Jump to content
Dogomania

walko1

Members
  • Posts

    217
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by walko1

  1. Niestety nie ale nadal szukam. Międzyczasie w końcu maja dostałam od sąsiada z drugiego końca  wsi znajdę - prawie owczarka z naciskiem na prawie, "bo po co jeździć i szukać psa jak już jest gotowy, ino dać mu żryć"   a dwa miesiące temu ktoś podrzucił mi pod płot 8-tygodniowe zagłodzone i zapchlone szczenię - suczka  - prawie pinczerka. Tym samym  na tę chwilę mam 3 znajdy, bo jeszcze jest Tola w ubiegłym roku wyrzucone szczenię prawie jamnika.  Ale nadal tęsknię i szukam Gonza.

    Tak w skrócie wygląda życie  psów na wsi.

    Pozdrawiam z nadzieją ...

     

  2. Coś nacisnęłam i zdjęcie Gonza się  zmultiplikowało , oj... i nie wiem jak to naprawić.

    Dostałam telefon  i zdjęcie ze schroniska w Zawierciu - piesek podobny do Gonza. 

    Pojechałam natychmiast ale niestety nie jest to Gonzo. A już tak się cieszyłam. Ta psinka już jest ogłoszona na olx.

    Ale przy okazji jeśli mogę to napiszę  kilka zdań  o tym schronisku.  Jest  na uboczu ale nie może przecież być w centrum.

    Jest bardzo czysto, wszystko zadbane. Trawiasty wybieg a na nim kilkanaście psiaków, całkiem zadowolonych, biegających (te młodsze)  i odpoczywających (starsze). W centrum wybiegu stoją budki  aby się mogły schować jak pada deszcz albo coś innego.  Inne psy w boksach - ja widziałam że pojedynczo ale może nie widziałam wszystkiego bo zszokowana byłam że to nie Gonzo.  Psiaki nie wyglądały na niezadowolone. Ochrzaniały  mnie równo za zakłócanie spokoju.  Panie, z którymi rozmawiałam bardzo miłe. Jedna pracowała w biurze a druga myła jakiś podest na podwórku. W korytarzu na legowisku spał sobie spokojnie duży czarny kot i miał wszystko w nosie. Nie pamiętam w którym miejscu ale widziałam dużo czyściutkich misek czekających na porę karmienia.  Psy są tam bezpieczne, zadbane. Mogłam wszędzie zaglądać, nikt mnie nie ograniczał. Te Panie są naprawdę opiekunami. Mówiły że jest 90 psów. Jeśli czyjś pies trafi do Zawiercia to proszę się nie martwić  o warunki, każdemu życzę by ewentualnie zagubiony psiak trafił do Zawiercia a nie gdzieś w inne miejsce. Jechać, odebrać i już bo psiak na pewno miał dobre  warunki i opiekę.

    A  ja nadal szukam Gonzika .....

  3. Nie mam niestety konta na FB i  prosiłam koleżankę  żeby mi  to zrobiła ale muszę poczekać niestety.

    Na Gumtree i OLX  dałam ogłoszenia i jeszcze  na takiej stronie  od zaginionych psów. Nagrodę dopiszę  na wszystkie ogłoszenia rozwieszone i te które dzisiaj będę rozwieszać. Co do koloru to w dzień  on naprawdę  jest żółtawy z białym.  Z mojego terenu  schronisko jest w Bolesławiu - posłałam zdjęcia i Pani sprawdziła że nie ma takiego  i powiedziała że mnie zawiadomi jakby się coś podobnego pojawiło.

  4. Witam

    Dziękuję za wiadomości i pomysły co robić. Piszę  późno bo w pracy mogę tylko na chwilkę  korzystać z komputera.  Z wyjątkiem kontaktu z osobą odławiającą psy  i listonosza wszystko już zrobiłam. Zaryszyn jest koło Książa Małego  - to jeszcze województwo małopolskie  ale do świętokrzyskiego mam jakieś 4 kilometry. Większe miasto  to w odległości 22 kilometry  Miechów.

    Jeszcze poprosiłam  osobę z handlu obwoźnego  aby się rozglądał. 

  5. Wróciłam na Dogomanię  z wielką prośbą do Was wszystkich a szczególnie z wielką prośbą o pomoc. 

    Pomóżcie proszę rozpowszechnić informację  o zaginięciu  mojego pieska -  przygarnęłam wyrzuconego z samochodu kundelka w zeszłym roku  w sierpniu . A teraz w niedzielę 8 2018 kwietnia zaginął - wyszedł  przez dziurę w płocie i pobiegł nie wiem dokąd. Jest dzielny bo sam o siebie walczył przez miesiąc w polach skąd go przywabiłam  ale jednocześnie jest  delikatny i wrażliwy.

    Nie wiem czy na Dogo są osoby z okolic Książa Małego i jak je znaleźć.  Może też powinnam pisać na innym wątku to proszę o przeniesienie. Ogłoszenia  dałam na portale i do schronisk  w Bolesławiu i Krakowie. Porozwieszałam na przystankach  autobusowych ale nadal nic. Nie ma go już tydzień. Bardzo proszę o pomoc.

    Ogłoszenie  było takie :

     

    W dniu 8 kwietnia 2018 r. w miejscowości Zaryszyn koło Książa Małego zaginął mały żółto-biały piesek. Długowłosy, podobny do szpica. Ma klapnięte prawe uszko, oczy brązowe. Wiek około 5 lat. Ma czerwoną obrożę z cyrkoniami. Jeśli ktoś go zobaczy bardzo proszę o wiadomość na nr telefonu 886 - 499-398

     

    IMG_9551.jpg

    IMG_9571.jpg

    IMG_9695.jpg

  6. Wróciłam na Dogomanię  z wielką prośbą do Was wszystkich a szczególnie z wielką prośbą o pomoc. 

    Pomóżcie proszę rozpowszechnić informację  o zaginięciu  mojego pieska -  przygarnęłam wyrzuconego z samochodu kundelka w zeszłym roku  w sierpniu . A teraz w niedzielę 8 2018 kwietnia zaginął - wyszedł  przez dziurę w płocie i pobiegł nie wiem dokąd. Jest dzielny bo sam o siebie walczył przez miesiąc w polach skąd go przywabiłam  ale jednocześnie jest  delikatny i wrażliwy.

    Nie wiem czy na Dogo są osoby z okolic Książa Małego i jak je znaleźć.  Może też powinnam pisać na innym wątku to proszę o przeniesienie. Ogłoszenia  dałam na portale i do schronisk  w Bolesławiu i Krakowie. Porozwieszałam na przystankach  autobusowych ale nadal nic. Nie ma go już tydzień. Bardzo proszę o pomoc.

    Ogłoszenie  było takie :

     

    W dniu 8 kwietnia 2018 r. w miejscowości Zaryszyn koło Książa Małego zaginął mały żółto-biały piesek. Długowłosy, podobny do szpica. Ma klapnięte prawe uszko, oczy brązowe. Wiek około 5 lat. Ma czerwoną obrożę z cyrkoniami. Jeśli ktoś go zobaczy bardzo proszę o wiadomość na nr telefonu 886 - 499-398

     

    IMG_9551.jpg

    IMG_9571.jpg

    IMG_9695.jpg

  7. Bo mnie prześladuje to :
    [url]http://www.dogomania.pl/forum/f97/szukasz-miniaturki-do-adopcji-zajrzyj-172844/index3.html[/url]

    Basia jak była malutka to była taka tylko płowa - nie ruda tylko taka beżowo/brązowa jednolita a potem się zrobiła długowłosa moja ruda Basia. I nie doczekała 17 urodzin. Nie mogę sobie wybaczyć, bo może mogłam zauważyć wcześniej chorobę i była szansa ? Nie wiem. Męczy mnie to bardzo.

×
×
  • Create New...