerang , ale mój post myślę że też się przyda ;)

:cool1:No we Wrocławiu też już są , w parku jak byłam 5 szt. znalazłam blisko siebie , mama wyciągała a ja widelcem i nożem nużki wyrywałam :mad: Nie rozumiem , - 20 C ' a nic nie wymroziło , to cholerstwo nie zniszczalne czy co ?:-o

[quote name='CHI']Bardzo dużo yorków biega w agility w Czechach... I są super.. Mnie ostatnio w Pradze "powalił na kolana" buldożek francuski z lekką nadwagą... Biegł wolno i dostojnie.... Ale skakał na "czysto".... A Wy się zastanawiacie nad yorkiem ;-)[/quote] Nobo nie wiedziałam nic o tym sporcie. Przedwczoraj wlazłam na [URL="http://www.dogomania.pl/forum"]www.dogomania.pl/forum[/URL] i dowiedziałamsię o agility , poprostu chcę się upewnić;) A do Czech nie będę mogłą jeździć :D

[quote name='joanika']York, Cortez jest niesamowity - niezły z niego pływak, świetnie skacze, po prostu niezniszczalny i pełen energii pies. Potrafi godzinami aportować kije. Do tego fajnie łapie frisbee :loveu: [/quote] Ale Max jak aportuje to nie przynosi ale ucieka ;) pływać uwielbia (raz go wzięłąm na 15. m. od brzegu woda mi dosięgała do szyi , Max pływa i nie chciał przestać . Jak go siłą z wody wyciągnęłam to był nieszczęśliwy) Skakać poprostu koch kocha :multi: A z frisbee to nie wiem , ale spróbuje go zapisać gdzieś , we Wrocławiu słyszałam o bardzo dobrej szkole " leszek kalisz " chyba spróbuje go tam zapisać :roll:

A są potrzebne jakieś badanie czy coś ? Czy wystarczy iść do weterynarza i się zapytać. Ja gdy jestem u weterynarza zawsze się pytam co z tchawicą i rzepkami , pani zawsze mówi że Max jest okazem zdrowia ... To wystarcza ? Inna sprawa że musiałabym z nim poćwiczyć posłuszeństwo bo na psy tak nie reaguje i wraca do nogi , ale jak jakaś sunia to odrazu go na smycz trzeba bo za mieś. topiero by wrócił :lol:

:angryy: Ja jak widze ubranego yorczka albo w torebce to mi nie dobrze .... :mad: To małe pieski ale nie są zabawkami . Raz widziałam yorka z pomalowanymi pazurkami na różowo , ubranego na różowo , z bucikami i korardką różową .:smhair2: Zapytałam jak się sunia nazywa a pan na to że to piesek i wabi się Papciuś :shake: A tak do tematu to jest potrzebny czy nie rodowód ?:???:

:lol: Acha , ale ktoś mi kiedyś mówił że pies bez rodowodu nie może uprawiać tego sportu , to prawda ? Bo Max nie ma rodowodu . :pJest zdrowym , silnym i bardzo wytrwałym pieskiem ;)

:hmmmm:Cześć mam pytanie , czy yorkshire terrier też mogą brać udiał w agility? Mam 1,7 r. yorka i zastanawiam się czy też mógłby uprawiać ten sport. Uwielbia skakać przez przeszkody i biegać oraz chodzić po różnych ławeczkach itp. Proszę o odp. Z góry dziękuje ;)