Przeczytałam przedstawione pytania. Nawet ich nie musiałam wcale czytać. bo zdaje sobie sprawę co trzeba wiedzieć zanim przygarnie się psiunia. Kiedyś miałam pieska Perełkę. ale niestety miała guzki i konieczne było ją uspać :-(. Ale teraz jestem gotowa na adoptowanie pieska ze schroniska w Legnicy