reisa

[quote name='reisa']A u mnie jest: Stefan - Buldog Angielski (zostało po schronisku i bardzo pasuje) Zapomniałam dodac że na Stefanka mówimy czasem: Sztuczniak, Świnka, Prosiaczek lub Uparty Osioł :mdrmed: - to ostatnie to często na spacerach jak się uprze i nie chce dalej iśc - brakuje mu tylko wtedy żeby zaczął wydawac ośle odgłosy :evil_lol:

Ta bestia :evil_lol: jest bardziej smieszna niz groźna (wiem że nie powinnam się z tego śmiac) - gdybys widziala jak on smiesznie podskakiwał jak tak szarżował. Narazie to jeden taki przypadek ze sie na kogos "rzucił" bez powodu - co innego jak widzi rower. na poczatku to tylko uciekał w panice a teraz poczuł się pewniej i szczeka, ale nie podchodzi za blisko. Mysle ze musimy go jakos oswoic z widokiem rowerów, tylko jak? Na szczęście ta moja Bestyjka nie ma za wiele zębów. Zaglądałaś mu może kiedyś do pyska? Poza kłami to reszta ząbków jest malusieńka jak u szczeniaczka więc duzej szkody nie narobi :diabloti: Może sie tego pana poprostu przestraszył bo go nie zauwazyl i nagle mu sie pojawil w polu widzenia. No nic. Bedziemy uważac. Szkolenie nam idzie opornie bo jak już zobaczy nagrode to włącza mu się w oczach napis smakołyk!!! i dlugo trzeba czekac aż zwróci znowu na mnie uwagę :roll:

A u mnie jest: Stefan - Buldog Angielski (zostało po schronisku i bardzo pasuje) Butcher - Amstaff - bardzo nieadekwatne do jego charakteru - powinno byc Pimpuś lub Misio :razz: Był jeszcze kundelek Fafik - też mu po schronie zostało, szczurzyca Mysia (miała byc Kluska, ale mama ją na Mysię przestawiła i tylko na to reagowała) i papuga Klara U mojej cioci też ciekawie Owczarki niemieckie Sodom i Toro, był też kiedyś Dog Niemiecki Agenor zwany pieszczotliwie Brzydzio i kot Kaczagugu A u drgiej był kundelek Kurdaś :lol: Moja koleżanka miała kiedys jamnika Metro :cool3:

Myślę że dlatego znalazł się w schronisku... ale jak można pozbyc się takiego słodzia? [IMG]http://i42.tinypic.com/30mssbc.jpg[/IMG] Ostatnio już się trochę szkolimy we własnym zakresie. Posłusznie schodzi z łóżka i słucha się na spacerze. Przychodzi na wołanie w swoim tempie (człapie powoooli w moim kierunku) ale jednak przychodzi - chyba że jestem daleko to wtedy dostaje sppeda:razz:, a jak ma dobry humor to podaje łapę:razz: (ciągle się tego uczymy) i ostatnio wprowadzamy komędę "siad". Myślę ze tak się zachowuje bo się boi. Wystarczy byle hałas zeby sie zrywał na równe nogi i szczekał. Ostatnio naszczekał na mnie jak "dmuchałam" nos:eviltong: Może tego pana tez sie dzisiaj przestraszył, chociaż szedł sobie i na niego uwagi nie zwracał - to był jakiś robotnik i niósł w ręku rękawice. Hmmm....

Stefanek szalał przez trzy dni na działce. Pierwszego dnia był grzeczny i spokojny ale później zaczął szalec:diabloti: Szczekał na wszystko i na każdego. Rzucał się do siatki, ale jak się nim ktoś zainteresował, albo podszedł do niego piesek to pokorniał. Niestety po powrocie do domu tak mu zostało. Dzisiaj na spacerze zaatakował jakiegoś pana :crazyeye: Nie ugryzł go na szczescie bo w ostatniej chwili sie wycofał, ale obawiam się że to kwestia czasu :angryy: Chyba jednak zafundujemy sobie jakieś szkolonko....

Dzięki i moc uśmiechów od Stefanka :loveu: [IMG]http://i42.tinypic.com/2nl9xdl.jpg[/IMG]

Ostatnio gdy byłam na spacerze ze Stefankiem (buldog ang.) jakies 4-5 letnie dziecko zapytało się mamusi: "A dlaczego ta pani ze świnką na smyczy idzie?" Mamusia tego dziecka aż czerwona sie ze wstydu zrobiła :diabloti: A ja się zaczęłam śmiac :cool3: Ale dosyc często zdarzaja mi się uwagi ze utuczyłam psa i na nic sie nie zdaje moje tłumaczenie że to taka rasa i ze ma wage w normie. A i jeszcze mnie sie kiedys jakas pani zapytala dlaczego moj pies jej jezyk pokazuje:crazyeye: Powiedziałam jej że nie lubi innych i ludzi i dlatego :evil_lol:

Jeszcze troche minie nim sie calkowicie wygoi. Narazie cierpliwie smarujemy faldki zelem aloesowym, czyscimy uszka i zakraplamy oczka (teraz ma 3 rodzaje kropelek do wpuszczenia w 10 minutowym odstepie czasu), ale juz po nim widac poprawe. Bylismy u psiego okulisty i okazalo sie ze ma zagrzybione kanaliki łzowe i dlatego mu tak ropieja oczy, a ropa z oczu dostaje sie do fafli i dlatego ma je taki paskudne i ciagle nie mozemy ich doleczyc. Jeszcze troche i bedzie ok. Stefanek ostatnio zmienil kolor :p - zgubil zimowa siersc i stal sie ciemniejszy. Zostala mu jeszcze taka grzywa wokol szyi jak u lwa :cool3:[IMG]http://i40.tinypic.com/2mg2rs4.jpg[/IMG] A to fotka ze spotkania z Butcherem. Odrazu sie zaprzyjaznili, a Butcher to taki kochany pies ze pozwolil Stefkowi nawet jesc z jego miski :loveu:

[IMG]http://i41.tinypic.com/2hr21ae.jpg[/IMG] Poprostu musiałam to pokazac :) Tego groznego "bulteriera" :lol:

:shake: no nie moge z tymi fotkami :angryy: [url=http://pl.tinypic.com/view.php?pic=2v9ov84&s=5]Image - TinyPic - bezpłatny hosting obrazw, udostępnianie zdjęć i hosting filmw wideo[/url]

Na nowym posłanku, ale i tak łóżko najlepsze :roll:

Szkoda że tak daleko mieszkamy - zawsze moglibyśmy wpaść z wizytą i was odwiedzić, a tak pozostają tylko fotki :-(

:crazyeye: BULTERIER :eviltong::megagrin: Ale się uśmiałam :) Jest niesamowity. Pokazał już jaki z niego fajny piesek. Uwielbia zabawy, a jak nikt nie zwraca na niego uwagi to obgryza mi kwiatki :roll: albo szturcha i pomrukuje po swojemu tak długo aż ktoś zwróci na niego uwagę i pogłaszcze chociaż chwilkę[IMG]http://i44.tinypic.com/v40zdi.jpg%5B/IMG%5D[/IMG] :mdrmed: I oczywiście nie ma nic lepszego niż pełna miska :eating: Musimy uważać żeby go nie utuczyć :evil_lol: Niestety jak zwykle z fotkami mi chyba nie wyszło :angryy::shake: [IMG]http://i40.tinypic.com/2wgc2u1.jpg%5B/IMG%5D[/IMG][IMG]http://i43.tinypic.com/rvzup2.jpg%5B/IMG%5D[/IMG][IMG]http://i41.tinypic.com/2ugfbis.jpg%5B/IMG%5D[/IMG]

Nowa fotka Stefanka - już się do nas przyzwyczaił :laola: [URL="http://img16.imageshack.us/my.php?image=p1010009i.jpg"]ImageShack - Image Hosting :: p1010009i.jpg[/URL]

[quote name='ata']a dlaczego on na nas wytyka jezyk? o co mu chodzi...?:diabloti: dziekujemy za opieke nad nienajpiekniejszym juz psiakiem:eviltong::evil_lol:[/quote] Ależ on jest taki brzydki że aż piękny :diabloti:

Coś mi z fotkami nie wyszło :lol: [IMG]http://img23.imageshack.us/img23/5114/moto0054.jpg[/IMG] [IMG]http://img27.imageshack.us/img27/2355/p1000969.jpg[/IMG] [URL="http://img23.imageshack.us/my.php?image=moto0054.jpg"]ImageShack - Image Hosting :: moto0054.jpg[/URL] [URL="http://img27.imageshack.us/my.php?image=p1000969.jpg"]ImageShack - Image Hosting :: p1000969.jpg[/URL]

Stefanek już w domku. Podróż mineła w miarę spokojnie. Na początku bał się wszystkiego ale pozniej nie mogłyśmy go dobudzic do wysiadania z pociągu :lol:Juz na dworcu mialam jedna propozycje od Pana ze go odemnie odkupi! Za nic w świecie!!! W nocy obudzilo mnie potworne chrapanie przy uchu - nie mogł wytrzymać i przyszedł spac na łóżko :roll: Ogólnie co chwile tam próbuje wejść. Rano obudzil mnie niestety smrodek - mam nadzieje ze to z nerwów - zrobil mi piekna kupe w pokoju (na szczescie nie na dywan) Jak mu roztój do jutra nie przejdzie to pojdziemy do weterynarza... [IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/User/USTAWI%7E1/Temp/msohtmlclip1/01/clip_image003.jpg[/IMG] [IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/User/USTAWI%7E1/Temp/msohtmlclip1/01/clip_image005.jpg[/IMG]

Jadę jutro po Stefanka!!!:multi:

czekamy....

[quote name='Polla']jestem w kontakcie z Gosią z Warszawy która jest zainteresowana przygarnięciem Stefana. czy Gosia i Reisa to ta sama osoba nie wiem :([/quote] Ta sama :) Nie martw się. Juz się nie możemy doczekać na nowego członka rodziny :)

Witam czy ten śliczny buldog angielski jest jeszcze do adopcji? Właśnie szukam takiej "kupki szczęścia" :) nawet dałam ogłoszenie ale jeszcze nikt sie nie zglosił :( Piszcie do mnie na meila: [email][email protected][/email] bo cięzko znalesc ten wątek :) jestem tu początkująca :)